Strona 1 z 1

Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 14 sty śr, 2009 1:43 pm
autor: AntekLDZ
Witam Wszystkich,

No że jest zima i jest ślisko każdy wie, ale mój Pugi się przekonał o tym dostając strzała w dupe :cry: nie jest to mocno ale zastanawiam się na samodzielnym wyklepaniem. No i chciałem żeby ktoś kto się zna udzielił mi kilku porad co i jak i czym najlepiej to zrobić. _O_ A no i czy się wogóle opłaca to robić :?: Jeździć można nie przeszkadza ale wkurza oko. Pozdrawiam

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 14 sty śr, 2009 2:28 pm
autor: bullet666
wooow blenda cała, tylko sie troche wygła 8)7 ja dostałem niedawno podobnie i się posypala w drobny mak... :mrgreen: ale wole nie kombinować raczej sam bo raz próbowałem i nawet mi się udało wyżeżbić to jakoś ale lakierowanie jakoś mi nie wyszło :? więc ja teraz oddaje swoją maszynkę do lakiernika niech się śpec tym lepiej zajmie :P

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 14 sty śr, 2009 2:39 pm
autor: AntekLDZ
Blenda popękana może na zdjęciu nie widać ale jest tak samo zderzak tez popękany. Do lakiernika się nie opłaca mi bo klape mogę kupić dopasowana pod kolor do 100 zł. a lakiernik napewno droższy o wiele. samo malowanie jednego elementu ok 200 zł a jeszcze dolicz klepanie szpachlowanie i inne

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 15 sty czw, 2009 1:21 am
autor: d_ARC
Jak możesz kupić za taką kasę pod kolor to po co się męczyć 8)7

Jest załamana na rancie i mocno wgięta, więc nie jest to takie proste. Na pewno musisz wyjąc klapę rozebrać, wyciąć szybę bo strzeli od naprężeń przy próbie potraktowania blachy młotkiem (ogrzewanego garażu, migomatu i narzędzi do wyciągania elementów zapewne nie posiadasz).
A później młotek i do dzieła, najlepiej przez jakiś podłużny element, choćby klepke od parkietu cobyś w druga stronę nie wypił :P Dalej szpachla (w sklepie doradza jaką najlepiej) kilka warstw po kolei każdżą wygładzasz papierem od 100/150/400/800, ostatnie warstwy wykończeniową drobnym papierem tak aby pod dłonią nie czuć nierówności. Z grubsza to tyle w temacie. Ale moim zdenie niewarto, koszta materiałów mogą przewyższyć zakup drugiej klapy, poswięcisz masę czasu a jak nie masz doświadczenia efekt i tak będzie mizerny.

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 15 sty czw, 2009 1:47 am
autor: AntekLDZ
Czyli na razie zostanie taka jaka jest muszę tylko zrobić coś żeby się lepiej zamykała. A jak się trafi okazja to się kupi inną. Cyba ze mnie najdzie jakaś wena twórcza i się wezmę za to. Kiedyś się trzeba nauczyć 8)7

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 20 sty wt, 2009 9:35 pm
autor: spina205
Jak by cie interesowało to mam taką klapę ale będzie bez szyby bo mi jest potrzebna i jak ją wyciągnę to klapa nie będzie mi już potrzebna.
DSC00032.JPG

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 21 sty śr, 2009 8:44 am
autor: minta
klapa jest z looka ??
Jeśli tak to ma inny kolor.
AntekLDZ kupuj klapę i oddaj do lakiernika.
Nie dasz rady tego sam wyklepać. A nawet jeśli Ci się to uda i ją naprawisz, potem polakierujesz to trzaśniesz 50x klapą i szpachla pęknie.

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 21 sty śr, 2009 5:45 pm
autor: spina205
Tak klapa jest od looka.

Re: Klepanie, szpachlowanie. Kilka porad.

: 08 lut ndz, 2009 4:33 am
autor: AntekLDZ
budżet jest na takim poziomie ze kupienie klapy to problem a tym bardziej do lakiernika jak bym miał oddać to już wogóle. Dzisiaj się zebrałem i wyklepałem. Posiadając młotek łyżkę do kół i przecinak 8)7 ale jak na początkującego ( robiłem pierwszy raz ) wyszło mi zajebiście :mrgreen: teraz zbieram siły na szpachlowanie. A blenda po założeniu wygląda na całą nie widać pęknięć.