forum.peugeot205.pl

Witam wiadomo ze przy odpalaniu mojego puga 1,4 na solexie trzeba zawsze dodać gazu, zastanawiam sie dlaczego? Pug jak dłużej postoi trzeba długo kręcić i dodawać gazu, po jeździe i krótkim postoju zapala od razu ... kolega ostatnio mi podpowiedział ze u niego bylo to spowodowane tym ze paliwo cofało sie z wyżka przez to musiał właśnie dodawać gazu, wpadł na pomysł zaworka zwrotnego i po tym zabiegu problem zniknął ...
co o tym myślicie?
ps, jak nie sprzęgło to teraz musze regenerować alteranor omg dobija mnie juz pug grr

mam 1.1 na solexie, wymienione swiece przewody WN, sam gaznik tez inny i nadal jest cholerny problem w rozruchem rozgrz silnika. Planuje wymienic po weekendzie cewke oraz moze aparat zapl. Nie do wiary by goracy silnik tak sie bronil przed uruchomieniem, trzeba kombinowac z noga na gazie lub ssaniem. Pomyslu na zadne zaworki nie mam ale chcialbym wiedziec co jest powodem tego odpalania.

i w jednym i drugim przypadku stawiałbym na żle ustawiony zapłon co do patentu zaworka zwrotnego to takowy znajduje się w pompce paliwa to po co dodatkowy?

a czy jest on w stanie sie tak sam z siebie przestawic? (zaplon)

Tak nie koniecznie sama obudowa aparatu zapłonowego jakiś krawężnik bądz szarpnęcie. Moze tez być cewka jak tylko na ciepłym jest problem.

ja mialem podobny problem w moim pugu 1,4 tez na solexie, okazal sie nim zapchany gaznik, ktory wyczyscilem pod cisnieniem w ropie teraz nawet po dlugiej nocy odpala od strzala, pozdrawiam