forum.peugeot205.pl

Jak można zobaczyć na zdjęciach w moim profilu (http://www.serek.205.pl/) mojemu pugowi dostało się kiedyś w tylną klapę. W czym problem więc? Otóż mam dylemat. Oprócz tej uszkodzonej klapy w moim pugu, mam jeszcze w dobrym stanie srebrną z juniora. Problem jest tej natury, że w juniorze jak i większości 205ek na klapie w dolnej części jest ten plastik w paski, a w "forever" już go nie ma. Podejrzewam więc, że pod tym plastikiem są otwory które trzeba będzie wpierw zaślepić (zaszpachlować??). Jak myślicie, bardziej opłaca mi się naprawić tą klapę co mam czy oddać do lakiernika tą od juniora?

Pod blendą jest tylko jedna mała dziurka. Ja zalepiłem ją u siebie silikonem i widać to dopiero jak ktoś popatrzy z bliska. Problem polega na tym, że pod tym plastikiem jest sporo kurzu, który z czasem niszczy lakier i pod blendą zostają odciśnięte paski. Jak oryginalne drzwi masz mocno obite to nie ma sensu ich robić. Skoro i tak czeka Cię lakierowanie, to lepiej przełóż klapę.

Wymiana lakieru dotyczy tylko klapy. Na cały póki co mnie nie stać. Sądze, że da się na tyle dobrać kolor by nie było to tak zauważalne, czyż nie? Zdjęcia uderzonego miejsca mam w profilu

jasne, że się da dobrać kolor

Pomaluj tylko klapęolorek Ci dobiorą bez problemu..