Strona 1 z 1

hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 8:54 am
autor: wasia
Po wymianie całego układu hamulcowego i łożysk w tylnych kołach fura nie przeszła badania technicznego, powód - niesprawne hamulce 8)7 . Po kilku przejazdach od mechaniora do stacji kontroli pojazdów i z powrotem udało się - podbili dowód a do tego mechanika już nie pojadę :N . Niestety na dłuższych trasach (powyżej 10 km) coś czasem ćwierka w tylnym kole a bęben grzeje się. Po kilku takich przejazdach objawy osłabły. I tu moje pytanie - dotrze się to czy lepiej pojechać do kolejnego mechaniora celem wyregulowania.

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 9:33 am
autor: Orfister
Dotrze...poza tym unikaj mocnego hamowania przed przejechaniem około 300 km. MNiej więcej tyle zabiera dotarcie sie ...

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 9:46 am
autor: domel
Może po porostu dobrze nie odpowietrzyli hamulców. Też jak kiedyś wymieniałem hamulce potem na przeglądzie wyszło, jedno koło poniżej normy hamuje. Wróciłem do kolesia i kazałem porządnie odpowietrzyć i było ok. ;)

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 11:24 am
autor: wasia
U mnie pokazywało lewe koło 0 , prawe koło 0...
Chodziło o hamowanie ręcznym. Po wymianie rocznych linek (były wymieniane dokładnie rok wcześniej na poprzednim przeglądzie :roll: ) wyszło 240, 250 :D . Niepokoi mnie tylko to grzanie bębna - prawy jest ok ale lewy od gorąca zmienił kolor na fioletowy (jak się coś pospawa to też robi się taki kolorek). Może i się dotrze ale szwagrowi po wymianie linek buchało z koła żywym dymem a ja wolałbym uniknąć takich rewelacji.

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 2:09 pm
autor: zlotycbr
Jedz do innego mechanika.
Prawidlowo zrobione hamulce nie powinny dawac takich "rewelacji" a tym bardziej sie grzac

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 2:54 pm
autor: TO-MI
a napewno nie na fiolecik 8)7

Re: hamulec - dotrze się?

: 19 cze czw, 2008 3:39 pm
autor: domel
Apopo siły hamowania które mierzą na przeglądach.
Jakie są normy w N (niutonach) ?
Ktoś wie przy ilu trzeba zmieniać już tarcze, klocki itd tzn sa juz za słabe.
Na ostatnim przeglądzie miałem przód ok 2000N i było ok.
Na tył miałem w granicach 1000N i koleś mówił, że już słabawe.