forum.peugeot205.pl

Witam powiedzcie mi co może być przyczyną bardzo cięzkiego zamontowania sworznia wahacza do piasty?? a konkretnie muszę całą kolumne (amortyzator,piasta) mocno docisnąć w kierunku silnika aby sworzeń wskoczył na swoje miejsce w pieście.Wymieniałem pare miesięcy temu sanki ale w tych starych było to samo!!

spróbuj podnieść zwrotnicę na lewarku do góry powinno być łatwiej

Powodem jest taka a nie inna konstrukcja zawieszenia.

Jesli chcesz podnosic zwrotnice, to niehc ktos hamulec trzyma

ja jak zdejmowałem, to łomem napierałem o wahacz w doł, druga osoba piaste do środka dociskała i bez problemu wyszedł, tak samo z włozeniem, jedna osoba dociskała druga celowała sworzniem

no tak ale ja mówie o ZAŁOŻENIU to tak wygląda jakby wahacz był za krótki i całą kolumne musze docisnąć ku silniku, tak jakby wcisnąć półośke w skrzynie biegów, a najlepiej to cały silnik odciągnąć ku prawej stronie. (a pisze konkretnie o stronie kierowcy tam musze kombinować bo strona pasażera wchodzi bez problemów)

jeżeli sworzeń jest w dobrym stanie to ciężko go przesunąć i dlatego takie lekkie opory bo musi być w osi z otworem w zwrotnicy
a ten z prawej pewnie już lżej siedzi znaczy bardziej styrany to i lżej złożyć
ot taka teoria na szybko bo sie czepiasz jak wszedł i hula znaczy że ten typ tak ma

A ja zapytam tak formalnie-jak to robiles to miales obydwa przednie kola w powietrzu..? Bo jak nie podniesiesz auta z obydwu stron to stabilizator jest "wcisniety" i bedzie ciezko cokolwiek zrobic bez uzycia sily

najlepiej właśnie mieć całą przednią oś w powietrzu. Ale mimo tego jest dość cieżko i mui zawsze zajmowało to parędziesiąt minut kombinowania.

Ja oprocz podniesienia calego przodu odkrecam nakretke stabilizatora zeby wahacz byl luzny, wtedy jakos tam idzie ale fakt ze to nie jest najprostrza czynnosc.. Najlepiej zawolac kogos to pomocy

miałem cały przód w powietrzu,