Strona 1 z 1
Obrotomierz szaleje
: 16 lis czw, 2006 12:01 pm
autor: KuKiTa
Zrobiłem przekładke licznika XS/RG do mojego 1.1. Wszystko pięknie i super tylko obrotomierz szaleje w przedziale od 1000 do 2000. Odpalam zimne auto to wskazówka wacha się ok. 1700, potem troszkę spadnie. Włączam kierunkowskaz to wskazówka na przemian chodzi na dół i do góry o jakieś 200 rpm. tak samo jak sobie światłami mrugam to wskazówka sie rusza :/. Wyłacze silnik, odpalam to wskazówka jest na 800 rpm, dodaje gazu do 2000, puszczam do spada do 800 ale jak dodam do około 4000 to spada tylko do 1700 i tak zostaje
. Jeszcze jedna ciekawostka. Gdy przekręce raz kluczyk to mam od razu 2500
, drugi raz to spada do 0.
Elektryk założył mi opornik i było super w dolnych granicach tylko odcinke miałem przy 4500
więc tak nie mogło być.
dodam że każdy spadek prądu np. włącze radio, wentylator, nacisne hamulec, włącze wycieraczki to wskazówka opada no ale jak wyłącze to idzie do góry
: 16 lis czw, 2006 12:50 pm
autor: grzechuuu205
hm... ja zakładałem sobie od obrotek od Forda i tez miałem problemy na początku.. np przy wyłączonym silniku włączyłem światła to nagle obrtoek skakał.. niewiem co to było.. wziełem raz rozebrałem licznik i docisnełem lekko wskazówke (nieraz mi obrotek sie wyłączał w czasie jazdy) i teraz jest juz ok... cos mi poprostu nie stykało...
: 17 lis pt, 2006 2:57 pm
autor: KuKiTa
hmm, nie sądze żeby to wskazówką było
czekam na następny porady
: 18 lis sob, 2006 2:11 am
autor: MistrzuGT
moze podlacz bezposrenio pod aku i cewke... wtedy bedziesz wiedzial napewno,czy obrotek sprawny...
: 21 lis wt, 2006 10:57 pm
autor: KuKiTa
no chyba mi Iveras sprzedał niesprawny bo jak podepne pod aku to od razu mam 4 tyś
Depne na gaz przy wyłączonym silniku to spada do 0
: 31 gru ndz, 2006 3:30 pm
autor: iveras
iveras sprzedał w pełni sprawny licznik bo miał go w RG sprowadzając auto z nad morza i jeżdżąć jakiś czas u siebie. Wszystko wskazywało idealnie, dlatego error musiał wystąpić z Twojej strony przy podłączaniu, lub masz coś nie tak z elektryką. Jedyne co mogę zrobić to zapewnić, że chodził należycie. Gdyby nie to, że miałem licznik GTi z poprzedniego puga to bym nie wymieniał po prostu.
Niektóre objawy, które wymieniasz są przecież normalne. Na ssaniu ma wyższe obroty. Mój jak się dogrzeje też wskazuje trochę poniżej 1000. W podłączanie oporników do licznika bym się nie bawił
Dodano po 18 minutach:
MistrzuGT pisze:moze podlacz bezposrenio pod aku i cewke... wtedy bedziesz wiedzial napewno,czy obrotek sprawny...
wtedy raczej na 100% okaże się zepsuty. No chyba, że wydaje mi się, że się conieco przepali
: 31 gru ndz, 2006 4:10 pm
autor: cheatoss
skad brales + i - ? jesli za bardzo sie nie nameczyles i wziales z licznika to skoki beda. ja mam minimalne - jak wlaczam swiatla na przyklad - to lubi sobie podskoczyc o 50rpm =] ale poza tym nie swiruje. w benzynie jest troche wiecej czynnikow ktore moga ci zaklocac jego dzialanie...
Dodano po 2 minutach:
wez licznik pod maske podlacz zasilanie z aku, tylko nie zapomnij o jakims bezpieczniku na plusie =] i podlacz pod cewke ale tym razem jakims ekranowanym kablem. odpal i zobacz wtedy. chyba ze juz go sfajczyles...
: 31 gru ndz, 2006 4:29 pm
autor: KuKiTa
nie nie, ciągle go mam i dalej tak samo działa czyli beznadziejnie. Jak sie auto rozgrzeje to obroty spadają
.
Podpinałem pod samą cewke i aku i dalej to samo.
Najlepesze jest to że jak przekręce raz stacyjke to mam od razu to 2500 tyś, nacisne gaz to spada prawie do 0, a drugi raz jak przekrece to spada do 0.
Nie wiem, nie mam pojęcia co z tym może być, elektrycy również
: 02 sty wt, 2007 1:52 am
autor: MistrzuGT
MistrzuGT pisze:moze podlacz bezposrenio pod aku i cewke... wtedy bedziesz wiedzial napewno,czy obrotek sprawny...
wtedy raczej na 100% okaże się zepsuty. No chyba, że wydaje mi się, że się conieco przepali
[/quote]
...dlaczego??
Ja u siebie sprawdzalem dokladnie tak i to w dodatku metoda prob i bledow,bo mialem obrotek z poldolota bez opisu gdzie co jest.
Nic sie nie dzialo i nic sie nie sfajczylo
... no chyba ze fso sie postaralo i chcociaz porzadne zegary zrobilo nie do zatyrania
Dodano po 1 minutach:
MistrzuGT pisze:moze podlacz bezposrenio pod aku i cewke... wtedy bedziesz wiedzial napewno,czy obrotek sprawny...
iveras pisze: wtedy raczej na 100% okaże się zepsuty. No chyba, że wydaje mi się, że się conieco przepali
...dlaczego??
Ja u siebie sprawdzalem dokladnie tak i to w dodatku metoda prob i bledow,bo mialem obrotek z poldolota bez opisu gdzie co jest.
Nic sie nie dzialo i nic sie nie sfajczylo
... no chyba ze fso sie postaralo i chcociaz porzadne zegary zrobilo nie do zatyrania
: 03 sty śr, 2007 12:26 am
autor: mareckilublin
mysle ze cheatoss ma racje ze sie nienameczyles trzeba wziac pod uwage ze obrotek to bardzo czujne urzadzenie i nawet tak glupia rzecz jak masa moze spowodowac ze bedzie glupial nie mowie ze tak jest ale spotkalem sie z podobnym zjawiskiem w polskich wyrobach samochodopodobnych przez glupia mase obrotek latal od lewej do prawej (faktem jest ze trudno spalic polonezowski obrotek) poszukalbym wlasnie w tych rejonach ale jezeli juz to zrobiles to tylko pomylka w polaczeniach jeszcze chyba wchodzi w gre
pozdro
: 03 sty śr, 2007 2:09 am
autor: cheatoss
obrotomierz (przynajmniej moj od td) jest fizycznie zabezpieczony przed podpieciem masy zamiast plusa i plusa zamiast masy... sprawdzone na plytce, bo jak nie moglem swojego pobudzic do zycia to tez zastanawialem sie czy nie jest czasem uwalony. stad wizyta u wujka elektronika...
co nie znaczy ze przyjmie na siebie kazdy prad, pamietaj o bezpieczniku przy dalszych zmaganiach =]
: 23 mar pt, 2007 9:40 am
autor: Fox
A u mnie od wczoraj po przekroczeniu 4tys obrotomierz lata na wszystkie strony. Poniżej 4tys jest wszystko nornalnie.Na początku przeskakiwał z 4 na 5tys.Teraz już jest freestyler - z 4 na 7 i potem na 6 itd... Jakiś czujnik się spitolił? Gdzie zacząć szukać usterki?
: 23 mar pt, 2007 11:08 am
autor: KuKiTa
ja zauważyłem nowy objaw:
przekręca raz kluczyk to mam 1000 obr. wrzuce mu wsteczny to leci na 6 tyś