Od dłuższego czasu borykam się z dziwnym wyciekiem skądś. Z góry tego nie widać, tylko od spodu. Jako że nie mam kanału - radzę sobie jak potrafię przy pomocy garażu pod moim blokiem.
Na łączeniu miski olejowej z blokiem silnika jest jeden wyciek - to najwyraźniej olej. Jak rozumiem wystarczy wymienić uszczelkę miski olejowej i problem zniknie? Ale to raczej pocenie się a nie cieknięcie.
Większym problemem jest drugi wyciek. To zaznaczone czerwoną strzałką. Nawet na fotce widać wiszącą, gotową do skapnięcia kroplę. Nawet nie wiem co to za element z którego ścieka... Tym bardziej dziwi mnie konsystencja i kolor tej cieczy. Jest ona bardzo gęsta, bezzapachowa i niemal przeźroczysta... Nie pasuje mi ani do oleju silnikowego ani do płynu chłodzącego. Co to może być w tym miejscu? Olej skrzyni biegów? Innych pomysłów nie mam... Płyn od wspomagania to być nie może - nie mam wspomagania kierownicy

Najgorsza jest ilość tego niezidentyfikowanego płynu który wycieka. Nie sugerujcie się miejscem, w którym jest mokro (a właściwie kilkoma miejscami), samochód nie zawsze stał w tym samym miejscu


Wygląda to tak jak na zdjęciu:
