forum.peugeot205.pl

Witam,

samochód kupiłem z "tuningową" gałką MOMO, która choć metalowa to się rozpadła. Chciałem wrócić do serii, ale jak widać na poniższym zdjęciu - ewidentnie czegoś brakuje. Wydaje mi się, że ktoś upiłował kawałek drążka - ale czy nie powinno tam być jakiegoś dodatkowego elementu mocujacego? Bo średnica otworu gałki jest dużo większa niż średnica drążka...

Ktoś skrócił drążek zmiany biegów jego końcówka powinna być trochę karbowana tak, żeby gałka mogła się o te karby "zahaczyć" te karby powinny wejść w krzyżyk w gałce widoczny na zdjęciu.

mlody333 pisze:Ktoś skrócił drążek zmiany biegów jego końcówka powinna być trochę karbowana tak, żeby gałka mogła się o te karby "zahaczyć" te karby powinny wejść w krzyżyk w gałce widoczny na zdjęciu.

Te karby to są na drążku wyfrezowane czy jest to jakaś oddzielna część?

Pozdrawiam, MK

MichalKowalski pisze:

mlody333 pisze:Ktoś skrócił drążek zmiany biegów jego końcówka powinna być trochę karbowana tak, żeby gałka mogła się o te karby "zahaczyć" te karby powinny wejść w krzyżyk w gałce widoczny na zdjęciu.

Te karby to są na drążku wyfrezowane czy jest to jakaś oddzielna część?

Pozdrawiam, MK

Frezowane na drążku , masz ucięty drążek i nic nie zrobisz

Dzięki.

Coś wykombinuję (otwór w drążku i przykręcenie czegoś na czym będzie się trzymać gałka), bo na kolejną tuningową nie mam ochoty.

MK

robson pisze:

MichalKowalski pisze:

mlody333 pisze:Ktoś skrócił drążek zmiany biegów jego końcówka powinna być trochę karbowana tak, żeby gałka mogła się o te karby "zahaczyć" te karby powinny wejść w krzyżyk w gałce widoczny na zdjęciu.

Te karby to są na drążku wyfrezowane czy jest to jakaś oddzielna część?

Pozdrawiam, MK

Frezowane na drążku , masz ucięty drążek i nic nie zrobisz

Jakby co to mam drążek oryginalny

DJPreZes pisze:Jakby co to mam drążek oryginalny

A ile to jest zabawy z wymianą drążka? Bo nie mam kompletnie pojęcia. Da radę bez podnoszenia?

Tyle, że z drugiej strony ja trochę rozumiem tego co obciął drążek. W oryginale można sobie galka zęby wybić...

jakby co to mam gdzieś /wiem gdzie w sumie/ tą odciętą część


nie z twojego puga.. sam nie wiem skąd - chyba w greenie skracałem drążek - smarkniesz migomatem raz i voila

A jednak coś mi się nie zgadza. Jeśli te karby są rzeczywiście wyfrezowane na drążku, to dlaczego u mnie górna część drążka jest (jak widać na zdjęciu) nawiercona? Aż mi się nie chce wierzyć, żeby ten kto odcinał nawiercał ten drążek...

http://allegro.pl/lewarek-dzwignia-zmia ... 43200.html Spójrz jak to powinno wyglądać
W tym podobnie: http://allegro.pl/drazek-zmiany-biegow- ... 91546.html

No na tym drugim jest jakaś czarna linia idąca wpoprzek tuż poniżej części frezowanej.

Ale widzę, że chyba najłatwiej będzie w moim przypadku rozwiercić część przewidzianą na frezowanie w gałce do średnicy drążka i porządnie zalać to klejem przed nałożeniem.

MichalKowalski pisze:No na tym drugim jest jakaś czarna linia idąca wpoprzek tuż poniżej części frezowanej.

Ale widzę, że chyba najłatwiej będzie w moim przypadku rozwiercić część przewidzianą na frezowanie w gałce do średnicy drążka i porządnie zalać to klejem przed nałożeniem.

Weż pod uwagę ,że jak spieprzysz gałke ( ci się rozleci )to ciężko kupić nową

Drążek przez długość karbowania jest nawiercony, zagnieciony w taki kwadrat, wiec nic dziwnego ze to tak wyglada...

wymiana drążka to zdjęcie tunelu środkowego odkręcenie nakrętek mocujących blachę dostanie się pod gumę i odkręcenie następnej nakrętki plus wyjecie śruby, od dołu trzeba zdjąć cięgło z kulki, wszystko myślę, że do ogarnięcia bez podnoszenia przy seryjnej wysokości zawieszenia ale legnąć się będziesz musiał