forum.peugeot205.pl

Witam.

Silnik 1.1 TU1M 54KM na monowtrysku, instalacja LPG 1-gen na mikserze z reduktorem Tomasetto AT Bluestar 100HP.

Chcę założyć BLOSa, z racji tego, że mam silnik w bdb stanie, dużo jeżdżę i 54KM zamulone mikserem strasznie opornie jedzie.

Dolot w tym silniku jest na filtrze powietrza walcowym, więc instalacja BLOSa na fabrycznym dolocie jest niemożliwa, byłby za daleko od przepustnicy.


Chcę wykonać metalowy kaptur na wtryskiwacz z dolotem 70mm, bardzo podobny, jak występuje np. CC 900, albo w porobionych 1.1 na KJS.


Cały dolot miałby wyglądać tak- wspomiany kaptur>łącznik sylikonowy>BLOS>łącznik>kawałek prostej rury do pasa przedniego>stożek albo puszka z filtrem np. od Golfa III 1.6.


Wątpliwości nam takie:

-BLOS wymaga na rurze fazy lotnej krokowca (II gen), czy nie ma być tam nic?
-czy parownik nie jest za mały na BLOSa
-jak się ma naturalny przepływ powietrza do LPG na BLOSie, wiadomo, że ma mikserze gdy fabryczny dolot ma wlot do kierunku jazdy (tłoczenie powietrza) to silnik się dławi za ubogą mieszanką i trzeba ten efekt usuwać (dławić dolot, przestawiać wylot)

To chyba wszystko co chciałbym wiedzieć. Pozdrawiam.

Ad.1 Do blosa nie montujesz żadnego krokowca
Ad.2 Reduktor spokojnie wystarczy do tych szalonych 60KM
AD.3 Osobiście zasys miałem z tyłu silnika, więc jak jest w praktyce nie odpowiem. Ale chętnie się dowiem, bo blos się marnuje i czeka na ponowny montaż w RG

No to wsio wiem w sumie. A jest powiedziane, że BLOS musi siedzieć prawie przy przepustnicy, czy np. mógłbym zostawić ori dolot, wywalić tylko ten walec, w to miejsce doprowadzić rurę, BLOSA i stożek? Wtedy gaz miałby trochę długą drogę do przebycia.

PS. Warto brać używkę? Czy lepiej odżałować na nowy?

Ten stożek to w jakimś konkretnym celu ma być? Czy retrotuning?

Z przymusu raczej, bo coś musi filtrować powietrze przed BLOSem, a jak widać nie da się tego zamontować za fabrycznym filtrem, bo niby jak Równie dobrze może być to jakiś box kwadratowy np. z Astry 1.6 czy Gulfa

A faza lotna nie może przechodzić przez papierowy filtr, tym bardziej odśrodkowy - ryzyko wybuchu to raz, dwa- gaz jest lekko "tłusty" i filtr by szlag trafiło w moment, mógłby się nawet zapalić przy strzale w dolot.

Po prostu zastanawiam się, jak to będzie jechało jak skrócisz dolot... No chyba że taka sama długość zostanie.

Blos musi być blisko, bo inaczej będzie lag w przyśpieszaniu. Droga gazu swoją drogą, a przede wsystkim będzie opóźnienie w otwarciu samego blosa, bo silnik zassie najpierw powietrze przed nim.
Co do wyboru używka/nówka. Wszystko zależy od ceny. Sam zestaw naprawczy kosztuje 120zł, a po jednym strzale gazu ośka się potrafi lekko skrzywić.

Okej, to wybiorę nówkę. A jak z regulacją? Analizator spalin odpada, w mojej "wsi" do tego się nie dostanę, a jak już, to nikt nie będzie umiał tego pokręcić. Regulujesz jakoś na czuja? Nie musi być perfekcji, byle nie strzelało i jechało chociaż jak 90% PB.

Swojego regulowałem typowo na czuja. Odkręcałem do momentu, aż nie było czuć wzrostu osiągów. Niestety wówczas przy wysokich obrotach (powyżej 5 tys.) przelewał.

naprawdę białystok i inowrocław to takie zadupia bez kogoś z sondą afr?

ja znalazłem kolesia z sondą w mysłowicach... to chyba mniejsze miasto.

można dać ogłoszenie na forum lpg - bankowo ktoś za 50 pln się podepnie i poświęci godzinę na strojenie /szczególnie że to strojenie - to w tym przypadku śrubka czy dwie /

a potem.... dusi, prycha, zawory się pierdyknęły.

Prawie 3 lata temu raczej nikogo bym nie znalazł A skoro jeździło dobrze, bez prychania, strzelania itp, to po co przepłacać

Nie no, jak masz za ubogą mieszankę to pewnie, że Ci wypali zawory po czasie, ale tu raczej mowa właśnie o takiej regulacji jak mówi grzesiek - wtedy kwestią regulacji nie byłyby już osiągi, a czystość spalin, a ta mnie nie obchodzi ma jechać jak najlepiej i tyle.