Z dzisiejszych ćwiczeń praktycznych...
Około pół roku po założeniu bęben zszedł bez większych nalegań z mojej strony. Przez wspomniany wcześniej otwór po śrubie mocującej koło widać akurat zębatkę samoregulatora, zatem po założeniu bębna długim a cienkim śrubokrętem przy współudziale młotka można rozkręcić samoregulator, a więc rozeprzeć szczęki. Uderzając w zębatkę można nią kręcić tylko w jedną stronę (rozpierać szczęki), jeśli zatem zrobi się to zbyt ambitnie, nie ma odwrotu - pozostaje zdjąć bęben i zacząć raz jeszcze.
Tak mi się wydaje po dzisiejszych udanych manewrach
Bębny - zdjęcie tylnych kół
-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Bębny - zdjęcie tylnych kół
Co do zdejmowania bebnow i opisu w Etzoldzie-radze wszystkim czytac dokladnie. W szczekach jest taki kolek rozprezny ktory po prostu nalezy wybic cienkim pretem ze szczeki wlasnie przez otwor sruby kola. Dokladnie jest to opisane i sa rysunki, trzeba tylko miec dobra lampe i troche rozumu zeby to zrobic. U mnie po wybiciu tych kolkow piasty zeszly bez wiekszych problemow mimo ze mialy juz ranty od szczek. W innym systemie hamulcow(juz nie pamietam czy Girling czy Bendix) nie wybija sie kolka tylko naciska taka blaszke i szczei sie cofaja. A co do krecenia kolkiem samoregulatora (tym sposobem tez mozna popuscic szczeki) mozna to zrobic w prosty sposob ale w 2 osoby-jedna siedzi w aucie i naciska hamulec nozny, a druga cienkim srubokretem kreci ta zebatka w ktora strone chce (po odpowiednim manewrowaniu ta blaszka od samoregulatora)-oczywiscie przez otwor w piascie. Po obejrzeniu o co tam chodzi kazdy da sobie rade.. Powodzenia!
-
- Uzalezniony
- Posty: 505
- Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
- Posiadany PUG: 1,8D 92r
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Bębny - zdjęcie tylnych kół
DOkładnie jest kołek (coś jak nit)
Mi się zerwał sam bez wybijania jak mocno ściągałem bęben.
Ale polecam go jednak ręcznie wybić
Mi się zerwał sam bez wybijania jak mocno ściągałem bęben.
Ale polecam go jednak ręcznie wybić