Strona 1 z 1

Problem z elektryką :?: :?:

: 11 sty czw, 2007 4:23 pm
autor: Blady
Witam :!: :!:

Mam problem i przypuszczam, że jest to elektryka, zacznę może od początku:

Samochód ,po dosyć długiej jeździe, w czasie postoju z włączonym silnikiem nagle zgasł. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, wtedy gdy włączają się obowdy, słychać takie charakterystyczne buczenie ok 2-3 sekundy, a teraz go nie było. Po przekręceniu kluczyka dalej samochód kręci rozrusznikiem, ale nie zapala. Próbowałem go także odpalić "na pycha", ale z marnym skutkiem.


Mam Peugeota 205 wersję Green z silnkiem 1.1.

Wiecie co to może być :?: Spotkał się ktoś z waś z czymś takim :?: Ile może kosztować naprawa tego :?:

Będę wdzięczny za pomoc.

: 11 sty czw, 2007 4:33 pm
autor: piteross
własnie to takie charakterystyczne buczenie, co on w tedy robi?
u mnie zawsze jest jak przekrecam kluczyk (przed odpaleniem), ładuje sie czy co :>?

: 11 sty czw, 2007 4:40 pm
autor: Orfister
To słychać pompę paliwa...
jęsli byczy po przekręceniu stacyjki, znaczy, ze tłoczy paliwo ze zbiornika do wtrysku, wytrzarzajac ciśnienie w przewodzie paliwowym, potrzebne do uruchomienia silnika.
Nie buczy znaczy że :
- padła pompa
- padł bezpuiecznik od pompy
- padł przekaźnik pompy

zacznij szukac od przekaźnika, potem bezpiecznik, a dopiero na końcu wyjmij pompe jesli okaże sie ze ww elementy są sprawne.

Bezpiecznik bodajrze nr 16, ale nie pamietam dokładnie, przkaźnik, bynajmniej u mnie, jest w schowku, obok komputera.

Powdzenia :arrow:

: 13 sty sob, 2007 12:36 pm
autor: Blady
Okazało się, że to był przekaźnik pompy ale teraz mam inny problem, nie ma iskry na świecach. Po przekręceniu kluczykiem w stacyjce słychać buczenie, a po pobownym przekręceniu palą się tylko dwie kontrolki jedna od akumulatora, a druga od poziomu płynu hamulcowego, co może być tego przyczyną, ja przypuszczam, że to moduł zapłonowy, a jeśli tak, to gdzie on się znajduje :?:

P.S. Nie wchodzić w link w wiadomości nad tą, gdyż jest to wirus.

: 13 sty sob, 2007 12:45 pm
autor: Orfister
A wcześniej było ok ?
Rozumiem że auta nie udaje sie uruchcomic?
ps. ciesze się ze u Ciebie był to tylko przekaźnik. :)

: 17 sty śr, 2007 5:05 pm
autor: Blady
Orfister pisze:A wcześniej było ok ?
Rozumiem że auta nie udaje sie uruchcomic?
ps. ciesze się ze u Ciebie był to tylko przekaźnik. :)
Tak wcześniej było ok, a auta nie da się nadal odpalić.

1. Czy w moim aucie jest modół zapłonowy, a jeśli tak, to gdzie :?:

2. Czy mój silnik był seryjnie montowany w wersji Green, czy mam przekładaka :?:

: 17 sty śr, 2007 5:16 pm
autor: moralez
1 jesli masz wtrysk boscha to na aparacie zaplonowym

: 18 sty czw, 2007 2:54 pm
autor: Blady
Hyh samochód już działa, ale jakoś tak dziwnie pracuje. Wymieniłem modół, a że akumulator był słaby to "na pycha" i odpalił. Ale tak dziwnie pracuje, tak jakby palił tylko na 3 gary, albo jakby miał lekko opóźniony zapłon. Przypuszczam iż pali on tylko na 3 gary ponieważ jak sprawdzałem świece to nie mogłem nałożyć na jedną dobrze kapturka i zamiast dojść do końca doszedł tylko do 1/4 głębokości.

I tu mam dwa pytania:
1. Jak wcisnąć ten kapturek na świece do końca :?: :?
2. Jeżeli to nie to ze świecą, to co może być tego przyczyną :?:

: 18 sty czw, 2007 6:30 pm
autor: moralez
zsun kapturek, nasadz porzadnie metalowa wtyczke i nasuc kapturek

wiem, zalatuje perwerą :mrgreen:

: 18 sty czw, 2007 7:06 pm
autor: Blady
Dzięki wszystkim za pomoc, problem na szczęście został zarzegnany, a autko jeździ świetnie.