forum.peugeot205.pl

Co mam zrobić?
Moja maszyna bardzo nisko siedziała z tyłu, oddałem ja do warsztatu gdzie specjalizuja sie w naprawach zawieszeń w pugach i stwierdzili że belka jest ok i tylko trzeba wymienić amory co tez zrobili. Ale moja 205-ka nadal jest strasznie nisko, co zrobić bo powiedzieli mi że podnszenie belki to koszt liczony w tysiacach, co zrobić??

Pomocy....

Następnym razem pisz w temacie, czego on dotyczy, bo 'pomocy' jest mało treściwe.

W warsztacie powiedzieli, bo nie wiedzą jak się za to zabrać. Jeżeli samochód prosto stoi z tyłu to belka nie wymaga naprawy, tylko regulacji. Gdyby koła były pochylone to trzeba by było wymienić łożyska w wahaczach. Jeżeli samochód stoi nisko z tyłu to regulacja przy odpowiednim zestawie kluczy i cierpliwości nie powinna zabrać Ci więcej niż jeden dzień. Po nowym roku prześlę Ci rozdział z książki, gdzie ta regulacja jest opisana krok po kroku. Wymaga to trochę cierpliwości, ale da się zrobić. Nie wymaga żadnego wkładu finansowego.

Powariowali ?
Po prostu nie chciało sie im tego zrobić i tyle..
Widocznie ktoś kiedyś jak naprawiał belkę, obniżył ją na ząbkach o 1 bądź dwa i dlatego jest teraz nisko..
Trzeba by ją ponownie rozebrać i cofnąć " operację "
Amory nie mają nic do tego

to z góry dzięki Czak za rozdział książki, może akurat uda mi się to zrobic...

bo latem na 15' Speedline-ach jak jedna osoba usiadzie z tyłu to trze i niszczy opony...

a to jest denerwujace....

Na Forum jest też film w polskiej wersji językowej < FANI CZTERECH KÓŁEK > gdzie Ed pokazuje krok po kroku jak tą operacje przeprowadzić.

zaznaczam tez ze ze kola prosto stoja nie oznacza ze belka jest sprawna. Moje stoja prosto ale np jak wsiadam i wysiadam to belka niestety skrzypi, tak samo jak wjadę 3 kolami na krawężnik a jedno tylnie stoi niżej to jak zjeżdżam tez skrzypi czyli juz dawno nie ma uszczelnienia i pewnie łożysk tez już nie ma co oznacza piasek i caly syf w belce co oznacza za jakis czas remoncik

na szczęście u mnie nic nie skrzypi, czyli musze ja tylko podnieść...

Znalazłem chwilę i skoczyłem do Puga. Oto skany z mojej ksiązki Peugeotowskiej przekazywanej z pokolenia na pokolenie .

















































P.S Szanowny moderatorze ! mam nadzieję, że nie zabijesz mnie za tak obszernego posta

Możesz jeszcze napisać co to za książka? Autor, wydawnictwo np.
Widzę, że w niej jest bardzo fajnie wszystko opisane, a w Etzoldzie tego nie ma :/

Proszę bardzo :





Ojciec mi mówił, że musiał się za nią kiedyś nieźle nalatać.

Dzięki, chyba takiej poszukam mimo tego, że rocznik mojego autka nie pasuje do tych opisanych w książce

Skrzypienie tylnej belki wcale nie musi oznaczac jej zlego stanu technicznego, jednak rozebranie rewizyjne nie zaszkodzi

Przerabiałem regulację wysokości tylnego zawieszenia w zeszłym roku. W warsztacie po wymianie łożysk i czopów powiedzieli mi, że belki nie reguluje się ew. o cały ząb co daje 7cm, ale tak na prawdę to po prostu im się nie chciało albo nie znali proporcji ze szkoły podstawowej. różna ilość zębów na obu końcach drążka daje możliwość regulacji wysokości pojazdu z dokładnością do 2,5mm. Proces nietrudny wymagający pomysłowości przy wyciąganiu/rozpinaniu zardzewiałych drążków skrętnych. Trzeba się zaopatrzyć w odpowiednio długie śruby, nakrętki i dużą nasadkę np 26. Jeśli ktoś byłby zainteresowany opisze to szczegółowo.

Raf pisze:różna ilość zębów na obu końcach drążka daje możliwość regulacji wysokości pojazdu z dokładnością do 2,5mm.

z taką dokładnością się da? ja mam np obnizony tył (taki juz kupiłem) i chciałbym go podniesc jakies 1-1.5cm (tak aby pasował przeswit z przodem) a wczesnije słyszałme ze da sie regulowac belke co jakies 30mm czyli -30mm, -60mm itp.

Raf pisze: Proces nietrudny wymagający pomysłowości przy wyciąganiu/rozpinaniu zardzewiałych drążków skrętnych. Trzeba się zaopatrzyć w odpowiednio długie śruby, nakrętki i dużą nasadkę np 26. Jeśli ktoś byłby zainteresowany opisze to szczegółowo.

ja bym baaaaaardzo chciał szczególowy opis, bo keidys sie za to wziołem ale zrezygnowałem jednak ........

pozdrawiam

W takim razie opis wkrótce, jak tylko zrobię ze 2 dobre zdjęcia tylnego zawieszenia. Rysunki w książce oczywiście niezłe ale lepiej pokazać na realnie zardzewiałym obiekcie.
Pozdrawiam.