forum.peugeot205.pl

Hej.

Przekaznik kierunkow u mnie ma takie oznaczenia - jak na rysunku


Pytania:
1. czym jest R i C
2. czy ten przekaznik niezaleznie wlacza awaryjne i kierunek lewo/prawo ???

AWARIA:
- nie dzialaja mi kierunki, do nie dawna zdarzalo sie ze przestawal dzialac na jakis czas
- awaryjne dzialaja (chyba ze wyjme przekaznik)

sprawdzilem miernikiem, ze 12V pojawia na (+) gdy wlacze awaryjne, zas gdy sam kierunek to nie ... oba kierunek i awaryjne korzystaja z tego samego przekaznika?

zaczynam sie zastanawiac czy to nie przelacznik przy kierownicy nie walnal.

przekaźnik jest jeden, sprawdź kostę od przełącznika awaryjnych, gdyż kierunki przechodzą przez ten przełącznik

a wiesz gdzie w tej kostce powinno pojawic sie napiecie po zalaczeniu kierunkow ?

A miernik to po co masz ??
Najprościej to wziąć miernik, przestawić na omomierz - pomiar rezystancji i znaleźć cewkę mierząc kolejne styki ( czyli rezystancję rzędu kilkudziesięciu lub kilkuset omów).
To będą styki cewki. 2 pozostałe to będą styki włącznika i w stanie spoczynku wskazują na stan "rozwarte"
Jak podasz na cewke 12V powinno "kliknąć" i na stykach włącznika powinno pokazywać przewodzenie czyli np 0-1om

Domel ... wiem, po co jest miernik. Po to wlasnie pytalem, gdzie sie powinno pojawic napiecie. Jezykiem nie sprawdzam.

EDIT:
Dobra zrobione .... co bylo?? Wygladalo, ze przelacznik kierunkow przy kolumnie kierowniczej. Bynajmniej zdemontowalem ustrojstwo i sprawdzilem, ktore styki zwiera przy wlaczaniu lewych/prawych kierunkow. Dziwne jest to, ze niby nic nie zrobilem, a po podlaczeniu kostek zaczelo dzialac - glupia teoria, ale jest taka, ze moze cos sie wewnatrz tam przestawilo w mechanizmie, a demontaz i przelaczanie w innej plaszczyznie spowodowalo dzialanie.

hehe teoria z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Za szybko sie cieszylem ... znow nie dziala :/

Wyglada na to, ze jednak to nie jest wina przelacznika przy kolumnie. Bo jednak wlaczanie lewego/prawego kierunku zwiera styki. Wiec moze zwyczajnie przerywacz padl.... ale dziwne, ze osobno obsluguje kierunki i osobno awaryjne.

Bynajmnie pofatygowalem sie juz majac zdjety przelacznik i zalaczam rysunek, na ktorym widac jakie styki sie zwieraja przy poszczegolnych funkcjach. Podejrzewam, ze podobnie ma duzo modeli

PEUGEOT 205, 1.1 TU1M, COLOR LINE, 93r.

Heh... zalozylem z powrotem przelacznik i dziala .... to jakies chore, jutro kupuje nowy przerywacz.

duża szansa że wszystko ci działa tylko gdzieś np zaśniedziało i nie masz masy. Masa pojawia się i znika, wszystko wariuje puki nie przeczyścisz tego dokładnie (a potem zabezpieczyć choćby wazeliną). Czasem jak brak tej oryginalnej masy to masa może iść poprzez jakiś obwód np. żarówek i wtedy dzieją się cuda że jednocześnie coś się zapala, gaśnie itd. Też kiedyś miałem podobne wariacje puki nie wyczyściłem styki. U mnie winne były kostki w bagażniku od świateł.

bede musial sprawdzic, bynajmniej jeden gosc z hurtowni czesci mowi ze moze to byc wlacznik awaryjnych - ze on nie puszcza obwodu dalej

Też mam aktualnie mało śmieszny problem z kierunkami. Działa tylko lewa strona. Gdy przełączyć na prawą żarówki nie świecą, za to widocznie pulsują lampki licznika. Awaryjne nie działają wcale, nawet podświetlenie kostki się nie włącza.
Będę wdzięczny za celne sugestie, jutro muszę go zreanimować. Może być ciężko wyjechać ze stolicy skręcając tylko w lewo...

Ja kiedys w trabim mialem ze jedna strona nie dzialala bo do 1 z zarowek nie dochodzil kabelek - sie urwal. Wtedy cala strone szlaf trafil, wtedy tez nie mrugala kontrolka na desce rozdz.

Sprawdzę jutro, w pierwszej kolejności podłączenie żarówki w przednim migaczu. Możliwe że lakiernik malując błotnik nie połączył wszystkiego jak trzeba. Ale to optymistyczna wersja.
Druga możliwość wiąże się z tym, że przez kilka ostatnich jakże mokrych dni auto stało na zewnątrz. Czyli szukamy końcówek...

Miałem podobny przypadek. Okazało się że był zimny lut na styku. Sprawdź przekaźnik.Wystarczy wkrętakiem zdjąć obudowę i poruszać przekaźnikiem.Wtedy widać gdzie nie kontaktuje.
Jest to typowa usterka braku obu kierunkowskazów.Minimalny wstrząs i jest wszystko poprawnie.

Ale gdyby przekaznik byl walniety to nie mialbym w tym momencie awaryjnych, ktore z niego korzystaja.