Remont silnika TU3M

[bhejduk]

Mój temat http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... 1&start=15 w dziale kupię zapełnił się poradami technicznymi a nie ofertami, dlatego też zakładam ten temat, który mam nadzieję pomoże mnie i innym jeszcze bardziej.

Mam Garrossa rocznik 93. Silnik od jakiegoś czasu zaczął kaprysić, opisałem to tutaj: http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=26&t=27365, problem mimo kilkukrotnej podmianki sondy, wtrysku i wszystkich innych czujników nadal występuje okresowo. Zauważyłem też że powolutku, prawie niezauważalnie, ucieka płyn chłodniczy, autko delikatnie kopci na błękitno, moim zdaniem też bardziej "paruje" z wydechu. Moje przypuszczenie jest takie że puszcza powoli uszczelka pod głowicą i ta niewielka ilość wody powoduje przekłamania na odczycie sondy lambda. To i ten dymek sprawiło że zacząłem przygotowywać się do remontu silnika, a w sumie do wymiany silnika na taki po remoncie.

Mam drugi silnik tu3m z rzekomym przebiegiem 142 tys. po rozebraniu wał okazał się idealny. Gładzie cylindrów bez wielkich rys, lekkie porysowanie powierzchni, bez progów na gładzi cylindra. Na sworzniach tłokowych delikatny luz. Silnik szedł ładnie, ale kopcił, tu pewni największy wpływ miała głowica, ale po rozebraniu silnika kanały wodne zawalone syfem/kamieniem, a miska olejowa zawalona olejoglutem.

Planowałem zrobić szlif cylindrów na nadwymiarowe tloki, szlif wału na nadwymiarowe panewki, pełną kapitalkę. Zastanawiałem się czy można zrobić honowanie cylindrów i dać nowe pierścionki nominalne, albo nadwymiarowe. W tej sytuacji nie wiem na czym się oprzeć i co zrobić w efekcie końcowym.

Remont kompletny głowicy jest dla mnie sprawą oczywistą.

Nic mnie nie goni, dlatego chcę żeby było to zrobione dobrze. Jeśli nie ma konieczności robienia szlifów to chętnie tego uniknę( mam też inne plany remontowe).

Każda rada jest cenna, zachęcam do dyskusji.


Zastanawiam też jak wygląda kwestia wymiany wtrysku z bosha na magnetti marrelli, chodzi mi o zmianę na ten który wspomaga się odczytem z czujnika wału.

[cyborg]

Powiem ci tylko ze swojego doswiadczenia ze plyn chlodniczy "spalany" w komorze spod uszczelki nie powoduje rzekomych przeklaman sondy i takich akcji jak opisales-mialem kiedys takie uszkodzenie silnika TU i oprocz chmury pary wodnej za samochodem nie dzialo sie zupelnie nic. Masz ewidentny problem albo z osprzetem silnika albo z wiazka elektryczna, i nawet jak zrobisz remont silnika to na tym osprzecie/instalacji bedzie bez zmian. Druga sprawa ze mam rozebrany silnik po przebiegu 250 000 km i nie ma zadnych luzow na sworzniach, wal bez rys i slady honowania na gladziach, jedynie panewki korbowodowe juz stukaly lekko, tak ze ten twoj ma prawdopodobnie wiekszy przebieg jesli ma luzy na sworzniach tlokowych. Jezeliu planujesz remont to albo zrob wszystko jak nalezy - tu czepiam sie checi zrobienia samego honowania i nominalnych pierscieni - albo nie rob nic i kup uzywany silnik na chodzie. Ale "twoj cyrk, twoje malpy"

[bhejduk]

Widzisz cyborg, to jest już jakaś konkretna odpowiedź. Sprawdzę jeszcze średnicę tłoków czy tam już ktoś coś modził, sprawdzę też raz jeszcze te sworznie, może coś źle wyczułem.
Jakie kupić ewentualnie tłoki i jakiej firmy. Jakie panewki?

[KrakerSx]

Twój pakiet remontu silnika to pełna kapitalka czy orientowałeś się jak wyjdziesz cenowo ?? Bo chyba nie wziąłeś tego pod uwagę, i możesz się zdziwić jak sama robocizna której Ty nie zrobisz wyjdzie 1000-1500 nie mówiąc już o pozostałych częściach które musisz wymienić z racji remontu czyli, następne 600-800zł w zależności czy będziesz oszczędzał czy nie. Do tego Ty byś chciał komplet panewek około 300zł, komplet tłoków 500-600zł nie wiem czy gra jest warta świeczki. i wydawać 2500-3000 na sam silnik, bo przy okazji pewnie sprzęgło wymienić, dla spokoju i kolejne 250zł.

Ja sam zrobiłem remont za około 1500zł i troszkę żałuje włożonych pieniążków bo wolał bym wydać je na co innego w garrosie niż sam silnik.

[bhejduk]

Na nadchodzący rok mam zaplanowane:
-malowanie komory silnika
-konserwacja podwozia
-remont i wymiana silnika
-wymiana sprzęgła
-remont zawieszenia przód tył
-wymiana twardych i miękkich przewodów hamulcowych
-przebudowa hamulców przód na wentylowane tarcze

To taki plan optymistyczny;) Tyle że część części już mam.

Zastanawiałem się też np nad wymianą silnika, na inny silnik z serii KDY, np jakieś 1.6 z dłuższą skrzynią biegów.
Auto robię dla siebie, dlatego nie chcę odwalić fuszerki. Auto ma u mnie zapisany dłuższy pobyt, dlatego nie boję się w niego inwestować.

Poszukałem przez google panewek głównych i korbowodowych i znalazłem kilka ofert, komplet na cały wał można wyrwać nawet w granicy 200zł

[cyborg]

KrakerSx ma racje, nie chcialem poruszac sprawy finansow ale to juz sam musisz policzyc.. Ja powiem ci tylko ze jak mi padla uszczelka pod glowica to wyjalem silnik i mialem go robic, ale jak zaczalem liczyc wszystko ( bo policz jeszcze rozrzad kpl z pompa, nowe swiece, moze przewody, pasek klinowy, olej, filtry, plyn chlodniczy, wszystkie uszczelki, uszczelniacze walu i walka) to wychodzi faktycznie spora suma.. W moim przypadku pojechalem na szrot i za 200 zl przywiozlem silnik ktory jezdzi do dzis bez dotykania palcem (a bylo to w roku 2010). A za pol roku moze zmienisz zdanie co do Puga albo zmienia ci sie potrzeby, i wtedy bedziesz zalowal ze tyle kasy wpakowales..

[HideoOSW]

Dobra tylko że Tobie trafił się silnik który jeszcze 3 lata przelatał, razem z bratem mieliśmy 4x205 z silnikami TU. Każdy gdzieś się pocił, i w każdym przynajmniej głowica do robienia/uszczelniacze. Rozrząd po zakupie silnika/auta używanego zakładam że i tak jest do wymiany. Sam stoję przed dylematem, robić moje 1.1 który ładnie pracuje na osprzęcie Magneti Marelli, równo ciągnie i jest wmiare oszczędny, nie tak jak te na Boschu co pala jak 1.4. Jedyną opcja jest taka że robię samą głowicę+uszczelnienia bo mi gubi olej.
Lub swapować 1.6= więcej mocy więcej funu.
Idealną opcję miałem w moim mieście wystawiony był 306 roland garros, lekko puknięty w prawy bok i drzwi jeżdżący. Ktoś sprzątnoł mi sprzed nosa za 2000zł, jak przeliczyłem sobie to rozbierając go na części, (miał ładne nie podarte skóry, drzwi lewe, maska, klapa super stan, felgi alu 205 GTI z ladnymi oponami) wyszedł bym na zero i został by mi silnik 1.6 na swap. Silnik w budzie można było sprawdzić wszystko. Gdyby trafiła się jeszcze taka ozkazja to wzioł bym bez zastanawiania się.

[KrakerSx]

Tylko swapując z 1.1 na 1.6 to nie tylko silnik ale dużo więcej rzeczy, bo potem źle to się kończy, a na forum już było kilkanaście takich prób a potem nic z tego nie wychodziło bo koszta były za wysokie.

Sam do garrosa chciałem wrzucić coś mocniejszego, ale dałem sobie spokój bo to nie ma sensu, jak ktoś chcę wrażeń z jazdy niech kupi auto do tego przystosowane a nie sam je przystosowuje. Ja jestem zadowolony z osiągów garrosa, do miasta piękna sprawa na trasie krótka skrzynia daje się we znaki.
Ale z drugim moim autem almera 1.8 16v 128km daje sobie lekko rade do 120-130 nie ma lotów japończyk, dziękuję

@Bhejduk - zrób głowice, uszczelnienie i koniec, jak wyjdzie że nie trzyma kompresji to koszt 40-50 zł za nową uszczelkę pod głowicę nie jest wysoki, i wtedy będziesz się martwił czy robić dół silnika, a z głowy będzie już góra.

Szkoda że nie zmierzyłeś ciśnienia przed rozebraniem bo to główna miara co trzeba zrobić, teraz na oko to tylko wydanie niepotrzebnej kasy.

[HideoOSW]

Tylko swapując z 1.1 na 1.6 to nie tylko silnik ale dużo więcej rzeczy, bo potem źle to się kończy, a na forum już było kilkanaście takich prób a potem nic z tego nie wychodziło bo koszta były za wysokie.

Ja dobrze o tym wiem że zmiana na mocniejszy silnik wymusza poprawe hamulców i zawieszenia, mój samochód bedzię pod tym kątem przygotowywany nawet jesli porzucę opcję swapu. W tej chwili mam zawias z XSa. Podstawą jest wymiana wszystkich wężyków hamulcowych pod autem, sprawna pompa, dla poprawy skuteczności hamulców minimum to wentylowane tarcze z GTI. Koszty niewiele większe przy założeniu że hamulce seryjne mamy żużyte. Nie ma też co przesadzać, 1.6 8v jest niewiele mocniejszy od 1.4 TU3S, a Garros i XS TU3S zawieszenie i hamulce mają fabrycznie takie same. Różnica w masie silnika, 1.6 jest żeliwny chyba okolo 15kg cięższy więc dobre nowe amortyzatory gazowe i po sprawie przy założeniu że wyjściowo mamy minimum zawieszenie z XS lub Garrosa, optymalnie podwójny wachacz GTI.

[bhejduk]

Początkowo planowałem wepchnąć pod maskę puga 1.6 z automatem, ale później odpuściłem swapy. Oryginalny silnik jest tu idealny, kabriolet to nie wyścigówka, jedynie co chwilami denerwuje mnie krótka skrzynia.

W grę wchodzi tylko remont lub wymiana na slnik o takiej samej mocy.

[HideoOSW]

Powiadasz że masz drugi silnik ze skrzynią z innego Twojego peugeota. Jeśli nie był to XS czy GT istnieje duże prawdopodobieństwo że skrzynia jest dłuższa niż ta co w Garosie albo bardziej taka jak z 1.1.
Możesz tez po numerze skrzyni spróbować rozszyfrować jakie ma przełożenie, porównując Ja z tą stroną: http://www.suzukituning.com/PSA/MA5%20G ... egory_id=2 przełożenie 14:60 to takie jak w XS Garros. Mam 1.1 i w porównaniu z brata XSem to jest dłuższa. Ja na 5 biegu przy 3tys obrotów mam 100-105 kmh około na zegarach, a brat przy tych samych obrotach około 90kmh.
Ale zamierzam włożyć tą krótszą skrzynię, większy fun.

[bhejduk]

Skrzynię, tą drugą mam z GT, krótką tak samo jak w garrosie. Taka pewnie zostanie. Ten samochód dzięki oryginałowi ma swój smaczek.

Ujawnił się wyciek płynu chłodniczego! Cieknie nagrzewnica, być może to powoduje uciekanie płynu które zauważyłem. Ale tego wycieku wcześniej nie było. Albo był mniejszy. Teraz się nasilił.

Muszę ogarnąć ten układ wtryskowy. A remont silnika na spokojnie.

Żeby przełożyć wtrysk na ten który obsługuje czujnik wału, potrzebuję wiązkę, komputer, wtrysk i cewkomoduł. Czy coś jeszcze?

[HideoOSW]

Żeby przełożyć wtrysk na ten który obsługuje czujnik wału, potrzebuję wiązkę, komputer, wtrysk i cewkomoduł. Czy coś jeszcze?

Chodzi Ci o zmianę wtrysku na magneti marelli? bo ja mam taki wtrysk w swoim z 93r. Ma czujnik wału choć nie jestem dokońca pewien, napewno ma wpełni elektroniczny zapłon i moduł który znajduje się na prawym kielichu mc persona patrząc z wnętrza samochodu. Jesli tak to potrzeba jeszcze kolektor dolotowy lub dorobić wkręcany krócieć pod wężyk do modułu. Trzeba by zaślepić w głowicy wałek który idzie do kopułki. Porównując z przepustnicą Bosh 1.4 z xs to jest ona trochę inna, kostki wchodzą w innym miejscu i nie wiem czy są takie same.

[bhejduk]

Tak, właśnie o to mi chodzi.
W pełni elektroniczny zapłon to taki gdzie masz zamiast aparatu zapłonowego, cewkomoduł.

[HideoOSW]

No to mam tak jak piszesz, elektroniczny zapłon. A do listy co wymieniłem jeszcze trzeba sprawdzić kolo zamachowe czy przypadkiem nie jest inne, bo umnie jest czujnik halla no i w jakiś sposób zlicza zapłony. Podpowiem że mój komputer ma oznaczenie Magneti Marelli G6.11, z tego co wiem montowano go w 205 tylko w 1.1. Jeżdżę na tym już prawie 3 lata i nie mam żadnych problemów, a na boshu to prychal, przerywał i spalał 10/100, nie szło dojść do ładu.