forum.peugeot205.pl

jak w temacie, zawieszenie stuka puka ze wszystkich stron, więc doszedłem do wniosku żeby wszystko wymienić, tak żeby była błoga cisza. Co potrzebuje?

dodam że zwrotnice mam dobre, amorki i spręzyny

Może obadaj układ kierowniczy najpierw.Sprawdź krzyżaki układu kierowniczego, maglownice, bo one również mogą być powodem stukania.Ostatnio robiłem remont całego zawieszenia z przodu, trochę stuków ustało, ale najwięcej i najgłośniejsze wydawał właśnie układ kierowniczy :/

a łączniki stabilizatora wymieniałeś , to one dają takie charakterystyczne pukanie

sprawdź również czy nie masz wywalonych sparciałych gum poduszek przy łóżysku amortyzatora, w nadkolach jest taka śruba która mocuje mcphersona do nadwoziai pod tym żeliwnym kielichem znajduje się owe łożysko a kawałęk gumy powinno wystawać na kielichu, wywalona poduszka daje okropne stukanie podczas jazdy na naszych drogach, miałem takie coś wymieniłem i wszystko gra koszt guma + łożysko ok 25 - 30zł na stronę. wprawdzie wymiana zawieszenia u mechanika jest całkiem droga ja zapłaciłem 1100zł części i oczywiście robocizna

sworzeń wahacza, łącznik stabilizatora (bo to GTi), gumy na wahaczu tuleje wahacza, gumy na stabilizatorze, no i w najgorszym wypadku łożysko piasty.
To moim zdaniem wszystkie potrzebne wymiany które eliminują stukanie w zawieszenie (jeżeli jak piszesz amory i sprężyny są ok).
Możesz się udać na stację diagnostyczną i tam poprosić o sprawdzenie luzów w zawiasie z przodu (najlepiej do stacji która nie jest połączona z serwisem) powinni najlepiej doradzić co trzeba wymienić.

Blondyn20, mam pytanie, bo u siebie wymienialem amorki i lozyska ale gumy zostawilem stare, i teraz ciagle mi cos tlucze. Moze to sprawa tych gum o ktorych pisales? Do tego mam taki objaw ze pod maska te kielichy inaczej sa niz byly przed wymiana amorkow, tzn jest luz miedzy ta miseczka u samej gory a tym kielichem pod nia, a wczesniej ta miseczka opierala sie o kielich. Czy to jest dowodem na to ze do wymiany sa te gumy nad lozyskami?

Dopisze się do tego teamtu. Jestem po wymianie sprężyn i amorków. Do tego doszły oczywiście nowe łożyska macphersonów i gumy. Tylko że dalej cały czas coś mi stuka. Możliwe jest że kolumna jest źle złozona i to powoduje stukanie?? Składałem ją analogicznie jak starą, także myśle że źel nie poskładałem. Na stacji diagnostycznej kazałem przejżeć cały przód i nigdzie nie znalazł luzów. Czyli doł powienien być ok. Doradzcie jak sprawdzić góre macphersonów...

nie rozumiem czegoś czy wy myślicie że po wymianie amortyzatorów i sprężyn przestanie stukać
przy stukaniu pierwsze rzeczy które się sprawdza to gumy stabilizatora , łączniki stabilizatora (GTI)
które bardzo szybko lecą na naszych drogach,bądź wachacze do regeneracji/wymiany

Przyjacielu, nie zakładałem nowych amorów i sprężyn na stare śmiecie. Wahacze i łączniky też były wymienione!
Ale dalej coś mi się trzaska....

a to przepraszam

Ja tak samo, najpierw wymienilem wszystko co potrzeba na dole dopiero potem wymienilem amorki i lozyska, a na koncu gumy. Po wymianie gum jeden dzien bylo dobrze, tzn te podkladki na kielichach schowaly sie , a pozniej znowu wyszly do gory i zaczelo stukac.. Mysle ze gumy sie scisnely lub wytarly-jedna krawedz byla w tych nowych bardzo cienka. Chyba tym razem zrobie jedna gruba gume z dwoch wytartych bo juz nie mam sily na to zawieszenie..

Odkopuje temat
A więc musze wymienic łożyska amortyzatora, pytanie brzmi czy wymienic same łożysko czy tez od razu poduszke amortyzatora http://sklep.salko.pl/produkt,18289,493 ... d-L=P.html ? bo w necie są same łożyska, same poduszki amortyzatora oraz zestawy z łożyskiem i poduszką

Zdecydowanie wymień komplet, koszt dodatkowych części czyli poduszki, jest niewspółmierny do czasu i robocizny podczas ewentualnej ponownej rozbiórki. A tak to masz podczas jednej roboty cały nowy komplet.
Poleciłbym Ci również zakup zestawu gumowych odbojów i osłon na amortyzatory.
Zaopatrz się również w nowe śruby do zawieszenia, bo zapewne stare nie będą nadawały się do ponownego montażu.

przeglądam katalog na http://www.czesci4u.pl , i są tam 3 wysokośći odbojów , teraz która wysokość jest w moim xs-ie, wysokość odboju ma znaczenie ?

Wg mnie nie ma to znaczenia, choć na nasz dziurawe drogi warto by było założyć dłuższą, w celu uniknięcia dobicia amortyzatora
A jaka 205kę masz dokładnie ? sprawdzę jaka powinna byc długość tego odboju.