Elektryczne problemyz tyłem 205. Liczymy na pomoc!
: 20 sie czw, 2015 8:54 pm
Czołem!
Usilujemy wyprostować wszystkie problemy z naszą stowarzyszeniową 205 cabrio z 1990, 1.1 na wtrysku. Liczymy na Waszą pomoc, bo zaczynamy załamywać ręce.
Pierwszy problem to światło przeciwmgielne tylne. Wyczailismy, że instalacja z lewej lampy do przecimgielnego jest w porządku, ale nie ma tam prądu. Nawet na dużej, brązowej wtyczce do lampy, w pomarańczowym kablu. Stawiamy na przekaźnik, może tak być? Gdzie go znajdziemy? Jak go zmierzyć?
Drugi problem to wsteczny. Czujnik jest sprawny, ale światło nie odpala nawet po jego ręcznym wciśnięciu. Co ciekawe prąd jest i w dużej wtyczce do lampy, a nawet na samej oprawce żarówki. Co gorsza, jest przez cały czas, nawet przy wyrzuconym biegu. Ale żarówki nie odpalaja. W czym tkwi problem?
Trzecia rzecz do klakson. Okazało się, że nie było masy na nim, wyciagnelismy ja wprost do akumulatora. Działał, działał, wreszcie przestał. Gdzie tkwi problem?
Ostatnia rzecz: wóz dlugo odpala na zimnym info czasu rozgrzania nie trzyma wolnych obrotów. Wymieniliśmy juz nastawnik wolnych obrotów, jest nieco lepiej, ale dalej to nie to. Co może być problemem? Mamy jakieś podejrzenia wobec pompy paliwa. Słuszne?
Pozdrawiamy Was, licząc na pomoc!
Usilujemy wyprostować wszystkie problemy z naszą stowarzyszeniową 205 cabrio z 1990, 1.1 na wtrysku. Liczymy na Waszą pomoc, bo zaczynamy załamywać ręce.
Pierwszy problem to światło przeciwmgielne tylne. Wyczailismy, że instalacja z lewej lampy do przecimgielnego jest w porządku, ale nie ma tam prądu. Nawet na dużej, brązowej wtyczce do lampy, w pomarańczowym kablu. Stawiamy na przekaźnik, może tak być? Gdzie go znajdziemy? Jak go zmierzyć?
Drugi problem to wsteczny. Czujnik jest sprawny, ale światło nie odpala nawet po jego ręcznym wciśnięciu. Co ciekawe prąd jest i w dużej wtyczce do lampy, a nawet na samej oprawce żarówki. Co gorsza, jest przez cały czas, nawet przy wyrzuconym biegu. Ale żarówki nie odpalaja. W czym tkwi problem?
Trzecia rzecz do klakson. Okazało się, że nie było masy na nim, wyciagnelismy ja wprost do akumulatora. Działał, działał, wreszcie przestał. Gdzie tkwi problem?
Ostatnia rzecz: wóz dlugo odpala na zimnym info czasu rozgrzania nie trzyma wolnych obrotów. Wymieniliśmy juz nastawnik wolnych obrotów, jest nieco lepiej, ale dalej to nie to. Co może być problemem? Mamy jakieś podejrzenia wobec pompy paliwa. Słuszne?
Pozdrawiamy Was, licząc na pomoc!