Strona 1 z 3
Zawieszenie przednie - stuk-puk - i takie tam..
: 25 wrz pn, 2006 7:21 am
autor: levis22
Hej
W moim Pugu w koncu sypło sie zawieszenie tzn. zaczeło sie od lekkich stukotów, teraz na dziurach sie tłucze na maxa...
Co by stwierdzić usterke zajechałem do mechanika - diagnoza: do wymiany wahacze oraz przekladnia kierownicza.
Co do Wahaczy to sie nie dziwie - sie wybyily tuleje, ale niech ktos mi powie dlaczego przekladnia??? luzow na kole kier. nie ma, no chyba ze mechanior moze myslal inaczej niz powiedzial?
za robote krzyknąl mi 600 paczek
dlatego raczej sie sam za to wezme o ile dam sobie rade z wymina wahaczy... Ktoś przerabial w ostatnim czesie wymiane tego?
Czy te Wahacze np. z allegro po 70 dych sie na cos nadaja czy to jest makabryczna tandeta? Mechanior cos przytoczyl o wahaczach po 109 zyla ale to chyba z jego marżą
Ponadto przy jezdzie, a konkretnie przy przyspieszaniu na zakrecie czy luku sluchac stukot taki jakis dziwny jakby moze przegub, bo wzmaga sie pretkosc stukow wraz z predkoscią... Czy to czeka mnie wymiana przegubu?
Pozdrawiam
Qba
--------
1.1 Junior '90
: 25 wrz pn, 2006 8:51 am
autor: jastom
Wahacz może tyle kosztować, bo są w różnych cenach. Ja ostatnio robiłem prawy, to mechanior wziął 150.
co do stuków przy przyśpieszaniu, to tu większość straszy, że półośka do wymiany. Regenerowana coś tak 250 - 300 zł.
: 25 wrz pn, 2006 9:33 am
autor: szmergiel
sprawdz czy to nie krzyżaki kolumny kier. nie mają luzu, a nie przekładnia. a wahacze są drogie, bo są zintegrowane z przegubem zwrotnicy.
: 25 wrz pn, 2006 9:47 am
autor: b182
Ja wymieniałem w gtiku wahacze sam i to nie jest problem. Nalezy pamietac ze dokrecamy je mocno dopiero po postawieniu autka na koła. mozliwe ze w przekładni kierowniczej wybila ci sie taka mała tulejka z teflonu po prawej stronie (po lewej jej nie ma) tulejka kosztuje 5 albo 10 zł (to robił mi kloega mechanik-najtrudniej wyjac taki pierscien zabezpieczajacy ja przed wypadniecie). Jesli przekładnia chodzi w miare lekko i nie ma luzów to daj se siana z wymiana-po co?
: 25 wrz pn, 2006 11:12 am
autor: Banita
w przekladni nieszczy sie plastikowa tulejka za pare zl i maglowica tlucze -wystarczy wymienic tulejke. Luzy sa 'gora-dol' na drazku kierowniczym, wiec na kierownicy raczej tego nie wyczujesz
: 25 wrz pn, 2006 2:19 pm
autor: b182
Ja wiem czy nie wyczujesz??
Troche to czuć tzn. bardziej słychać takie stuki ale w sumie żeby to zdiagnozowac to trzeba wleźć pod auto... wiec nie ma co sie spierać o banały
: 25 wrz pn, 2006 4:13 pm
autor: Banita
masz uszy w rekach?
powiedzialem, ze na kierownicy tego nie wyczujesz
: 25 wrz pn, 2006 4:28 pm
autor: woocash
to jeszcze sie pochwalcie, gdzie dokładnie jest ta tulejka i co trzeba zrobić by ja wymienić... bo chyybaa...
: 26 wrz wt, 2006 9:58 pm
autor: levis22
No wlanie gdzie ona jest i mhm... czyli przez ta tulejke maglownica może stukać???
A taką tulejkę to gdzie moge sobie sprawić???
Aha... a czy przy demontazu starych wahaczy są problemy? jakieś wybijanie na chama czegos z tulei itp? Czy tylko jakis penetrator- 3 sruby i po sprawie?
: 26 wrz wt, 2006 10:01 pm
autor: Banita
mozna ja kupic w dobrze wyposazonych sklepach motoryzacyjnych, ale sam dostac nie moge -wiem, ze w bystrzycy to sprzedaja za 3,50 jako reperaturka maglownicy
o ile dobrze pamietam to prawy drazek kierownicy ma luz poprzeczny, nie rozbieralem jeszcze maglownicy, wiec musicie poprobowac
: 27 wrz śr, 2006 2:57 am
autor: MistrzuGT
mam dwie maglownice na zbyciu -tanio....
jedna chyba nawet bez luzow. A druga do pocwiczenia,bo lezy w piwnicy i nawet nie wiem jaki jej stan
: 29 wrz pt, 2006 10:26 am
autor: Orfister
Ta tulejka jest z prawej strony, musisz odkrecić wogóle drążek kierowniczy od maglownicy, zdjać gumową harmonijkę, ewentualnie oczyscić i wtedy ją zobaczysz...warto złapać za zębaty wałek, który wystaje z maglownicy, poruszac nim i bedziesz widział i czuł przde wszytkim luz...co do tej starej tulejki, uwazam ze nie warto jej wyciągać...bez specjalnego narzędzia to bardzo trudne...polecam wbić nową tulejkę na miejsce starej, jednocześnie przepychajac tą starą do wneętrza magliwnicy. Nie musisz się bać, w nicztm nie bedzie tam przeszkadzała...sprawdzone, co prawda w innym samochodzie, ale konstrukcja jest ta sama wiec bez obawy..pozdrawiam
: 29 wrz pt, 2006 11:59 am
autor: b182
Ta tulejke plastikowa mozna za pomoca ostrego srubokreta rozwalic na kawałki i wyjac w czesciach, moim zdanie lepsze to niz wpychanie czegokolwiek do srodka. Ja tak u siebie zrobiłem. Dużo rypania było tez z wyjeciem takiego pierscienia który trzyma ta tulejke ale moze u ciebie lekko wyjdzie.
: 29 wrz pt, 2006 12:31 pm
autor: Orfister
Tylko zawsze jest taka opcja że zostanie jakaś mała częśc tej pokruszonej tylejki, bedzie przeszkadzać mogła...a przepchnięcie starej i na jej miesjce włozenie nowej napreawde nie skutkuje niczym złym..to tak jakby w pustą "rurę" wsunał coś dalej..tam po prostu nie ma co zawadzać...a o ile mniej pracy i stresu...poleca pod rozwagę..nie namawiam usilnie bo wiadomo każdy robi jak uważa...pozdro..
: 30 wrz sob, 2006 10:07 am
autor: levis22
Problem wlasnie w tym ze tej tuleki jakby nie mozna dostac... bynajmniej u mnie.. Pytalem w dwoch dobrych sklepach o to i zrobili na mnie "wilekie oczy".. Takze nie wiem czy to jest wogole mozliwe do kupienia.