forum.peugeot205.pl

Jest opisane po francusku ale sa zdjęcia wiec można się połapać .
http://www.club205gti.fr/forum/viewtopic.php?t=27862

hmm, nie widze sensu wpychania smaru w to miejsce. Przeciez jest ono odlaczone od lozysk wahacza przez czop.

Jedynym slusznym miejscem, w ktore mozna wkrecic kalamitke, to srodek wahacza, w przestrzen pomiedzy lozyska igielkowe. Lecz to i tak mija sie z celem, bo dobrze zrobiona belka na dobrych komponentach powinno wytrzymac 80-100 tys km.

ja zazartuje i powiem ze wydluzysz zywotnosc jak zamienisz czesci na nowe

techniquement je ne vois pas trop l'interet. deja si on met les graisseurs derriere les roulements interieurs la graisse ne va pas non plus etre utile pour les roulements exterieurs - et ce sont surtout eux qui souffrent.

donc deja il faudra mettre les graisseurs entre les deux roulements d'un bras pour avoir un effet sur les 2 roulements.

To jest krytyka tego co wspomnieliście wyżej tuz pod zdjęciem
wiec macie racje ja tylko chciałem podsunąć pomysł jak to zabezpieczyć by tam się woda nie dostawała
moje wyglądało tak

zeby wydluzyc czas eksplatacji belki to pierwsza czynnosc to trzeba ja zregenerowac na dobrych czesciach w lozyskach igielkowych wystepuja takie male uszczelnienia trzeba je wyciac skalpelkiem usprawni to przeplyw smaru przy dobijaniu go co 2lata i zrobic kalamitke Wiem cos na ten temat bo mam dwie205 i czasem naprawiam zawieszenia znajomym 205 309 306 ma te same komplkety naprawcze a106 206 405 ma inne czopy mniej wytrzymale zawieszenia

tylko uwaga jak ktoś by wiercił w przestrzeni między łozyskami igiełkowymi aby wkręcić kalamitkę.
Trzeba wiercić głębiej i przewiercić czop ( duzo roboty i dużo wiórków zostanie w środku ). A trzeba przewiercić głębiej bo inaczej nie nagwintujecie tego otworu gwintownicą. Ona potrzebuje parę cm luzu za otworem a tam nie ma luzu bo od razu jest czop. No chyba że to zrobicie jak macie bele na wierzchu przy remoncie tzn. z wyciągniętym czopem.

Dlatego ja wstawiłem kalamitkę na środku belki aby w razie czego raz kiedyś móc dolać oleju. Dokładniej to wlałem hipol do skrzyni biegów (dość gesty) zmieszany z towotem, a całość ma konsystencję budyniu aby mogło się przesuwać i chlupać w środku smarując w każdym miejscu belki.

domel pisze:tylko uwaga jak ktoś by wiercił w przestrzeni między łozyskami igiełkowymi aby wkręcić kalamitkę.
Trzeba wiercić głębiej i przewiercić czop ( duzo roboty i dużo wiórków zostanie w środku ). A trzeba przewiercić głębiej bo inaczej nie nagwintujecie tego otworu gwintownicą. Ona potrzebuje parę cm luzu za otworem a tam nie ma luzu bo od razu jest czop. No chyba że to zrobicie jak macie bele na wierzchu przy remoncie tzn. z wyciągniętym czopem.

Dlatego ja wstawiłem kalamitkę na środku belki aby w razie czego raz kiedyś móc dolać oleju. Dokładniej to wlałem hipol do skrzyni biegów (dość gesty) zmieszany z towotem, a całość ma konsystencję budyniu aby mogło się przesuwać i chlupać w środku docierając w każde miejsce.

my robimy dokładnie tak samo, do tego można jeszcze dodatkowo zasilikonować i jest super...