Strona 1 z 1

amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.

: 23 wrz pt, 2011 1:38 pm
autor: TymczaS
Mam takie pytanie, czy na amortyzator o standardowej wysokości może być założona sprężyna obniżająca. Mam taki komplet i po wyjęciu całej kolumny z auta sprężyna dość luźno lata sobie pomiędzy dolnym i górnym kielichem. Czy to nie zagraża bezpieczeństwu?

Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.

: 23 wrz pt, 2011 6:04 pm
autor: grzechuuu205
hmmm ja jak zakladalem na zwykle amory sprezyny okolo -25mm to wszystko bylo naprezone. jakie te sprezyny sa?

Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.

: 23 wrz pt, 2011 7:59 pm
autor: TymczaS
grzechuuu205 pisze: jakie te sprezyny sa?
Czerwone :D A tak poza tym to nie wiem. Amorki monroe.

Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.

: 23 wrz pt, 2011 8:21 pm
autor: tomek05229
To masz to samo co u mnie :) Czerwone Jamexy-krótkie jak cholera + nowe Monroe. Powiem tak..problem jest jak zmieniasz koło...bo zdązy sie troche bardziej samochod podniesc i sprezyna sie konczy luźno latając...wiec radze przy opuszczaniu delikatnie to robić sprawdzajac co troche ( i delikatnie przytrzymujac spręzyne) czy dobrze siedzi w gornym kielichu.. . A przed założeniem kolumn polecam wymienic łożyska MacPersonow na nowe dobrej firmy bo szybko poleca a podczas jazdy nie jest to przyjemne uczucie jak nie ma sie pelnej kontroli nad samochodem. Ja jeszcze dospawałem dla pewności pewnego rodzaju mały ,,kołnierz,, żeby mieć pewność że spręzyna przy opuszczaniu sie nie wysunie... . Co do BHP >:) - jest to bezpieczne aczkolwiek męczące dla amorka który jest narażony na dobijanie do końca...poza tym nie wykryłem innych minusów...no pomijajac to że wszystko troche szybciej sie eksploatuje.

Re: amortyzator stadnard + sprężyny obniżające.

: 23 wrz pt, 2011 9:11 pm
autor: TymczaS
Spoko dzięki za info :)