Nadmuch... co się dzieje?
-
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 06 sty ndz, 2008 9:08 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4 XL
- Numer Gadu-gadu: 0
Nadmuch... co się dzieje?
Witam.
Kilka dni temu gdy rano włączyłem nawiew w moim 205, dmuchawa zaczeła mi strasznie warczeć i piszczeć. Nie wiedziałem co z tym zrobić, więć poprostu odłączyłem jakiś przewód od dmuchawy i przestała działać. Po kilku dniach ją podłączyłem i działała całkiem dobrze, aż tu nagle gdy jechałem po dość nierównej drodze znów to samo, zaczęła wyć i piszczeć. Co może się z nią dziać, bo ja nie mam zupełnie pomysłu?
Kilka dni temu gdy rano włączyłem nawiew w moim 205, dmuchawa zaczeła mi strasznie warczeć i piszczeć. Nie wiedziałem co z tym zrobić, więć poprostu odłączyłem jakiś przewód od dmuchawy i przestała działać. Po kilku dniach ją podłączyłem i działała całkiem dobrze, aż tu nagle gdy jechałem po dość nierównej drodze znów to samo, zaczęła wyć i piszczeć. Co może się z nią dziać, bo ja nie mam zupełnie pomysłu?
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Zacierają się łożyska na wirniku..a że fabryka nie przewidziała tam łożysk tocznych tylko ślizgowe, to taki masz efekt..z resztą nie tylko ty jeden, nie przejmuj się..
u mnie było to samo, zdemontowałem wentylator, i nasmarowałem miejsca gdzie są buksy. ponad rok już do dziś jest spokój...
Trochę trudno się go wyciąga, ale ogólnie nie jest to temat niemożliwy do zrealizowania.
u mnie było to samo, zdemontowałem wentylator, i nasmarowałem miejsca gdzie są buksy. ponad rok już do dziś jest spokój...
Trochę trudno się go wyciąga, ale ogólnie nie jest to temat niemożliwy do zrealizowania.
CTI , TSA ... i ja
http://www.Orfister.peugeot205.pl
http://www.Orfister.peugeot205.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 06 sty ndz, 2008 9:08 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4 XL
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Nadmuch... co się dzieje?
tak tez myslalem ze to poszlo lozysko... Najgorsze, ze trzeba prawie cala deskerozebrac, zeby dostac sie do wentylatora;/
-
- Uzalezniony
- Posty: 505
- Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
- Posiadany PUG: 1,8D 92r
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Nadmuch... co się dzieje?
A takie szybkie pytanko.
Skąd jest zasysane powietrze które potem dmucha z wentylatora we wnętrzu? gdzie jest wlot tego powietrza.
Można zrobić jakoś aby był zamknięty obieg ?
Chodzi o to że w pewnych miesiącach lata chciałbym do tego wlotu dac jakiś filterek lub go zatkać, bo jestem uczulony na trawy i w okresach maksymalnego stężenia pyłku jazda w dłuższą trasę koło łąk, pół nie jest dla mnie przyjemna ;(.
A jazda bez wentylatora jak jest ciepło to też nie fajna
Skąd jest zasysane powietrze które potem dmucha z wentylatora we wnętrzu? gdzie jest wlot tego powietrza.
Można zrobić jakoś aby był zamknięty obieg ?
Chodzi o to że w pewnych miesiącach lata chciałbym do tego wlotu dac jakiś filterek lub go zatkać, bo jestem uczulony na trawy i w okresach maksymalnego stężenia pyłku jazda w dłuższą trasę koło łąk, pół nie jest dla mnie przyjemna ;(.
A jazda bez wentylatora jak jest ciepło to też nie fajna
- KrakerSx
- Uzalezniony
- Posty: 624
- Rejestracja: 09 kwie śr, 2008 1:39 pm
- Posiadany PUG: 205 Roland Garros 92'
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Z podszybia, z pod tej czarnej kratki, od strony pasażera, jest taki wirnik. Jak dobrze pamiętam.
http://www.KrakerSx.peugeot205.pl
Roland Garros 92'
Roland Garros 92'
- levis
- Uzalezniony
- Posty: 988
- Rejestracja: 16 sty śr, 2008 12:22 pm
- Posiadany PUG: 406 3.0 V6 / Aprilia SXV 450
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Czasami jest tak, ze po prostu luzuje sie mocowanie dmuchawy i to ona obciera o jakis plastik...
-
- Uzalezniony
- Posty: 505
- Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
- Posiadany PUG: 1,8D 92r
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Jak ktoś by rozbierał, np. wymieniał wentylator niech się dobrze przyjrzy .
Albo może ktoś gdzieś ma fotki wymontowanej deli lub samej dmuchawy
Albo może ktoś gdzieś ma fotki wymontowanej deli lub samej dmuchawy
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Nadmuch... co się dzieje?
nie trzeba,czlowieczek205 pisze:tak tez myslalem ze to poszlo lozysko... Najgorsze, ze trzeba prawie cala deskerozebrac, zeby dostac sie do wentylatora;/
wystarczy osłonę od dołu wyjąć
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
-
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Demontaż dmuchawy.
1 Otworzyć drzwi od strony pasażera.
2 Wyjąć dywanik i położyć przy progu drzwi.
3 Uklęknąć i rozłączyć widoczne złącze przewodów silnika -
pod półką pasażera.
4 Przy pomocy wkrętaka wykręcić trzy wkręty i wysunąć silnik.
5 Zdjąć wentylator - umyć.
6 Silnik jest w zasadzie nierozbieralny, należy w miski łożysk wpuścić olej.
Sprawdzić działanie silnika.
7 Zamontować w odwrotnej kolejności.
8 Wytrzepać dywanik ,ułożyć na swoje miejsce.
9 Zamknąć drzwi.
Wykonaliśmy kawałek dobrej roboty a więc można jechać do sklepu po browar i cieszyć się sprawnym układem nawiewu.
1 Otworzyć drzwi od strony pasażera.
2 Wyjąć dywanik i położyć przy progu drzwi.
3 Uklęknąć i rozłączyć widoczne złącze przewodów silnika -
pod półką pasażera.
4 Przy pomocy wkrętaka wykręcić trzy wkręty i wysunąć silnik.
5 Zdjąć wentylator - umyć.
6 Silnik jest w zasadzie nierozbieralny, należy w miski łożysk wpuścić olej.
Sprawdzić działanie silnika.
7 Zamontować w odwrotnej kolejności.
8 Wytrzepać dywanik ,ułożyć na swoje miejsce.
9 Zamknąć drzwi.
Wykonaliśmy kawałek dobrej roboty a więc można jechać do sklepu po browar i cieszyć się sprawnym układem nawiewu.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
- forest80
- Junior
- Posty: 250
- Rejestracja: 26 mar śr, 2008 8:46 pm
- Posiadany PUG: 1.4 podobno SX;) forever 1.9D
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Kielce
Re: Nadmuch... co się dzieje?
ja mam problem z dmuchawą rónież. Polega on mianowicie na tym że dmuchawa chodzi cały czas na maxymalnych obrotach. Kręcenie pokretłem nic nie daje...prosze o pomoc najlepiej na gg 2245263 lu na 662904590 oddzwonie
- DJPreZes
- Moderator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros/307
- Numer Gadu-gadu: 2516096
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nadmuch... co się dzieje?
110 razy na tym forum. Nikomu przed świętami nie będzie się chciało specjalnie dzwonić albo pisać na gg. W związku z wigilią będę taki dobry i napiszę : BDX 66C albo BDX 68C, ew. najdrożej, ale najlepiej: MJ11015. Google, albo szukajka na forum zdziałają cuda.
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
- forest80
- Junior
- Posty: 250
- Rejestracja: 26 mar śr, 2008 8:46 pm
- Posiadany PUG: 1.4 podobno SX;) forever 1.9D
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Kielce
Re: Nadmuch... co się dzieje?
dzięki za info:0 tylko pytanie gdzie ten tranzystor się zanjduje... sorki za takie pytania ale nie jestem mechanikiem
-
- Peugeot 205 Master
- Posty: 5502
- Rejestracja: 01 lis ndz, 2009 8:13 pm
- Posiadany PUG: Dużo 205 & Partner V6
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Nadmuch... co się dzieje?
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/