Raz pali a raz nie..

Dyskusje na temat serwisowania, naprawiania oraz modyfikowania silnikow typu TU.
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

Witam. chciałem przedstawić swój problem i prosić o podpowiedzi jaka może być przyczyna takiej awarii. Mianowicie mam 1,1 na mono zasilane PB i LPG. w zeszły piątek pad mi alternator (po prostu się "zużył"- szczotki pierścienie ślizgowe, łożyska też były do wymiany -i oczywiście zregenerowałem alternator). Nie musze mówić że brakło mi prądu żeby dojechać do domu (więc wróciłem na lince). zanim mi się auto w trasie zatrzymało miałem pare objawów tzn. wycieraczki bardzo wolno chodziły, komputer zaczął tak brzęczeć(bzyczeć czy coś takiego) aż wszystko umarło..światła zgasły radio no i silnik (wydaje mi się że silnik stanoł gdy zmieniłem z PB na gaz (albo odwrotnie)).Już na drugi dzień po wymianie alternatora miałem problem z odpaleniem..ani na gazie ani na benzynie. Gdy przekręciłem kluczyk na zapłon nie było słychać żeby cokolwiek bylo wtryskiwane do silnika (nie ważne czy to gaz czy PB) ale dziwna sprawa bo po kilku próbach kręcenia wkońcu usłyszałem ten dzwięk wtryskiwania i odpalił. Problem można powiedzieć że się cały czas powtarza tylko że raz za drugim przekręceniem a innym razem za szóstym.. W aucie jak już go kupilem miał zrobiony "włącznik" DO pompy paliwa i ostatnio jak pare razy chciałem zmienić z gazu na PB to paliwo nie dochodziło (pompa była właczona)i silnik gasł, ale tak jak mowie też nie ma reguły bo moge podjechać pod dom na PB i zgasze silnik i jak wrócę za kilka godzin i chce go uruchomić nie słyszę żeby pompa chodziła i gaz też. Proszę pomóżcie!
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

Wiem że fajnie się czyta o cudzych nieszczęściach i problemach ale nie umieściłem tego postu dla czyjejś rozrywki tylko liczę na POMOC! 8)7
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: Banita »

Wiesz, to nie forum wrozbiarskie.
Posluchaj, czy pompa chodzi po przekreceniu kluczyka- podnies sobie kanape.
Jak nie slychac, to podlacz ja na krotko. Jak na krotko odpali, to albo przekaznik pod maska/kolo kompa, albo komp.
Jak chodzi, to zdejmij kanal powietrzny miedzy wtryskiem, a filtrem powietrza i patrz, czy paliwo leci.
borek_wpr
Uzalezniony
Posty: 844
Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Pruszków

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: borek_wpr »

Wyłącznik pompy prawdopodobnie do wymiany.Mogły wypalić się styki.Zewrzeć przewody kawałkiem drutu i pompa powinna ruszyć.
Zakładam że nie jeździłeś na oparach PB i nie spaliłeś jej.
Natomiast brak reakcji na obu paliwach może być spowodowany kiepskim minusem. Odkręć i oczyść z rdzy złącza masowe na silniku i karoserii.Oczyścić klemy i bolce akumulatora, zmierzyć napięcie na akumulatorze.Jeżeli aku ma 4 czy 5 lat to też może być przyczyną problemu z odpaleniem.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

powiem tak..zdarzało się jeździć na rezerwie.. (z własnej głupoty 8)7 ) fakt faktem że przed tym jak mi padł alternator nie miałem problemu z odpaleniem go na gazie (zawsze było słyszalne jak coś jest wtryskiwane), teraz tak jak mowie raz jest cisza i nie odpala a raz słychać i odpala..akumulator nie wiem ile ma bo auto posiadam z 9 miesięcy i go nie wymieniałem i w zimie też nie miałem problemu z odpaleniem..teraz przy awarii alternatora na pewno zostal zjechany do zera..w chwil obecnej prąd jest i rozrusznik normalnie kręci.. jak jeszcze z częściami mechanicznymi daje sobie rade tak z elektryką leże..
sprawdzę pompę paliwa..ale co z gazem? bo gaz ma taki sam problem!?
borek_wpr
Uzalezniony
Posty: 844
Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Pruszków

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: borek_wpr »

Gaz powinieneś mieć sterowany komputerem.
W pozycji auto -rozruch na PB i po osiągnięciu 70st.C temperatury cieczy chłodzącej +2500 obr/min (lub same obroty- zależy od oprogramowania ) następuje przełączenie na LPG .
Manual -wybierasz PB lub LPG i odpalasz.
Spróbuj odpalić na pozycji LPG.
Chyba że to stacyjka pada... lub kiepski styk w skrzynce bezpiecznikowej , wtyczka brązowa MR i biała 706. Czwarta od lewej i nad nią.Sprawdź też czy wtyczka od przełącznika PB/LPG nie wysunęła się z zaczepu.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

Wiem jak się go pali..hehe 8)7
poszedłem i znowu nie chciał palić.. wyczaiłem słabo zamocowaną mase na aku...zobaczymy jutro czy odpali :P
borek_wpr
Uzalezniony
Posty: 844
Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Pruszków

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: borek_wpr »

Odpalił ????
Jeżeli tak i zlokalizowałeś usterkę to napisz co było przyczyną >
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

Heh..na początku się ucieszyłem bo na drugi dzień odpalił bez marudzenia ale...no właśnie ale wczoraj już kicha za każdym prawie razem był problem z odpaleniem..fakt że próbowałem go palić na PB a jak nie słyszałem pompy to przełączałem na gaz i też nie palił..od wczoraj wieczorem ustawiłem przełącznik tylko na gaz ciężko bo ciężko jak to na gazie (do tego nie wyregulowanym 8)7 ) ale pali za pierwszym - nie próbuje go palić na PB..zobaczymy co będzie dalej..na razie nie mam pojęcia co to może być..podejrzewam ten przełącznik od PB/GAZ...albo gdzie sygnał gubi.. 8)7
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

niestety problem nie minął :( sprawdziłem jak z prądem na pompie.. wypiąłem wtyczkę i nie wiem czy tak powinno być ale po przekręceniu na zapłon prąd jest dosłownie na sekundę i później nie ma(w dodatku słaby)..nie wiem czy tak powinno być... kolejna rzecz to zauważyłem wczoraj jak kręciłem rozrusznikiem(oczywiście nie mógł zapalić) to po kolejnym przekręceniu na zapłon nie zapaliły się te trzy środkowe kontrolki...te od temperatury cieczy..stop oraz kontrolka smarowania.. :( dosłownie tragedia z tym moim wozidełkiem... wszytko się pieprzy..wszytko leje i świszczy :(
prosze pomużcie gdzie szukać bo sił nie mam już w czoraj chyba za 10 dopiero zapalił!
kremowka
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 17 kwie czw, 2008 5:26 pm
Posiadany PUG: 205 Turbo Diesel
Numer Gadu-gadu: 0

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: kremowka »

Czasem się tak dzieje, że styki w kostce stacyjki się wycierają, może tu tkwi problem ? Co do przełącznika-centralki od gazu, to może być to samo. Otworzy, nie otworzy zaworów, a rozrusznik będzie kręcił.
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

no właśnie zacząłem podejrzewać stacyjke..ale nie miałem pojęcia jak to sprawdzić? nie mam drugiej żeby sprawdzić :(
i przełacznik gazu też podejrzewam..ale też nie wiem jak sprawdzić.. jakieś pomysły? 8)7
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

Kolejne spostrzeżenia.. być może to jakiś czujnik?? 8)7
zauważyłem pewne zależności.. że nie pali na zimnym silniku... jak przejadę trochę żeby silnik się zagrzał..i go zgaszę..to po pięciu..dziesięciu minutach jak wracam np. ze sklepu to odpalam go od szczała..wiec trochę dziwne... :?:
Proszę pomóżcie..bo wstyd jak cholera...teraz auto pale z rana..albo jak wracam od dziewczyny 10 - 15min.. ;/
Awatar użytkownika
damiano205
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 31 sty sob, 2009 7:25 pm
Posiadany PUG: Peugeot 206
Numer Gadu-gadu: 6138670

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: damiano205 »

:?:
Awatar użytkownika
TO-MI
Maniak
Posty: 1273
Rejestracja: 02 lip ndz, 2006 3:14 pm
Posiadany PUG: XU9J4
Numer Gadu-gadu: 604584106
Lokalizacja: Krosno/okol

Re: Raz pali a raz nie..

Post autor: TO-MI »

skoro odpalasz na Pb i na zimno jest problem a na ciepło nie to czujnik temp. silnika ten dla kompa sie zepsuł na przykład :wink:
ciężko tak na odległość
podjedz wyreguluj gaz jak sam nie umiesz i spróbuj na gazie z rańca w lecie powinien bez większych problemów zatrybić :) co po części potwierdzi czy to tamten czujnik
a jak już zagrzanego odpalasz to na mix czyli odpalasz na Pb po gazie i na LPG :?:
Doba ma 24 godziny,zgrzewka 24 piwa...przypadek..? :)
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
ODPOWIEDZ