forum.peugeot205.pl

Po raz kolejny muszę się zwrócić do was o pomoc. Po 200km jeżdżenia Pugiem wczoraj zaczęło piszczeć coś przy prawym kole, przy prędkości ok 50km/h jadąc prosto, Ale wystarczyło lekko skręcić kierownicą i przestawało. Wiec pomyślałem że pewnie tłoczek się zapiekł i klocki trzymają. No więc rozebrałem wszystko przesmarowałem, i dupka. Dalej piszczy. Żeby wyeliminować układ hamulcowy podniosłem auto do góry wyjąłem zacisk, klocki i tarcze. I włączyłem 3 bieg i słuchałem, niestety nadal piszczało. Po dłuższych oględzinach doszedłem do wniosku że to może być łożysko, ale wydawało mi się to nieprawdopodobne bo łożyska były wymieniane dokładnie 3 miesiące temu, łożyska Optimala z tego co pamiętam. żeby upewnić się że to łożysko odkręciłem końcówkę drążka o jeden zwój. No i przy jeżdżeniu oprócz pisku słychać jakieś strzelanie z tego koła. Więc poskładałem wszystko do kupy i pojechałem do mechanika ciekawy co on powie. Też powiedział że łożysko padło. Następnie zabrałem się do centrum miasta żeby opierniczyć mechaników którzy to zakładali, bo to jet niemożliwe że łożysko wytrzymało 2500km. Wcześniej też pisałem że z lewego koła słychać turkotanie przy prędkości ok 60km/h. Może to też łożysko? Kurde porażka całkowita, na szczęście łożyska są na gwarancji więc muszę je "tylko" wyjąć. No ale pogoda nie nastraja mnie optymistycznie...
Miał może ktoś podobny problem, bo mi nadal nie chce się wierzyć że łożyska padły, i czy macie jakieś inne pomysły. Co do turkotania to myślałem że to przegub, bo przy skręcaniu turkot ustaje...ale teraz sam już nie wiem.

mialem lozysko optimala starszna kupa ... padlo po 4 miesiacach wiec nie zdziwlbym sie gdyby tobie padło po 2500 km ...

Druga sprawa jak łożysko potraktowali mechanicy

Kurdę, myślałem że optimal to konkretna firma, przynajmniej na tyle że pojeżdżę przez jakiś dłuższy czas. Mechanicy podobno łożyska potraktowali z godnością czyli prasą. No ale nie patrzyłem im na ręce więc muszę wierzyć na słowo. Łożysko może turkotać?

Podnieś sobie auto w gore, rozpędź rekami koło tak aby się obracało i połóż w tym czasie dłoń na sprężynie. Jeśli będziesz wyczuwał drgania to na bank łożysko do wymiany. Swoją drogą optimal to firma krzak i zdarzało się i tak że po wprasowaniu łożyska nie bardzo miało się ono ochotę obracać

optimal to kupa,no chyba ze nie maja swojego łozyska to pakuja KOYO w swoje pudełko i wtedy idzie kupic dobre łozysko za tanie pieniadze

Koyo chętnie bym założył. Już o 8 miałem zamiar wziąć się za rozbieranie ale zrezygnowałem jak złamałem klucz na nakrętce z półosi. Nie znałem tego sposobu ze sprężyną, ale spróbuję. Dzięki gad.

Czy ktoś kto się orientuje wie jakie najlepiej dawać łożyska do 205? Teraz mi proponują jakiejś firmy, nie pamiętam jakiej za 130 zł, ale nie chce znowu wtopić? Może skf?

SKF-y mamy w Berlingu, zostały założone jakieś 40 000 km temu i jest idealnie. Cena raczej środkowa (Intercars, o ile dobrze pamiętam), ale ze zniżkami nie powinna zabijać. No i poza tym, to porządna szwedzka stal...

Piotr

TymczaS pisze: Może skf?

polecam ,moze byc tez inne ,byle firmowe

potwierdzam, też mam u siebie skf-y jeżdżę na nich dopiero 10tyś km i jest wszystko git. porządna firma...
dobre są też łożyska firmy SNR

Dzięki. Zobaczymy czy na SKFy też dostanę zniżkę u mnie w sklepie. Chętnie bym je kupił.