Lejący wtrysk w TU3M
: 03 sie wt, 2010 8:17 pm
Wczoraj po poskładaniu zawiechy w Indianie chciałem ją odpalić, jednak udało się uruchomić auto tylko na gazie, na benzynie nie było szans.
Dzisiaj zacząłem sprawdzać co jest nie tak że nie chodzi na benzynie, okazało sie że wtrysk nie podaje paliwa, przyczyna był brak zasilania, jak dałem my bezpośrednio plus z akumulatora palił i wszystko było OK !
Zacząłem szukać i po niebieskim przewodzie od wtrysku doszedłem do takiego jakiegoś opornika czy coś co jest przymocowany obejmą na prawo od numerów karoserii, na prawo od wtyczki od kompa, co się błędy sprawdza, nie wiem jakim cudem, ale jedne przewód wysunął się z wtyczki i nie było obwodu, po włożeniu wszystko na swoje miejsce wszystko było ok, chodził ładnie na benzynie!
Po chwili zgasł na benzynie i nie chciał odpalić , okazało sie że wtrysk LEJE jak głupi i zalewa auto
Nie wiem czy ten opornik ma coś do wtrysku i jego szlak trafił, czy wtrysk już sie skończył, czy komp czy może jeszcze co innego...
Miał ktoś może taki problem?
Dzisiaj zacząłem sprawdzać co jest nie tak że nie chodzi na benzynie, okazało sie że wtrysk nie podaje paliwa, przyczyna był brak zasilania, jak dałem my bezpośrednio plus z akumulatora palił i wszystko było OK !
Zacząłem szukać i po niebieskim przewodzie od wtrysku doszedłem do takiego jakiegoś opornika czy coś co jest przymocowany obejmą na prawo od numerów karoserii, na prawo od wtyczki od kompa, co się błędy sprawdza, nie wiem jakim cudem, ale jedne przewód wysunął się z wtyczki i nie było obwodu, po włożeniu wszystko na swoje miejsce wszystko było ok, chodził ładnie na benzynie!
Po chwili zgasł na benzynie i nie chciał odpalić , okazało sie że wtrysk LEJE jak głupi i zalewa auto
Nie wiem czy ten opornik ma coś do wtrysku i jego szlak trafił, czy wtrysk już sie skończył, czy komp czy może jeszcze co innego...
Miał ktoś może taki problem?