Strona 1 z 1

Gaźnik TU9

: 10 sie pt, 2012 3:16 pm
autor: carman
Witam serdecznie, to jest mój pierwszy post na tym forum. Jestem w posiadaniu 2 Puga 205 z tym samym silnikiem (TU9 954) :)
Nurtuje mnie 1, no w zasadzie 2 sprawy: na gaźniku mam zamontowane jakieś urządzenie podciśnieniowe (jak "UFO" na aparacie zapłonowym), wie ktoś może do czego ono służy? Doszedłem do wniosku, że jest to coś w rodzaju półautomatycznego ssania. Wyciąga się je ręcznie, ale pod wpływem zmiany podciśnienia spowodowanej zmniejszeniem prędkości obrotowej silnika (im cieplejszy silnik tym ssanie bardziej go muli) dźwignia cofa "ssanie". Czy może to być to? Nic innego nie przyszło mi do głowy, nie sprawdzałem też zachowania tego urządzenia w praktyce na zimnym silniku. Nie miałem tego w poprzednim juniorze, mam gaźnik z niego wymontowany i jest bez tego cuda...

Drugie pytanie dotyczy również części która nie miała miejsca w moim pierwszym juniorze:) mianowicie modułu zapłonowego na aparacie zapłonowym...
Wszystko wskazuje na jego uszkodzenie: ciężko pali na ciepłym silniku po dłuższym postoju (w sensie około 15min), czasami go dławi na 2 biegu itd... Pytanie jest następujące: czy jest możliwość, że coś jeszcze (oprócz gaźnika) może mieć wpływ na takie zachowanie? Zdemontowałem ów moduł i posmarowałem go pastą do procesorów, jednak trudno żeby naprawiło to rzecz już zepsutą:)

Proszę o pomoc kolegów którzy mieli jakieś spostrzeżenia na ten temat.
Sam mogę pomóc w różnych kwestiach mechanicznych.

Pozdrawiam!

Re: Gaźnik TU9

: 10 sie pt, 2012 4:46 pm
autor: borek_wpr
To gaźnikowe UFO poprawnie nazywa się KOREKTOREM SSANIA.
Kiedy silnik jest zimny wyciągamy cięgno ssania. Tym sposobem zamykamy przesłonę rozruchową.Uruchamiając rozrusznik wytwarzamy podciśnienie i poprzez kanały gaźnika dostarczamy je rurką do korektora. W korektorze jest membrana połączona z wystającym na zewnątrz cięgłem którą podciśnienie próbuje wessać i tym samym otwiera przesłonę rozruchową o odpowiednią wartość podaną w katalogu dla danego typu gaźnika.Silnik uruchomiony więc ruszamy. Dostarczamy dużo paliwa a mało powietrza. Po przejechaniu pewnego odcinka drogi stopniowo zmniejszamy ssanie czyli wsuwamy cięgno a tym samym otwieramy więcej przesłonę rozruchową .Wartość podciśnienia maleje a sprężyna zamontowana w korektorze wypycha membranę jednocześnie wypychając cięgło z nią połączone. Czynność powtarzamy aż do całkowitego wsunięcia cięgna ssania. Tu nie ma żadnej automatyki . Zapomnisz wsunąć ssanie to spalisz duuuużo benzyny a to kosztuje.
Problem z odpaleniem ciepłego silnika.Być może że jest uszkodzone UFO czyli podciśnieniowy regulator kąta wyprzedzenia zapłonu.Pęknięta membrana.Zdejmij przewód z regulatora i gaźnika i sprawdź jego szczelność.Następnie załóż na regulator i zassij powietrze. Zatykając przewód językiem podciśnienie nie powinno spadać. Oczywiście przewód musi ciasno wchodzić na krućce. Podobnie sprawdzisz czy membrana korektora jest cała. W tym przypadku widać ruch cięgła.Kupno nowego korektora czy regulatora graniczy z cudem lecz można oddać do naprawy w Brzegu. Koszt wg cennika http://www.serwispomp.pl/

Re: Gaźnik TU9

: 10 sie pt, 2012 9:26 pm
autor: BzyQ
W TU3A mam podobnie ciężko odpalić lekko przestudzony silnik , na ciepłym i na zimnym pali od szczała , moduł wymieniłem na orginalny Bosch a małem jakiegoś bjac 8)7 . Ufo sprawdzałem w/w metodą i wychodzi że jest dobrze...

Re: Gaźnik TU9

: 12 sie ndz, 2012 10:46 am
autor: carman
Dzięki za odpowiedź. Ufo sprawdzałem już wcześniej jest O.K. Natomiast ostatnio zdjąłem gaźnik i ku mojemu zdziwieniu nie było pod nim żadnej uszczelki:/ Myślę że to może być problemem. Banalna rzecz a sporo problemów... Czy któryś z kolegów wie gdzie w okolicach Łodzi, ewentualnie jakoś przez internet można nabyć taką uszczelkę?

Uszczelkę zamówiłem w ASO, UFO rzeczywiście niesprawne:/ sprawdzałem 2 dni po kupnie i nic nie uchodziło ciśnienia... Przynajmniej już wiem co i jak.
Koledze borek_wpr dziękuję za zainteresowanie postem.
Temat uważam za zamknięty.