forum.peugeot205.pl

Witam wszystkich. Mam pewien problem. Otóż mój pug jeździ, w pewnym momencie odłącza tak jakby zapłon (przerywa następnie gaśnie i nie można go odpalić). Czekam jakiś czas po czym normalnie odpalam i jadę dalej. Te czynności się powtarzają. Czy to moduł???

a probowales o to spytac wyszukiwarki ? bo mam watpliwosc.

nie nie próbowałem...
jednak już próbowałem. I nic ciekawego nie znalazłem

http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... dul+gasnie
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=25&t=2582
to tez nie ?

tak objawy wskazuja na modul zaplonowy pozdro

Widocznie szukałem nie tu gdzie trzeba

Jestem w trakcie organizowania sobie drugiego modułu "na podmiankę"
Zobaczymy jak się będzie zachowywał...

No i tu kieruje pytanie do Was... Czy ktoś ma taki moduł zapłonowy do 1.4 TU3M.. Jak on wygląda i gdzie może się znajdować??? Czy to jest to przy monowtrysku(od przodu)?

uzywaj opcji edytuj jesli po 30 min chcesz cos dopisac do swojego posta, to raz.
Modul znajduje sie na aparacie zaplonowym, to dwa.

Miałem taki objaw.
Mój problem polegał na tym że zimny silnik wymagał kilku krotnego rozruchu nim odpalił.Po nagrzaniu zero problemów.Fakt-było cieplej,początek września 2010. Wyłączałem silnik i zostawał na LPG-gaźnik na to pozwala,wtrysk nie- bo jest sterowany komputerem gazu. Nawet jak stał z półtorej godziny to odpalałem go z LPG bez najmniejszych oporów.
A teraz trochę z przygód z cewką. Trasa Warszawa=>Rzeszów droga ekspresowa i przed Białobrzegami silnik gaśnie.Jechałem na LPG.Przewód spadł z cewki,uszkodzenie reduktora a może padła cewka elektrozaworu?. Na pobocze maska w górę ,wszystko wygląda OK.
Dla pewności przełączyłem się na PB.Odpalił bez problemu.Jedziemy- ale nie za daleko. Po 50 m znowu to samo. W efekcie tel.112 i podali mi numery laweciarzy.
Trafiłem na super ludzi. O godz. 22 na prośbę Pana od lawety elektryk samochodowy otworzył warsztat.Z opisu wydedukował że to może być moduł.Tylko z skąd taki wziąć?.Elektryk chwilę pomyślał i mówi chyba ma w piwnicy.I przyniósł. Nowiutkie Valeo!!! Wymienił, silnik odpalił to wracamy na trasę.Po 3 km. zdechł.Laweta,motel.Rano w warsztacie znaleźli ze trzy złącza w których mogły wystąpić niekontakty.Przetestowaliśmy silnik jeżdżąc po Białobrzegach.OK.
Decyzja -powrót do W-wy.Zero problemów. I tak ze dwa tygodnie. Potem Pug zaczął kaprysić.Na PB odpalił lub nie. Podejrzewałem że może zaczęła szwankować pompa ale nie.Na LPG też palił jak chciał. Aż odmówił całkowicie a iskra niby była.I znowu hol, warsztat.Diagnoza-uszkodzona cewka.Uzwojenie wtórne przebite i tym samym ilość zwojów uległa zmniejszeniu co zaowocowało niższym napięciem po stronie wysokiego.Wymiana cewki i po problemie,aczkolwiek mechanik sprawdził też całą drogę paliwowo elektryczną oraz jej sterowanie i oznajmił-korektor ssania do wymiany,regulator kąta wyprzedzenia popularnie zwanym UFO do wymiany ale można jeździć, no to pojechałem w trasę jak wyżej.Tym razem bez problemów.UFO i korektor zregenerowałem domowym sposobem i autko jeździ żwawo. Co do modułu to sprawdź go żarówką-opis na Forum lub w internecie.

powiem tak.. Znalazłem w domu moduł założyłem i jak ręką odjął.. Zajęło mi to całe 10min. Tylko dlaczego moduł od środka był poklejony czymś białym? Czymś typu sylikon...

Bo taka jest jego konstrukcja.Mam identyczny.Najprawdopodobniej przez ten otwór zalewano go uszczelniaczem, choć wygląda jakby wysadziło go coś od środka np. kondensator.

To pasta termoprzewodzaca, taka jaka jest miedzy procesorem a radiatorem w komputerze. Dobrze byloby gdybys jej uzyl do montazu modlu, wtedy cieplo bedzie odprowadzac do aparatu zaplonowego i dluzej posluzy.

Aha.. A gdzie mogę takie coś dostać? W zwykłym motoryzacyjnym?

raczej w komputerowym albo w sklepie z elementami elektronicznymi

ok dzięki:) można zamknąć