Dyskusje na temat wszelkiego rodzaju czesci, APEX, Bilstein, Bosh, OMEX, Emerald, oraz dyskusje na temat ukladow elektrycznych oraz spraw zwiazanych z komputerem.
i cos kiepsko dzwoni tak jakby za malo powietrza dostawał.
Na jakiej zasadzie działa ten sygnał i cos moze byc przyczyną ze tak kiepsko daje znać ze jest
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu
miałem kiedyś zestaw trąbek z firmy FIAMM 3 szt. - kupisz wszędzie i bez problemu założysz - do tego są też takie wygrywające melodie - wiejski bajer ale cieszy
Marin205 pisze:miałem kiedyś zestaw trąbek z firmy FIAMM 3 szt. - kupisz wszędzie i bez problemu założysz - do tego są też takie wygrywające melodie - wiejski bajer ale cieszy
Patrząc na fotkę
Po prawej -mini sprężarka. Wciskają przycisk klaksonu uruchamiasz silnik sprężarki.
Po lewej trąbka z wbudowaną piszczałką.
Słabe sprężanie.
Być może trzeba zajrzeć do silnika(łożyska) jeśli jest to rozbieralne.
Na próbę zdejmij wężyk i dmuchnij w trąbkę.Pozwoli to ocenić jakość sygnału. Proponowałbym ją umyć. Jeżeli była zamontowana nisko ziemi to wpadający kurz osadził się na piszczałce i to też może być przyczyną słabego dźwięku.Popatrz dokładnie czy nie ma regulacji piszczałki -zdejmowana pokrywa boczna lub korek z dostępem do śruby regulującej.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
Miałem tak sygnał w seryjnym Gti i powiem wam , że jak jest sprawny do jest tak głośny jak w ciężarówkach . Zawsze na BK przed rajdem był on sprawdzany i zawsze się pytałem czy są pewni , żebym go uruchomił . I za każdym razem wszyscy stawali na baczność
a ja nadal nie mam przy sobie auta i tylko snie po nocach jak on ładnie gra btw. zeby sie do niego dostac to chyba nie straczy tylko zdjąć reflektor? zderzak tez musi byc zdjęty?
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu
wyjąłem klakson (wystarczy reflektor zdjąć.) i tak: kompresor działa, ale przez trąbke nie mogłem nawet dmuchnąć (okazało sie ze jakies cos było w wężyku i nie można było tego przedmuchac. wyjołem ten brud (oraz dwie piszczałki) i juz mogłem przez trąbke bez problemu dmuchnąć. Lecz okazuje sie, że te piszczałki stawiają takze bardzo duży opór.... zastanawiam sie co z nimi zrobic. czy wrzucić je do rozpuszczalnika czy co?
PS> z zewnatrz są troche zardzewiałe.
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu
sama trąbka musi dostać porządnego kopa żeby "zagrała",
dmuchanie płucami nic nie da, weź kompresor i dmuchnij,
a co do mini-sprężarki, trzeba rozebrać o ile konstrukcja na to pozwala i nasmarować co trzeba...
Czasem niestety nie da się już reanimować z powodu rozległej korozji, ale można kupić za niewielkie pieniążki nowy "napęd"
na kompresorze są 3 śrubki od góry , wiec rozebrac sie raczej da. lecz chodzi ona moim zdaniem OK. To mówisz, że płucami przez te piszczałki nie da sie dmuchną?
One najbardziej mnie zastanawiają te piszczałki bo są z zewnatrz pokryte korozją , lecz w srodku wyglądają na OK
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu