forum.peugeot205.pl

no więc ostatnio z ciekawości otworzyłem szyber , ucieszyłem sie że tak elegancko wszystko dziala powietrze z uszczelek zeszło i wogule lecz.. gdy chciałem zamknąć już tak kolorowo nie było a to dlatego że uszczelki już nie pompują posprawdzałem wszystkie wężyki i wszystko niby jest cacy a jednak nie pompuje co to może być ??

wszystko ok
dlatego że uszczelka sie nie pompuje
podciśnienie zasysa uszczelke a po zwolnieniu wraca do ciśnienia otoczenia

no dobra to mój błąd w takim układzie uszczelka się NIE ZASYSA co moglo się popsuć ???

najprawdopodobniej linka z doswiadczenia paru osob ale ja osobiscie jeszcze nigdy nie miałem tego problemu

no więc ostatnio z ciekawości otworzyłem szyber , ucieszyłem sie że tak elegancko wszystko dziala powietrze z uszczelek zeszło

to co to oznacza
linka nie ma nic do powietrznych spraw
wężyk podciśnienia podpięty do serwa
może zaworek przy rączce szybra nie działa prawidłowo

to oznacza że uszczelki się miętkie zrobiły i dało się otworzyć szyber a wężyk jest podpięty do serwa wężyki wszystkie jak już wcześniej napisałem posprawdzałem i wyglądają git

A zapaliłeś auto ? U mnie jak auto stoi parę godzin i otworze szyber to jak zamykam to prawie że nic nie pompuje dopiero po zapaleniu auta nabija!

no tak próbowałem tak też i nic ...

A ja mam pytanko. Czy w szyberdachu jest jedna czy 2 linki, ktore blokuja szybe przed ruszaniem sie ?
Jak bylo zimno zachcialo mi sie otworzyc szyber , cos urwalem, powietrze schodzi i powraca. Natomiast nie moge ruszyc szyba. Ile tam tych linek jest ?

jak rozbebeszałem tą całą rączkę to otwierania szybera to wydawało mi się że jest jedna linka z lewej strony

a co ta linka robi? bo mój szyber strasznie ciezko chodzi, pompuje itp bardzo dobrze ale jak chce go ruszyc to musze sie nieraz az zatrzymac.

Jazda nie ma nic do otwierania i zamykania szyberdachu...nic a nic..
linki są dwie z tego co kojarzę, i działa to tak, że po pociągnięciu dźwigni w dół, otwiera się zaworek, wysysa powietrze z uszczelek (podciśnienie z serwa ) a linki luzują blokadę szyby...
można ja przesuwać jedynie w dolnym położeniu dźwigni..
po zwolnieniu rączki, otwiera się zaworek, wyrównuje ciśnienie z atmosferą a blokady klinują prowadnice szyby i uniemożliwiają jej przesuwanie.

hehe ale nie chodziło mi o to ze mam kosmiczne prędkosci i pęd powietrza uniemozliiwa mi otwarcia chodziło mi o to ze jak pociagne tą raczke to wtedy i tak bardzo ciezko chodzi szyber ze musze uzyc dwoch rąk naraz (dlatego musze sie zatrzymac ) ale slysze mnie to syczenie itp.

Może mało odciaga powietrze mimo ze syczy, jeśli do tego będziesz miał nieposmarowane prowadnice ( a stał długo więc jest opcja ze się zastały ) to zostaje Ci kierowanie kolanami

dzieki... tak mysałem ze prowadnice... bedzie cieplej to to wszytko przeczyszcze nasmaruje (jakims sylikonem czy cos - co nie? ) i dam znac... aha syczy bardzo dobrze i zasysa tez bardzo dobrze bo az słychac jak gumy wygina
myslem ze jest tam mze jeszcze jakis mechanizm który ma cos wspolnego z otwieraniem