Korzystanie z LPG to nadal oszczędność na poziomie ok. 50% względem benzyny. Aktualne spalanie przy TU3M i długiej skrzyni to 8 litrów w cyklu mieszanym.
Niestety instalacja gazowa przy silniku TU zasilanym monowtryskiem (instalacja II gen. oparta na mikserze) ssie
Bardziej udanym rozwiązaniem byłaby sekwencja, która jednak zagra dopiero przy silniku z wielopunktowym wtryskiem benzyny.
Skoro zakładasz instalację od zera, warto zwrócić uwagę na kilka elementów.
Parownik (zwany też reduktorem)
Inny jest do gazu w sekwencji, inny do instalacji z mikserem (podciśnieniowy, tańszy). Wystarczy taki do 100KM, co pewien czas warto wymienić umieszczony w nim filtr gazu (koszt ok.20zł). Parownik najlepiej zamontować przy zbiorniczku płynu wyrównawczego - odcinek do miksera będzie wtedy najkrótszy.
Mikser
Chyba najważniejszy element. Koniecznie otworkowy (starsze mają jedną szczelinę po wewnetrznej stronie, daje to dużo większe spalanie). Dla tego silnika od 34 do 38 mm. Im większy tym lepsza praca w górnych obrotach. Im mniejszy, tym bardziej ograniczony przepływ - większe ograniczenie w jeździe na benzynie.
Warto zostawić oryginalną plastikową podkładkę między wtryskiwaczem a przepustnicą. Będą wtedy potrzebne trochę dłuższe śruby, ale przepływ będzie lepszy.
Dolot powietrza
Z reguły problemem jest gaśnięcie silnika po wrzuceniu "luzu" przy wiekszych prędkościach.
Rozwiązaniem jest takie umieszczenie chwytu powietrza, by było ono zasysane, a nie wdmuchiwane. Pogarsza to niestety osiągi, ale przy mikserze jest najprostszym wyjsciem.
Można zdjąc pierwszą część dolotu - harmonijkę (nie ma sensu zaginać jej w druga stronę), można też zablokować klapke w pozycji "na ciepłe" i obrócić ten element o 180st. Będzie wtedy chwytał powietrze od strony akumulatora, a nie na wprost.
Butla
Tylko pod auto, w miejsce zapasówki. Zbiornik 35l będzie ok. Niestety śruby mocujęce przejdą przez podłogę w bagażniku...
Elektrozawory przy butli powinny być osłonięte plastikową czapką - ochrona przed zachlapaniem.
Komputer
Poprzez wtyczkę i oprogramowanie w laptopie można ustawić najdrobniejsze parametry (skład mieszanki, czas otwarcia wtryskiwacza, stopień wzbogacenia mieszanki przy całkowitym otwarciu przepustnicy, temperaturę przełączenia benzyna-gaz i in.).
O ile zamontować butlę może byle warsztat, o tyle do ustawienia tych parametrów potrzebna jest wiedza teoretyczna i doświadczenie. Jeśli "gazownik" regulując instalację poprzestaje na kręceniu zaworkami przy parowniku, znaczy że nie ma o tym pojęcia.
W okresie zimowym w sprzedawanym LPG zmieniona jest proporcja propanu do butanu, dlatego zalecane jest przeprogramowanie komputera (zmiana składu mieszanki). W poważnym warsztacie koszt nieprzekraczający 20zł.
Z dobrych komputerów polecam Autronic 700.
Automatyczne przejście na gaz odbywa się przy odpowiedniej temperaturze cieczy chłodzącej (membrana w parowniku robi się wtedy elastyczna) i odpowiednich obrotach (np. powyżej 2,5tys.). Zdarzają się też przełączniki manualne.
Nie jest zalecane odpalanie na gazie - zimna, sztywna membrana nie pracuje poprawnie.
Mniej popularnym rozwiązniem jest Blos - gaźnik gazowy. Sam gażnik kosztuje ok.300 zł, aby go zamontować potrzebny jest okrągły łącznik filtra powietrza i wtrysku (np. z VW Polo). Wymaga częstej regulacji.