Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
yyy.. hehe juz teraz nie wiem, ale jest tak:
Luz jest na tulejkach w ktorych wychadza te lączydła do drązków (pod gumowymi oslinami) i z góry patrząc na to, to szarpie z lewej i z prawej strony i jest luz no i podczas jazdy auto samo sobie zbierznosc przestawia i tanczy mi na drodze, natomiast na samym ślimaku raczej luzu nie ma.
na szrocisku maja za 120 zyla cala maglownice z niemieckiego wraka.. i sie nad nia zastanawiam tylko czy to znow sie nie sypnie za jakis czas?
CO do regulatora to wlasnie nie wiedzialem czy on tam jest.. Czy warto w to sie bawic? bo nie sadze zeby ktos wczesniej juz kasowal luz..
Luz jest na tulejkach w ktorych wychadza te lączydła do drązków (pod gumowymi oslinami) i z góry patrząc na to, to szarpie z lewej i z prawej strony i jest luz no i podczas jazdy auto samo sobie zbierznosc przestawia i tanczy mi na drodze, natomiast na samym ślimaku raczej luzu nie ma.
na szrocisku maja za 120 zyla cala maglownice z niemieckiego wraka.. i sie nad nia zastanawiam tylko czy to znow sie nie sypnie za jakis czas?
CO do regulatora to wlasnie nie wiedzialem czy on tam jest.. Czy warto w to sie bawic? bo nie sadze zeby ktos wczesniej juz kasowal luz..
Super, tylko niewykonalne, bo zaraz za tulejka jest rantOrfister pisze:Ta tulejka jest z prawej strony, musisz odkrecić wogóle drążek kierowniczy od maglownicy, zdjać gumową harmonijkę, ewentualnie oczyscić i wtedy ją zobaczysz...warto złapać za zębaty wałek, który wystaje z maglownicy, poruszac nim i bedziesz widział i czuł przde wszytkim luz...co do tej starej tulejki, uwazam ze nie warto jej wyciągać...bez specjalnego narzędzia to bardzo trudne...polecam wbić nową tulejkę na miejsce starej, jednocześnie przepychajac tą starą do wneętrza magliwnicy. Nie musisz się bać, w nicztm nie bedzie tam przeszkadzała...sprawdzone, co prawda w innym samochodzie, ale konstrukcja jest ta sama wiec bez obawy..pozdrawiam
- chainsaw
- Nowicjusz
- Posty: 85
- Rejestracja: 16 cze pt, 2006 11:31 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Kupował z was ktoś może wachacze z allegro po 60,70 zł bo podobno za tą cene to tandeta ,czy to prawda
Ostatnio zmieniony 15 lut czw, 2007 7:03 pm przez chainsaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- golas9
- Junior
- Posty: 487
- Rejestracja: 01 lip wt, 2003 3:12 am
- Posiadany PUG: W124,W202,E36,Gulf4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
w sklepie kosztują 69 zł, Auto-Wojciech, ul. Czarneckiego Wrocław, tel. 071-354-45-61, zadzwoń i sprawdz, o żadnych znizkach nie wspominali.
fałszywy prorok przynajmniej sprawdza ceny...
a że sie odezwiesz to wszyscy wiemy, tylko lepiej gdy faktycznie masz cos interesującego do powiedzenia, bo powtorzyłes tylko po mnie, że za 70 zł....
co do wymiany: Banita zaraz cie poinstruuje
fałszywy prorok przynajmniej sprawdza ceny...
a że sie odezwiesz to wszyscy wiemy, tylko lepiej gdy faktycznie masz cos interesującego do powiedzenia, bo powtorzyłes tylko po mnie, że za 70 zł....
co do wymiany: Banita zaraz cie poinstruuje
- misha84
- Junior
- Posty: 160
- Rejestracja: 05 mar śr, 2008 5:02 pm
- Posiadany PUG: peugeot 205 SR 1.1
- Numer Gadu-gadu: 7499780
- Lokalizacja: Łódź / Łowicz
Re: Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
Więc panowie po lekturze waszych postów wymieniłem u siebie tulejke maglownicy (reperaturkę) i aż mi się dziwnie teraz jeździ jak już nic nie stuka . Ale do rzeczy, zrobiłem parę fotek i mogę coś podpowiedzieć tym co planują taką operację.
Na początek trzeba wyciągnąć maglownicę, czyli wiadomo odpiąć końcówki drążków (co jest trudne bez ściągacza), odkręcić kolumnę kierownicy przy maglownicy, a sama maglownica zamocowana jest na 2 śrubach do sanek. Wszystko da się zrobić bez kanału, ja postawiłem przód auta na 2 kobyłkach.
Następnie trzeba ściągnąć prawy mieszek i odkręcić drążek kierowniczy od listwy maglownicy. Żeby to zrobić najpierw trzeba poodginać blaszki na podkladce która zapobiega odkręceniu. Swoją drogą ciekawe czy można taką podkladkę dostać w sklepie bo te blaszki lubią się łamać... Z odkręceniem poradziłem sobie w ten sposób że ten łepek wkręciłem w imadło a na końcu listwy jest spłaszczenie na klucz płaski ale nie pamiętam jaki rozmiar (na pewno większy niż 19).
Następnie wyjmujemy zabezpieczenie tulejki. Bez specjalnych szczypiec to trudne, ale ja poradziłem sobie wygiętym gwoździem w kształcie litery U, oczywiście oba końce ostre, ścisnąłem szczypcami i wyszło.
Pod spodem jest podkladka metalowa, pod nią uszczelka, a pod nią nieszczęsna tulejka. Rzeczywiście ciężko ją wyciągnąć, ale nie da się jej wepchnąć głębiej. Ja wywierciłem 2 małe otwory w tulejce na przeciwko siebie i śrubokrętem wyciągałem ją raz z jednej raz z drugiej strony. Oczywiście tulejka nie przetrwała tej próby ale w końcu po to ją wyciągnąłem żeby włożyć nową. no i tyle, składanie już jest prostrze jak się wie co jak zrobić. Mam nadzieję że komuś ten opis się przyda, pozdrawiam
Na początek trzeba wyciągnąć maglownicę, czyli wiadomo odpiąć końcówki drążków (co jest trudne bez ściągacza), odkręcić kolumnę kierownicy przy maglownicy, a sama maglownica zamocowana jest na 2 śrubach do sanek. Wszystko da się zrobić bez kanału, ja postawiłem przód auta na 2 kobyłkach.
Następnie trzeba ściągnąć prawy mieszek i odkręcić drążek kierowniczy od listwy maglownicy. Żeby to zrobić najpierw trzeba poodginać blaszki na podkladce która zapobiega odkręceniu. Swoją drogą ciekawe czy można taką podkladkę dostać w sklepie bo te blaszki lubią się łamać... Z odkręceniem poradziłem sobie w ten sposób że ten łepek wkręciłem w imadło a na końcu listwy jest spłaszczenie na klucz płaski ale nie pamiętam jaki rozmiar (na pewno większy niż 19).
Następnie wyjmujemy zabezpieczenie tulejki. Bez specjalnych szczypiec to trudne, ale ja poradziłem sobie wygiętym gwoździem w kształcie litery U, oczywiście oba końce ostre, ścisnąłem szczypcami i wyszło.
Pod spodem jest podkladka metalowa, pod nią uszczelka, a pod nią nieszczęsna tulejka. Rzeczywiście ciężko ją wyciągnąć, ale nie da się jej wepchnąć głębiej. Ja wywierciłem 2 małe otwory w tulejce na przeciwko siebie i śrubokrętem wyciągałem ją raz z jednej raz z drugiej strony. Oczywiście tulejka nie przetrwała tej próby ale w końcu po to ją wyciągnąłem żeby włożyć nową. no i tyle, składanie już jest prostrze jak się wie co jak zrobić. Mam nadzieję że komuś ten opis się przyda, pozdrawiam
- zmac
- Uzalezniony
- Posty: 529
- Rejestracja: 11 sty ndz, 2009 9:27 am
- Posiadany PUG: 309 gti, 206 gti, 205 cj
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Żyrardów/Garwolin
Re: Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
Czy ktos wymienial taka tulejke w maglownicy ze wspomaganiem?
Probowalem wymienic, ale trafilem na uchwyt od silownika i nie wiem czy da sie go zdjac, czy trzeba wyjac listwe?
Probowalem wymienic, ale trafilem na uchwyt od silownika i nie wiem czy da sie go zdjac, czy trzeba wyjac listwe?