forum.peugeot205.pl

Hej.
Zamierzam zrobić sobie hamulec ręczny bo jedno koło trzyma słabo, a drugie też nie tak jakbym chciał. Dziś sobie spojrzałem pod zaślepke kryjącą srubę i dopatrzyłem się wewnątrz pierścienia zegera.... stąd pytanie, czy aby zdjac beben wystarczy odkręcić srubę z czopa łożyska czy pierścień też się zdejmuje. Pytam, bo wolę już wiedzieć co i jak zdejmując aniżeli dochodzić do tego faktu w trakcie demontażu.

odkręcasz tylko śrube na pieście bodajże 30mm i bęben powinieneś zdjąc bez problemowo ;]

Manewry ze zdejmowaniem bębnów zaczynają się od odkręcenia wspomnianej nakrętki. Dalej powinno iść gładko... jeśli masz nowe bębny
Jeśli jeździły już od dłuższego czasu, szczęki zapewne je wyżłobiły i na brzegu powstał kołnierz, który może zaczepiać o szczęki przy zdejmowaniu. Rozwiązaniem może być ostukiwanie młotkiem, spuszczenie części płynu i ostukiwanie, ewentualnie zdjęcie osłony ręcznego i poluzowanie linek. Różnie można, ale takie rzeczy się robi
Have fun!!

Dzieki za info, w tygodniu zagladne do srodka.
EOT.

A w przypadku rantow na bebnach nie lepiej jest zluzowac szczeki na samoregulatorach??
Spuszczac czesc plynu??!!
Po zluzowaniu szczek nigdy nie mialem problemow ze zdjeciem bebnow.......

zlotycbr pisze:A w przypadku rantow na bebnach nie lepiej jest zluzowac szczeki na samoregulatorach??
Spuszczac czesc plynu??!!
Po zluzowaniu szczek nigdy nie mialem problemow ze zdjeciem bebnow.......

Niby jak je zluzować jak są pod bębnem???
Linki od recznego popuścić
Młotkiem na około i musi zejść nie ma innego wyjścia

Spox wodza ... dam rade Jak mialem trabanta to tam tylko byly bebny i czesto robilem Tylko chodzilo mi o srube, bo jesli beben by zszedl lekko to na stojacym aucie popuszcze srube, na lewarek i moze z kolem zejdzie

Bynajmniej chce calosc przeczyscic, moze szczeki do wymiany i na pewno linka bo ktos mi kiedys do puga sprzedal w sklepie niby do 205 ale jak w warsztacie mi zalozyli (patatafiany) to sie okazalo ze sa zdeka dlugie i odstaja w dol mocno

O żadnych pierścieniu zegera nie wiem i u mnie takiego nie ma.

Najpierw oczywiście odkręcasz główną śrubę pod zaślepką. Wypada mieć naprawdę solidny klucz oczkowy na którym można stanąć .Zdejmowałem ze 2 razy bębny i powiem że jest dość ciężko jesli bębny już trochę jeźdzą.
Ja pomagam sobie takim narzędziem do zdejmowania łożysk (3 ramiona i śruba) ale i tak często jest trochę kombinowania.
Ostatnio to za mocno napierałem i tulejka rozprężna sama się zerwała przy ściąganiu. Albo można ręcznie wybić tą tulejkę rozprężną .
A linki ręczne to nie wiem, mogli ci dobre dać bo u mnie też odstają lekko.

Pierścień zegera służy do zablokowania łożyska w piaście.

tak wlasnie myslalem ale podobno beben schodzi z lozyskiem czy jakos tak ... to nie trzeba go zdjac?? czy zdejmuje sie go tylko wtedy gdy chce sie wlasnie wymontowac z bebna lozysko?

co do klucza to juz wlasnie szukam czegos dobrego, zeby potem mocno dokrecic ... tez sie robi na hama i pol obrotu do tylu ? tak w trabim bylo, ze bardzo mocno i pol obrotu do tylu i tak ze 2, 3 razy

Pieraś pisze: tez sie robi na hama i pol obrotu do tylu ? tak w trabim bylo, ze bardzo mocno i pol obrotu do tylu i tak ze 2, 3 razy

Nie. Po prostu dokrecasz. Momentem bodajze 220 Nm - wiec jest to mocno na chama

Jak to niby jak zluzowac????
Oczywiscie ze sa pod bebnami i da sie zluzowac bez wysilku.
A dziury od srub mocujacych kolo???!!!! Wlasnie tamtedy sie luzuje szczeki.

Brzmi to dobrze. Zaglądałem przez otwór śruby mocującej koło i prawdę mówiąc widać zaskakująco dużo, ale zębatki na samoregulatorze to nie widać...
Przepraszam że tak dopytuję, ale mam zamiar zająć się regulacją w najbliższym czasie i szukam lepszego sposobu, niż po prostu zdejmowanie bębna

dzikson pisze:
Przepraszam że tak dopytuję, ale mam zamiar zająć się regulacją w najbliższym czasie i szukam lepszego sposobu, niż po prostu zdejmowanie bębna

Nie ma. Nie wiem jak chcesz cokolwiek robić z samoregulacją nie zdejmując bębna a przez otwór.
Przez otwór można co najwyżej coś podejrzeć ale i tak niewiele widać

Proponuję przeczytać w książce rozdział poświęcony zdejmowaniu bębnów. PORADNIK-ETZOLD.pl str. 161 idalej.Jest dokładny opis co i jak.Autor opisał też sposób luzowania szczęk !!!! przez otwór w bębnie. Jeżeli łożysko/bieżnia nie jest zapieczona na piaście to da się zdjąć przy pomocy ściągacza.A jak nie schodzi to czasami pozostaje nacinanie a następnie rozbicie go na kawałki.Łożysko podobnie.Ostatnio wymieniałem linki ręcznego.Bębny nie dawały się zdjąć. Zerwane 2 gwinty mocujące koło,przekładka na następne ,pogrzanie palnikiem. ZESZŁY.Koszt linek 50 zł ,bębny 160. łożyska S K F 200 zł.Na ALLEGRO można kupić S K F-y po 70 zł szt,bębny też , lecz chodziło o czas.
Wszystkie tańsze łożyska nie mają uszczelniaczy i jakichś tam niezbędnych elementów,choć sprzedawane są jako komplet-bo z nową nakrętką. Tak więc należy zaopatrzyć się w przyzwoite narzędzia i liczyć się z ewentualnymi kosztami. Ja zakładalem linki o takich danych:
Linka pierwsza
FUNE FRENO MANO DX
PEUGEOT 205
1983
4745.56/64
35.205
i druga analogicznie lecz
35.206
linki różnią się długością.
Warto też przeczytać opis wymiany szczęk hamulcowych i jaki powinien być wymiar oraz SPOSÓB REGULACJI LINEK i ICH NACIĄGU.