Dzisiaj po przejechaniu ok 1600 km od momentu kupna, pierszy ZONK przy aucie.
Po wizycie u rodzinki auto nie chcialo juz odpalic, akumulator jest ok (sprawdzilem voltomierzem). Rozrusznik kompletnie nie kreci ale slychac male "PYK" przy przekrecaniu kluczyka. Kontrolki nie gasna... Teraz pytania, czy łapać się od razu za wymiane rozrusznika, czy moze da sie to uratowac wymieniajac ten wlacznik elektromagnetyczny bo chyba tutaj tkwi przyczyna :/ Ile kosztuje nowy rozrusznik ?
Para pisze:Dzisiaj po przejechaniu ok 1600 km od momentu kupna, pierszy ZONK przy aucie.
Po wizycie u rodzinki auto nie chcialo juz odpalic, akumulator jest ok (sprawdzilem voltomierzem). Rozrusznik kompletnie nie kreci ale slychac male "PYK" przy przekrecaniu kluczyka. Kontrolki nie gasna... Teraz pytania, czy łapać się od razu za wymiane rozrusznika, czy moze da sie to uratowac wymieniajac ten wlacznik elektromagnetyczny bo chyba tutaj tkwi przyczyna :/ Ile kosztuje nowy rozrusznik ?
hmm.. jeszcze mase musze sprawdzic
skoro kontrolki nie gasna to chyba cos nie tak ze stacyjka.
Sory, kontrolki gasna po przekreceniu kluczyka. Probowalem sie dostac do rozrusznika dzisiaj ale to bardziej niz trudne Juz chyba wiecej miejsca bylo w S16 :/
Ja w 306 miałem podobny problem. Kontrolki przygasały ale żadnego pyknięcia nie było. Bez zastanowienia kupiłem regenerowany rozrusznik i wymieniłem. Po kilku miesiącach efekt podobny. Wyciągnąłem rozrusznik, wyczyściłem styki i zrobiłem go na krótko mijając stacyjkę. Diagnoza była trafna, że to kostka stacyjki.
Jeśli Ty słyszysz pyknięcie to ja stawiam na to, że automat działa poprawnie, ale coś jest z rozrusznikiem, że nie kręci.
Jak bedziesz sprawdzal rozrusznik to pamietaj o tym ze do niego ida dwa kable - jeden gruby + i drugi taki cienki. U mnie ten cienki nie stykal ostatnio i przez to nie bylo zadnej reakcji na rozruszniku. Po oblepieniu tej malej wtyczuni tasma wszystko zaczelo dzialac
A rozrusznik po regeneracji kosztuje cos kolo 120-140zl. Mam taki w apteczce pierwszej pomocy dla puga:) Do chwilowej podmianki moge Ci uzyczyc zebys sobie sprawdzil.
Ostatnio zmieniony 06 kwie wt, 2010 3:33 pm przez Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
Telefon zadzwonił i do roboty mnie zagonił... Trzeba było rzucać wszystko i wracać do Krakowa. Auto stoi pod blokiem, czeka na pomoc , być może Gad znajdzie chwilę w weekend i użyczy narzędzi i umiejętności. Byłbym bardzo wdzięczny.
Poniżej kilka zdjęć ponurego żniwiarza ze srebrnym ze Szwecji.
Para, na czwartym zdjęciu Pug wygląda jak te nówki sztuki z francuskich ogłoszeń, wystawione po 3-4 tysiące euro.
Nawet wydaje się, że ma tapicerkę w "full skórze"
No, ale w sumie autko jak ta lala... Buda pomalowana, czarne poszerzenia. Jest GIT!
Rozrusznik trzyma sie na 3 srubach bodajze. Wykrecenie go to nie problem. Tak jak Kamkiler napisal - najlepiej po prostu dac do regeneracji, albo kupic zregenerowany i bedziesz mial spokoj.
Najpierw to go trzeba wyjąc i sprawdzić! U Maji w Winnerze padł rozrusznik a powodem był brak styku przy kablu idącym do szczotek! Naprawa trwała 20 min z wyjęciem rozrusznika, a nie kosztowała ani grosza. Tak jak pisałem wcześniej do Pary, mam cały taki rozrusznik w częściach wiec myślę ze uda się coś z tego poskładać!