Strona 1 z 1

Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 8:49 pm
autor: djmaxior90
Witam, sorki że nie pisałem ale mam wielki problem... W moim Pugu jak odpale go np. po 3 dniach i jest zimny to strasznie kopci, na zewnatrz jest -8 stopni. gdy sie nagrzeje juz troche to na wolnych wydobywa się lekki dymek z rury, ale taki leciutki i kapie czysta woda z niego. ale jak już mu przygazuje do 3-4 tyś obrotów to zasłona dymna. To samo przy sprawdzeniu w ile sekund dojdzie do 100 po przejechaniu 800m, za mną mgła od domu się zrobiła ulicy zero widać. Co może być przyczyną? temp otoczenia ?? Sam nie wiem. Proszę o rady:) i jeszcze jeden objaw, gdy przygazuje to czuć benzynę z rury.

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 9:09 pm
autor: Manwe
dym na pewno niebieski a nie czarny :?: , bo skoro czuć benzynę to ci przelewa, jak dym jest niebieski to którędyś do komory spalania dostaje się olej, tzn. zawory, pierścienie, głowica może być do roboty, z opisu chyba zawory ale niech ktoś jeszcze się wypowie

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 9:11 pm
autor: babelo
Musisz się określić jaki to konkretnie dym bo
- kolor niebieski spalin - bierze olej
- kolor biały - para wodna ( norma gdy zimo rura się nagrzeje i woda się skrapla i paruje)
- szary/czarny dym - zła mieszanka paliwa

To że woda kapie to norma i przy takich temperaturach jak mamy teraz to może sporo dymić ale na biało a po kilkudziesięciu minutach na wolnych obrotach powinno przestać.
Jeżeli dymi Ci na niebiesko tylko po zapaleniu i po paru przygazowaniach jest OK to walnięte uszczelniacze, ale jak dymi na ciepłym silniku tak jak piszesz że za tobą chmura dymu to masz najprawdopodobniej pierścienie do wymiany i może się na ich wymianie zakończyć ale nie koniecznie. Sprawdź czy nie ubywa Ci za dużo oleju po takiej ostrej jeździe

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 9:17 pm
autor: djmaxior90
Możecie się naprawde zdziwić ale cholernie cięzko mi określić kolor tego dumu. Jest tak że jak się boje zobaczyć ze to niebieski dym to go kurde widze, gdy boję się że biały to też go widze:P Dziwne ale cięzko mi określić jaki to kolor. Jutro nagram dobrej jakości filmik to zobaczymy jaki to kolor... Albo do okulisty się musze wybrać.

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 9:52 pm
autor: pawel
najpewniej jest to olej przedostający sie do komory spalania przez nieszczelne gumki na zaworach. Kiedy auto stoi kilka godzi to olej spływa trzonkami zaworowymi, natomiast podczas pracy przy zamkniętej przepustnicy podciśnienie wciąga olej tą samą drogą.

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 11:28 pm
autor: djmaxior90
Albo mi sie zdawało albo tylko dymi tylko gdy zimny jest. po 35 minutach chodzenia na wolnych przy przygazowaniu znikomy dym. troche wypusci jak mu mocniej depne. nie jeździłem. w aucie leciało już strasznie gorące powietrze to oznaka ze dobrze sie nagrzał. i dym lekko szarawy jest przy przygazowaniu, a przy wolnych obrotach dymu brak.

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 11:44 pm
autor: dexen
babelo pisze:(...)To że woda kapie to norma i przy takich temperaturach jak mamy teraz to może sporo dymić ale na biało a po kilkudziesięciu minutach na wolnych obrotach powinno przestać. (...)
Na zimnym silniku komputer podaje więcej benzyny (bo się gorzej atomizuje), więc nie cała się spala i stąd więcej dymu. Wydech wtedy wyraźnie śmierdzi nieprzepaloną benzyną, a gdy już się zagrzeje powinien być bezwonny i prawie niewidoczny (teraz może jeszcze być skroplona para, czysta biel, ale to inna sprawa).

Swoją drogą, to powód, dla którego mój TU1M pali ok. 10L/100 przy dojazdach do firmy ~6km...

Re: Niebieski dym przy przygazowaniu

: 29 sty ndz, 2012 11:57 pm
autor: djmaxior90
Martwię sie bym nie musiał ingerować w naprawę i renowacje głowicy z uszczelniaczami i regulacją zaworów.