Strona 1 z 1

Kupiłem, ale..........

: 19 wrz pt, 2003 8:09 pm
autor: TOMBIKE
Właśnie kupiłem samochód. Czerwone 205 XS. Jak kupowałem byłem zadowolony, ale w trasie powrotnej wyszło kilka baboli. Za cholere nie znam sie na samochodach ale chyba nie jest dobrze. A więc samochód jest w zajebistej kondycji,wygląda jak nowy. Gdy go odpalałem poszedł tylko mały dymek który szybko znikł, po powrocie do domu (Wawa--->Gdańsk) zaczęły mrugać co jakiś czas światełka STOP i oleju, a po pewnym czasie także wskaźnik temperatury cieczy :?(który cały czas nie działał) Działo się to tylko przy gwałtownym hamowaniu lub przyspieszaniu. Co to jest do cholery? Olej w normie (chyba :? ) Zaczynam sie martwić też bo jak odpaliłem go ponownie gdy ostygł to już nie zakręcił tak łatwo,a jak odpalił to dymu było znacznie więcej, skąd tu nagle taka rozbieżność, w Wawie wszycho było ok. Poratujcie, co to może być? :cry: :cry: :cry:

: 19 wrz pt, 2003 8:45 pm
autor: wojba
to ten olej w normie czy chyba w normie:)???
nie wiem jak jest w XS
ja w GTI mialem tak

wskazowka pokazywala okolo 80 stopni ale czasami mrygala kontrolka jak by byla za wysoka temperatura, okazalo sei ze wsowka ma slaby styk na czujniku w glowicy - to moze byc u ciebie jezeli wody ci nie gotuje a mryga --po za tym zarowno kontrolka od wody jak i od oleju jest polaczona ze STOP po to zeby lepiej sie w oczy zucalo w czasie jazdy jak by co

w GTI jak jest malo oleju i wchodzisz w ostry zakret troche szybciej to sie zapala na chwilke STOP bo wtedy pompa nei jest zanuzona w oleju i zaswiea sie kontrolka

a u ciebie jezeli olej jest w normie a kontrolka sie swieci to w najgorszym razie pompa olejowa pada

a w najlepszym wypadku to tylko cos z kabelkami jest nie tak

ja mialem taki numer kiedys ze jak przyspieszalem to wskazowka cisnienia oleju spadala z 6 na 1 bar nastepnie jak obroty spadly i jechalem rowno to bylo ok jak przyspieszalem to znowu cisnienie malalo
i tu tez byla wina slabo stykajacej wsowki na czujniku cisnienia oleju

: 20 wrz sob, 2003 10:09 am
autor: sirjacob
ja mailem podobnie właśnie przy zbyt niskim poziomie oeju :) , na zakrętach i przy gwałtownych ruchch w przód i w tył ;) na pulpicie robiło sie merry christmas :mrgreen:

: 20 wrz sob, 2003 12:24 pm
autor: Archenar
witaj..mam XS-a i ten sam problem..a winą jest poziom oleju (zbyt mały)..najpierw radziłbym Ci dolać i to jak najszybciej !!!.. a teraz kwestia dymku: ten dymek to efekt spalania się oleju..najprawdopodobniej masz do wymiany uszczelniacze zaworów co niestety wiąże się z zdjęciem głowicy (na parkingu raczej tego nie wykonasz). Przy okazji tej operacji musisz także wymienić uszczelkę pod głowicą (koszt uszczelki 50-80 zł) i splanować głowicę oraz wymienić uszczelki pod kolektorami..sporo pracy i koszt około 400 zł (wraz z pracą mechanika)..

ja już jestem umówiony z mechanikiem na taką operację bo Lwiątko zjada mi 1l /800km i kopci jak diesel :D

PS: nie kupuj hiszpańskich części..są tanie ale do d.. :!:

: 20 wrz sob, 2003 11:32 pm
autor: Kaktus
Chlopie, to tobie prawie tego oleju nie pali ;) Nam kiedys Pug na jedym kjs'ie spalil 2 litry oleju! Gdzie rajdzik mial w sumie 130km!! Za nami byla doslownie zaaaslona dymna!! Jak zdjelismy glowice, to uszczelniaczy juz praktycznie nie bylo ;-) Stwardnialy jak cholera, zdjac sie ich nie dalo bo sie same skruszaly heh. Teraz nie bierze oleju prawie wogole...

: 21 wrz ndz, 2003 1:13 pm
autor: TOMBIKE
Cholera, zauważyłem jakieś nieszczelności po lewej stronie silnika, już wiem dlaczego brakuje oleju, cała lewa strona jest zapaćkana :( Ciekawe skąd to leci. Zauważyłem jeszcze jedno. Gdy silnik jest zimny odpala bez problemu, gdy przejade kawałek i po jakims czasie bede chcial odpalić wózek to nie kręci za 1 razem. Boje sie że kiedyś nie zakręci. Podobno świece i akumulator nowe, po regeneracji jest też.....rozrusznik (?) (tak to sie nazywa? nie znam sie :oops: ) Może są problemy z odpalemniem bo olej na coś leci?? Aha jaki olej lejemy do puga? :arrow: :arrow: :arrow: Pozdro

: 21 wrz ndz, 2003 5:12 pm
autor: Kaktus
Ale co ty rozumiesz poprzez stwierdzenie

"nie kreci" ??

Bo nie kreci a nie odpala to calkiem rozne sprawy i calkiem rozne przyczyny moga byc!

: 21 wrz ndz, 2003 9:34 pm
autor: TOMBIKE
Nie kreci znaczy ze jak przekrecam stacyjke to jest albo cisza :shock: albo piluje piluje i moze za 5 razem odpali. Aha dzis odpalalem na biegu jalowym i nic (cisza) jak wlaczylem bieg zakrecil za 1 razem :? Co jest kurde

: 21 wrz ndz, 2003 10:11 pm
autor: Para
To że masz mokry silnik to kiepska sprawa:( powinieneś od razu takie rzeczy sprawdzać. Uszczelka pod głowicą pewnie ci poszla

: 21 wrz ndz, 2003 11:13 pm
autor: Kaktus
Jezeli przekrecasz kluczyk i jest cisza... to moze byc slaby styk masy z silnikiem!! Aku moze byc git, wszystko moze byc sprawne, na popych moze autko odpalic odrazu... ale rozrusznik zrobi tylko buuu jezeli masa bedie kiepska.

Skoro krecisz krecisz krecisz i na cieplym nie chce palic, to moze masz zwalony czujnik dodatkowego powietrza, ktory na Bimetalu sie nie zamyka, i autko ma za duzo powietrza!! Na cieplym silniku ten zawor powinien sie zamknac!

Byc moze przegrzewa sie cewka w aparacie zaplonowym.

Byc moze przegrzewa sie cewka zaplonowa

Byc moze przegrzewa sie modul

Byc moze masz gdziesz przerwe ma kablu aparat zaplonowy -> modul

Byc moze masz przerwe na kablach wysokiego napiecia

Byc moze masz wyruchane na maksa uszczelniacze zaworow i nacieka na posotju tyle oleju, ze pozniej jest problem ze spaleniem tego - jak odpali to powinien poleciec z wydechu siiiwy bym

Byc moze wtryski ci leja jak sa cieple - po odpaleniu czarny dym z wydechu.

ITP ITD.......... jedz do mechanika ;) Bo moze to blachostka...ale tak na odleglosc nikt ci nie powie co to jest...

: 02 paź czw, 2003 12:37 am
autor: BRZYDAK
Sprawdz zapłon , js też miałem problemy z odpalaniem ciepłego silnika , przestawiłem zapłon i ok!

: 07 paź wt, 2003 6:39 pm
autor: przemo
szkoda ze nie zauwazyles tej nieszczelnosci przy kupnie... no teraz to juz po fakcie musisz z tym walczyc i sobie radzic. tak jak pisal kaktus jedz z tym do mechanika najlepiej sprawdzonego! pozdrawiam