Strona 1 z 1

amortyzatory tył ale jakie?

: 08 sie śr, 2007 6:52 pm
autor: Kciuq
witam
chcialem wymienic amortyzatory z tyłu bo juz mi skrzypia
tylko za bardzo nie wiem jakie zakupic,
znalazlem takie :
http://www.allegro.pl/item216098578_amo ... _nowe.html
iu bardzo podobne mam zalozone...
no i takie
http://www.allegro.pl/item221976735_amo ... ejowe.html

ktore beda lepsze i czy dam rade sam to wymienic.

: 08 sie śr, 2007 9:40 pm
autor: BoxX
wydaje mi sie ze jak chcesz pojezdzic dluzej na amorkach to zainwestuj koniecznie w jakies gazowki, np bilsteiny b4, zaplacisz troche drozej ale za to bedziesz dluzej na nich jezdzil i bedziesz o wiele bardzoj zadowolony.

: 08 sie śr, 2007 10:03 pm
autor: zlotycbr
Jezeli chcesz miec wypas to owszem ale wedlug mnie na B4 to zbedny wydatek,do tego puga co masz najlepsze z dostepnych i ktore smialo polecam to amorki Monroe,czy gazowe czy olejowe to juz zalezy od ciebie,ale na nasze drogi polecam olejowe,to naprawde sprawdzona marka i naprawde wytrzymale amorki,Harty i Magneti zajezdzisz szybciej i z perspektywy czasu wcale nie zaoszczedzisz na kasie,wydasz wiecej ale raz.
Monroe w zaleznosci od sklepu kosztuja jakies 105zl sztuka. :W

: 09 sie czw, 2007 1:18 pm
autor: Svd
Jesli zalezy Ci na komforcie jazdy to bierz amorki olejowe, ja wybralem kayabe i jest to ponoc najlepsze rozwiazanie jesli chodzi o komfort/cene/trwalosc.
Ja mam takie ale jeszcze malo na nich przejechalem. O kayabe generalnie wyczytalem dobre opinie, natomiast o monroe ze sa poprostu przereklamowane.

Pozdrawiam,

: 09 sie czw, 2007 2:16 pm
autor: cyborg
a tak w ogole to jesli skrzypi ci tyl to nie chce straszyc ale to moze byc beleczka..:):):)

: 09 sie czw, 2007 3:33 pm
autor: MistrzuGT
niop, mi tez to wyglada na zajechana beleczke, bo chyba nie spotyka sie zajechanych amorow, ktore sie zacieraja :wink:

: 09 sie czw, 2007 3:44 pm
autor: Kciuq
o kurna i co jak belka padla jak to sprawdzic ?

: 09 sie czw, 2007 5:26 pm
autor: MistrzuGT
uzyj opcji "szukaj" bo jest chyba z milion tematow o beleczkach....

: 09 sie czw, 2007 9:32 pm
autor: Jitter
Amorki też mogą być wystukane - szczególnie prawa strona! - od jazdy po polskich poboczach tracą swoje właściwości tłumiące :mrgreen: U mnie pojawiły się stuki, więc najpierw pojechałem na "trzęsawkę" na stację diagnostyczną. Koszt 20zł i wszystko było jasne - prawa strona miała poniżej 30% tłumienia na przodzie i tyle. Zmieniłem wszystkie na "polskie" Delphi za 450zł komplet i nie żałuję. Inwestycja w drogie, markowe (Monroe, Bilstein, Sachs) amorki nie ma sensu - różnica w komforcie jazdy niewielka, bo buda mała...i tak będzie podskakiwać na dziadowsko zamontowanych studzienkach ulicznych ;-) No, chyba, że rajdówkę montujesz....

: 09 sie czw, 2007 11:56 pm
autor: MistrzuGT
...no tak, tylko jest mala subtelna roznica miedzy stukaniem i skrzypieniem :roll:

: 14 sie wt, 2007 6:57 pm
autor: blaszka
TAK JAK KTOS PISAŁ WCZESNIEJ JEZELI ZALEZI CI NA KOMFORCIE JAZDY JAKI TERAZ MASZ TO ZAKŁADAJ OLEJE JEZELI NIE I WOLISZ TŁUC SIE JAK PO KARTOFLISKU NA NASZYCH DROGACH TO ZAKŁADAJ GAZOWE Z TYM ZE NA GAZOWYCH BEDZIESZ MIAŁ WIELE LEPSZE PRZYCZEPNOSC NA ZAKRETACH ALE KOMFORTU WCALE TRZESIE AUTEM A JEST TO ODCZÓWALNE I DOSC UCIAZLIWE SAM TO PRZETESTOWALEM W SWOIM PUGU I WYBRAŁEM KOMFORT NIZ TROCHE LEPSZA PRZYCZEPNOSC
205 JEST ZA LEKKA DO AMORÓW GAZOWYCH DLATEGO TEZ TAK RZUCA
OGÓLNIE JAK JUZ SIE ZDECYDUJESZ NA GAZOWE TO Z PRZODU TEZ POWINIENES TAKIE ZAŁOZYC ABY PRZÓD TEZ BYŁ TWARDZSY JAK I TYŁ BEDZIE MNIEJ TRZESŁO EWENTUALNIE MOZNA ZAŁOZYC GUMY W SPREZYNY ABY TROCHE UTWARDZIC