forum.peugeot205.pl

Wiem że temat był wałkowany parę razy na forum ale nie znalazłem dokładnie takich samych objawów. A mianowicie. Gdy kupiłem to auto hamulce były słabe, ale coś tam hamowały. Wziąłem się za rozbiórkę ukł. hamulcowego. Wymieniłem zaciski. Po złożeniu reszty okazało się że hamulców prawie nie ma. Cisnę do deski i ledwo hamuje. Drugi objaw jest taki że przy wyłączonym silniku pedał robi się twardy ale dalej wchodzi prawie do deski, a jak się włączy silnik to jest miękki. Jakie są objawy przebitej membrany w pompie? Czy to może być to? Mam przed sobą 500 km drogi i muszę mieć hamulce sprawne... (układ jest bardzo dobrze odpowietrzony ) Kupiłem nowe klocki. Jutro wymienię to może się coś poprawi.

a jeżeli weźmiesz i po pompujesz czy jest jakaś zmiana?? Sprawdź tylne szczęki bo jeżeli tył masz zużyty bądź samoregulatory nie działają tak jak powinny hamulce będziesz mieć gorsze no i klocki przednie wymień. Przerabiałem to.

To będzie raczej pompa, po prostu przepuszcza na którejś sekcji.

Jeżeli są z tyłu bębny to możliwe że skończyły się szczęki.

jednym słowem rozbierasz tyl, patrzysz jak cylinderki i czy szczeki sa, jak nie do raczej mi to wygląda na pompe/serwo.

Jak pompuję to nic się nie zmienia. I wygląda na to że ciśnienie w układzie jest spore bo prze odpowietrzaniu płyn hamulcowy strzela fest. Zaraz zejdę i sprawdzę co i jak. I napisze....Kurde...

No i gówno. Wymieniłem klocki. I jeszcze raz odpowietrzyłem wszystko. i dalej to samo. W poniedziałek oddaję go do mechanika. nie mam siły i ochoty się z tym bawić.

zajżyj do szczęk jak koledzy Ci radzą, w wiekszości przypadków słabych hamulcy przyczyna są zużyte szczeki, albo uszkodzone samoregulatory

Jutro tam zajrzę. Nie mam klucza 32 żeby odkręcić bęben

TymczaS pisze:Jutro tam zajrzę. Nie mam klucza 32 żeby odkręcić bęben

odepnij przewód z pompy hamulcowej na tylni obwód (obwody)
zaślep - i spróbuj... jak będzie brzytwa, to już wiesz...

TymczaS pisze:Jutro tam zajrzę. Nie mam klucza 32 żeby odkręcić bęben

odepnij przewód z pompy hamulcowej na tylni obwód (obwody)
zaślep - i spróbuj... jak będzie brzytwa, to już wiesz...
(możesz też, zamiast zaślepiania, zacisnąć czymś przewód (przewody) elastyczne na tył))

TymczaS pisze:Drugi objaw jest taki że przy wyłączonym silniku pedał robi się twardy ale dalej wchodzi prawie do deski, a jak się włączy silnik to jest miękki.

to jest naturalny objaw działania wspomagania układu hamulcowego (servo)

TymczaS pisze:Jak pompuję to nic się nie zmienia. I wygląda na to że ciśnienie w układzie jest spore bo prze odpowietrzaniu płyn hamulcowy strzela fest. Zaraz zejdę i sprawdzę co i jak. I napisze....Kurde...

co znaczy "strzela " ?
jak odpowietrzasz, to odpowietrznik luzujesz delikatnie i pozwalasz na powolne wypłynięcie płynu
(z ewentualnym powietrzem)
jeżeli "strzela" to można się domyślać, że powietrze cały czas uchodzi z układu....
Podsumowując:
nie napisałeś, czy po "pompowaniu" pedału hamulca "rośnie" czy nie ?
czy obejrzałeś dokładnie cały układ ? ewentualne drobne wycieki ?
(przewód sztywny między zbiornikiem a nadwoziem po lewej stronie ? (stare przewody elastyczne też lubią się zablokować [rozwarstwić])

strzela w sensie płyn hamulcowy nie powietrze. duże ciśnienie powoduje że płyn nie wypływa tylko wylatuje z impetem przez odpowietrznik. Pedał hamulca nie rośnie przy pompowaniu. Nic a nic. Tak oglądałem cały układ ale żadnych wycieków nie zlokalizowałem. Jutro biorę się za rozbieranie pompy i serwa.
(niestety wszyscy mechanicy w okolicy są na urlopach)

do pompy lepiej nie zagladaj i lepiej nie baw sie w regeneracje typu komplet nowych gumek, ja tak sie bawilem i raz jadać w ogole nie mialem hamulcow pompowalem sobie tylko dobrze ze bylem na tyle oagrniety ze reczny chwyciłem i skręciłem na maxa kiere w strone krawężnika , rozwaliłem sobie przy tym wahacz i końcówkę drazka lecz nie wrypałem sie kolesiowi w dupsko ...

Lepiej od razu nowa pompę nie sa az tak drogie kolo 120 zł a masz spokój.