Strona 2 z 3

Re: Tylna belka

: 24 kwie czw, 2008 3:13 pm
autor: domel
Czasem nic nie słychać, u mnie tak było.

Re: Tylna belka

: 26 kwie sob, 2008 10:54 am
autor: marwis
Dziś bylem go obejrzeć(green 1.4 LPG 91' 160tys km). Widać że kola nie stoją pionowo, na lewym nadkolu z bocznej strony widać ślady otarcia, z prawej nie ma śladu. Koła ma 185/60/14. Czy wymiana czopów powinna wystarczyć, czy to już po gniazdach w belce? W przednim zawieszeniu niczego złego sie nie dopatrzyłem, wymieniana była przekładnia kierownicza. Hamulce jakieś trochę drętwe, widać zużycie tarcz. Sprzęgło bardzo wysoko łapie- wystarczy regulacja? Gość twierdzi że 2 lata temu było wymieniane. Silnik trochę w oleju, chyba na przedzie spod czujnika leci.
Z ceny zszedł na 1700, warto za taką brać?

Re: Tylna belka

: 26 kwie sob, 2008 11:14 am
autor: palpio
Myślę ze cena jest niewygórowana a co do sprzęgła jak wysoko bierze moze da sie popuścić ale mozliwe jest juz jego końcówka

Re: Tylna belka

: 26 kwie sob, 2008 11:55 am
autor: domel
Jak są otarcia na nadkolach to jest szansa że cała belka do robienia i gniazda wyrobione.
Wszystko zależy jak długo już jeździ z takim krzywym kołem :).
Jak od niedawna to jeszcze jest szansa że gniazda są dobre.

Re: Tylna belka

: 26 kwie sob, 2008 12:03 pm
autor: Sebek
nie ma co tu gdybać, widziałem wiele belek i nawt jak koła prosto stały to juz w nich łozysk nie było i czopy jeździłu po gniazdach, a jak jest krzywo i dłuższy czas to masakra jest gwarantowana...

Re: Tylna belka

: 26 kwie sob, 2008 9:26 pm
autor: marwis
Czyli niezła kaszana :? Może ktoś wie, gdzie w okolicy trójmiasta zajmuje się takimi sprawami?
Na forum tygrysek ma na sprzedaż belkę, podobno w dobrym stanie. Jest szansa że na takiej belce można by jeszcze trochę pojeździć bez kłopotów?

Re: Tylna belka

: 27 kwie ndz, 2008 12:40 am
autor: tomek
Mam w Gdańsku beleczkę na sprzedaż, znam też miejsce, gdzie robią porządnie beleczki od lat. Jak coś PW

Re: Tylna belka

: 27 kwie ndz, 2008 8:25 am
autor: Sebek
no i masz :) tomek dobrze doradzi

Re: Tylna belka

: 30 kwie śr, 2008 8:53 am
autor: wasia
Dokładnie - skrzypiało jak szalone jak ktoś siadał z tyłu i jechałem po pofalowanej drodze. po wymianie łożysk - cisza, mechanior stwierdził że jednego łożyska praktycznie nie było. To polecam na początek (nie jest to strasznie drogie - mnie wyniosło chyba 230 za wszystko).

Re: Tylna belka

: 23 kwie czw, 2009 12:32 pm
autor: kosciej8888r
Ja mam taki problem a mianowicie autko opadlo mi bardzo na tylniej belce z prawej strony kolo zaczelo sie chowac pod karoserie :(czy to oznacza ze belka jest do wymiany czy moze byc inna przyczyna takiego stanu rzeczy prosze o pomoc

Re: Tylna belka

: 23 kwie czw, 2009 1:31 pm
autor: domel
Tzn zawieszenie się z jednej strony się obnliżyło ?
Jak mocno to nieciekawie. Albo pękł drążek skrętny, wygiął się albo skręciło się w mocno wyrobionym wieloklinie na końcu drążka.
Oblukaj czy coś nie widać pod autem, co sie dzieje jak naciskasz tą stronę auta.

Re: Tylna belka

: 23 kwie czw, 2009 1:36 pm
autor: levis
Jezeli stalo sie to nagle, to prawdopodobnie drazek skretny pekl. Wejdz pod samochod, popatrz nad drazki, wszystko powinno byc widac...

Re: Tylna belka

: 23 kwie czw, 2009 6:09 pm
autor: kosciej8888r
jedno kolo z tylniej belki siadlo kiedy go podnosze zostaje w takiej samej pozycji(lekko chowie sie pod karoserie, auto stoi ukosnie) wyglada to mniej wiecej tak jakby amortyzator wpadl i 3mal to kolo w takiej pozycji drazki wygladaja na nienaruszone, wydaje mi sie ze to dzialo sie stopniowo co jakis czas ta strona sie coraz bardziej obnizala, planowalem wymiane belki ale czy to moze byc jakas grupsza sprawa??? sorki ze pisze tak niezrozumiale ale zawieszenie tego auta to dla mnie czarna magia:( pozdrawiam

Re: Tylna belka

: 25 kwie sob, 2009 8:40 pm
autor: PiotrDiesel
najlepiej jest rozebrac belke wymienic lozyska i simeringi a jesli zachodzi potrzeba to trzea wymienic czopy zestaw lozysk SNR80zl strona czop100zl szt i wtedy mozna wywierciec i wstawic smarowniczki i wtedy belka sluzy lata zestaw naprzawczy i czopy sa te same w kazdej 205 306 309 tylko zawieszenie ruzni sie szerokoscia rury zawieszenia i dlugosciami i grubosciami drazkow skretnych

Re: Tylna belka

: 06 maja śr, 2009 2:14 pm
autor: domel
Ja myślę, że warto po remoncie belkę zalać olejem, towotem chociaż w części. Lub chociaż regularnie smarować i wymieniać uszczelnienia. Bo z tego co wiem same czopy, łożyska są zrobione praktycznie na setki tysięcy km, ponieważ wykonują bardzo małe ruchy i wszystko byłoby ok, gdyby nie uszczelnienia belki i polskie drogi. Po paru latach uszczelnienie działa słabo i do belki dostaje się woda, śnieg, piach, sól. To od piachu, wody, rdzy łożyska i czopy się rozwalają a nie od samej jazdy. Dlatego zalana belka, to poporstu sposób na ochronę przed rdzą, brudem który dostaje się do łożysk i je niszczy. Przy okazji smaruje i w działaniu belki nie przeszkadza ;)