forum.peugeot205.pl

Pogoda nie sprzyja coby dokładnie wejść pod puga i zobaczyć co i jak pod spodem dlatego pytanie do pugoposiadaczy.
Gdzie znajdują sie otwory odprowadzające wodę z progów naszych maszynek ??
Mam wrażenie że coś mi chlupało ostatnio w prawym i niewiem czy to progi czy może coś innego ( mało paliwa w baku czy co )

zobacz wrota czy w nich nie chlupie

Otwory są w dolnych zgrzewacg progó...po dwa na stronę...poznasz je po charakterystycznych zgrubieniach... polecam drewnianą listewkę do udrożnieia ich ..

Albo mogą też być otwory w tylnej części progu zaślepione okrągłą gumową uszczelką. Wystarczy ją wyciągnąć i pobujać autem i po sprawie.

To nic nie da ponieważ są one dość wysoko i musiałoby tej wody być pełen próg...
poza tym one fabrycznie są krzyżowo przecięte wewnątrz i woda nimi by spłynęła bez ich wyjmowania..

Ale u mnie zaczęło głośno chlupac w lewym progu, wyjąłem tą zatyczkę gumową i pojeździłem do przodu i do tyłu z mocnym hamowaniem i masę wody wyleciało i teraz jest ok, nic nie słychac.

Musiało Ci wylecieć zdecydowana większość dolnymi odpływami, gdyż jak wspomniałem, te górne zadziałałyby jedynie wtedy,gdy miałbyś pełen próg wody..

Chyba wezme sie zato w wolnej chwili bo mnie to irytuje a niewiem czy to w progu czy w drzwiach ale raczej stawiam na próg.

czyli te otwory odpływowe w progach to mniej więcej tam ?

Dla rozwiania wszelkich wątpliwości foto..

W drzwiach są otwory odpływowe.Widoczne w dolnych rogach drzwi . Mogą być zaklejone błotem od wewnątrz. Zdemontować tapicerkę drzwi i udrożnić.

dziękuje
tylko kurna nic tam nie widze ...może dlatego że jest ciemno:D

stawiam na progi u mnie tez tam sie zbiera

czyli chcecie powiedziec ze w tych miejscach powinny być otwory ?
dziurka którą widać została przezemnie wydłubana tuż przed zrobieniem zdjęcia - powiększyć ją ?

Dokładnie tak jak mówisz - powiększyć...
...choć wielu uważa że małe dziurki sa lepsze..
jednak w tym przypadku ewidentnie widać, że nie były przepychane od wielu lat...

A na serio, to polecam drewniana listewkę, tylko delikatnie byś jej nie ułamał...