fochające sie zasilanie PB
: 02 sie czw, 2012 10:34 pm
Witam,
od niedługiego czasu mam pewien problem z benzyną.
Więc tak: silnik TU1M (monowtrysk) zasilany oprócz benzyną gazem LPG na zwykłej instalacji.
Wszystko wygląda tak że podczas odpalania silnik pomimo tego że rozrusznik żwawo kręci-nie odpala. Jak podczas takiego kręcenia przełącze go ręcznie na gaz to zaraz po otwarciu elektrozaworu na butli z LPG silnik odpala...czyli tak jakby nie dostawał benzyny. Podczas jazdy jak ręcznie przełącze na benzyne (po tym jak nie chciał na niej odpalić) silnik nadal gaśnie z powodu braku paliwa i gdzieś za siódmym-ósmym razem po takim przełączaniu podczas jazdy z gazu na benzyne w końcu załapie i będzie szedł.
Czasami jest tak że od razu odpali na benzynie i już chodzi. Ale jak go zgasze to znów nie odpali na benzynie. Wygląda to tak jakby pompa czy coś się ,,wieszało,, .
Dodam że całe takie zabawy odbywają się bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły.
Aha...jeszcze jedno-możliwe że istotne- jakiś czas temu również wydarzyło się coś takiego że aku przesunął mi się podczas jazdy do przodu i zwarł z maską w efekcie czego niektóre kable masowe się potopiły...te które znalazłem zostały wymienione na nowe.
Jest jakiś sposób żeby sprawdzić pompke paliwa? bo coś mi się wydaję że to może być to...ale może ktoś ma jeszcze jakieś inne propozycje
Pozdrawiam
od niedługiego czasu mam pewien problem z benzyną.
Więc tak: silnik TU1M (monowtrysk) zasilany oprócz benzyną gazem LPG na zwykłej instalacji.
Wszystko wygląda tak że podczas odpalania silnik pomimo tego że rozrusznik żwawo kręci-nie odpala. Jak podczas takiego kręcenia przełącze go ręcznie na gaz to zaraz po otwarciu elektrozaworu na butli z LPG silnik odpala...czyli tak jakby nie dostawał benzyny. Podczas jazdy jak ręcznie przełącze na benzyne (po tym jak nie chciał na niej odpalić) silnik nadal gaśnie z powodu braku paliwa i gdzieś za siódmym-ósmym razem po takim przełączaniu podczas jazdy z gazu na benzyne w końcu załapie i będzie szedł.
Czasami jest tak że od razu odpali na benzynie i już chodzi. Ale jak go zgasze to znów nie odpali na benzynie. Wygląda to tak jakby pompa czy coś się ,,wieszało,, .
Dodam że całe takie zabawy odbywają się bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły.
Aha...jeszcze jedno-możliwe że istotne- jakiś czas temu również wydarzyło się coś takiego że aku przesunął mi się podczas jazdy do przodu i zwarł z maską w efekcie czego niektóre kable masowe się potopiły...te które znalazłem zostały wymienione na nowe.
Jest jakiś sposób żeby sprawdzić pompke paliwa? bo coś mi się wydaję że to może być to...ale może ktoś ma jeszcze jakieś inne propozycje
Pozdrawiam