Brak ładowania, brak kontrolki
: 16 gru pt, 2016 3:18 am
Witam.
Mam problem z moją 309'tką.
2 miesiace temu spalony został alternator. Wymieniłem na używkę. Od początku szwankował regulator (falowanie napięcia). Parę dni temu auto straciło ładowanie. Ledwo dotoczyłem się na parking. Prądu na tyle mało, że nie odpalił. Za 2h bez problemu odpalił, 2h jazdy, zero problemu. Wieczorem odpalam, jadę, ale autu ewidentnie brakuje prądu i jest co raz gorzej. Zgasł, zero reakcji. Rano odpalił, ale pochodził i zgasł - prądu prawie zero. Zaciągnąłem do mechanika, dzisiaj odpala - prąd jest, ponoć ładowanie też.
Kontrolka od ładowania świeci sie na zapłonie (czyli nieprzepalona), ale podczas jazdy nic nie sygnalizuje.
Wniosek taki, że raz ładowanie jest, raz go nie ma, a kontrolka nie reaguje. Tak sie składa, że chwilowo mało mam pieniędzy, wiec czy jest możliwe, że to sam regulator? Że szczotki sie w nim zawieszają? Jest sens go wymieniac, czy od razu bawic sie w regenerację calego altka?
Pozdrawiam
Mam problem z moją 309'tką.
2 miesiace temu spalony został alternator. Wymieniłem na używkę. Od początku szwankował regulator (falowanie napięcia). Parę dni temu auto straciło ładowanie. Ledwo dotoczyłem się na parking. Prądu na tyle mało, że nie odpalił. Za 2h bez problemu odpalił, 2h jazdy, zero problemu. Wieczorem odpalam, jadę, ale autu ewidentnie brakuje prądu i jest co raz gorzej. Zgasł, zero reakcji. Rano odpalił, ale pochodził i zgasł - prądu prawie zero. Zaciągnąłem do mechanika, dzisiaj odpala - prąd jest, ponoć ładowanie też.
Kontrolka od ładowania świeci sie na zapłonie (czyli nieprzepalona), ale podczas jazdy nic nie sygnalizuje.
Wniosek taki, że raz ładowanie jest, raz go nie ma, a kontrolka nie reaguje. Tak sie składa, że chwilowo mało mam pieniędzy, wiec czy jest możliwe, że to sam regulator? Że szczotki sie w nim zawieszają? Jest sens go wymieniac, czy od razu bawic sie w regenerację calego altka?
Pozdrawiam