Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINAŁU

Większe projekty, odbudowy i renowacje, przygotowanie do rajdów.
Awatar użytkownika
Małysz
Uzalezniony
Posty: 815
Rejestracja: 09 maja śr, 2007 11:08 pm
Posiadany PUG: 307 2.0 90HDI; dawniej 205 GT 1.6 i 1.8D
Numer Gadu-gadu: 4121955
Login tlen: adamdrozdzu
Lokalizacja: Żyrardów
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Małysz »

Aha.
No to pomyśl o dodtkowym przycisku, bo podczas gęstej mgły jak załączysz długie to będzie lipa.
A te nówki sztuki Twoje zapasowe to są dalekosiężne?
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁ

Post autor: Orfister »

To dobry pomysł o czym mówisz....
Te co mam nowe to oryginały Valeo, ale zaparkowały w pudełkach w czeluściach szafy i nabierają wartości kolekcjonerskiej :P
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Poniżej zdjęcia częśći które już zostały jakiś czas temu zamontowane, mam na myśli osłony na amortyzatory, odboje
oraz te które czekają na montaż - końcówki drążków, gumy na drążek stabilizacyjno-reakcyjny
Wspomniane wcześniej amorki na tył...jeszcze nie doczekały sie montażu z powodu braku czasu w zasadzie..
Załączniki
DSC_3123.JPG
DSC_3114.JPG
DSC_3104.JPG
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Znalazłem jeszcze staaare foto ...
myjnia przed spotem w Borkach sprzed roku .. :D
Załączniki
piana.JPG
Zywik
Maniak
Posty: 1109
Rejestracja: 12 kwie sob, 2008 12:04 pm
Posiadany PUG: Citroen Xsara Picasso & Peugeot Tepee
Numer Gadu-gadu: 10911568
Lokalizacja: Mrozy
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Zywik »

pamiętam jak się świecił :] cudo, ale w tym roku pogoda chyba nie pozwoli na utrzymanie autek w idealnej czystości..
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Chyba nawet nie będę próbował go tak pucować jak w zeszłym roku..
Awatar użytkownika
DJPreZes
Moderator
Posty: 4593
Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
Posiadany PUG: Roland Garros/307
Numer Gadu-gadu: 2516096
Lokalizacja: Gdynia

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: DJPreZes »

Wezcie nic nie mowcie - po 4 godzinach przy myjni, z pasta G3, tona szmat i politura moje rece wygladaja jakbym umarl pare dni temu, ale Indiana jeszcze NIGDY sie tak nie swiecila jak teraz... oczywiscie jest pare detali ktorych nie dalem rady poprawic (lewy przedni blotnik, czy pare miejsc "malo widocznych"), ale jestem pod wrazeniem... Jak w nocy cos nasra na samochod, to wykarczuje wszystkie drzewa w okolicy i wystrzelam okoliczne ptaki.
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
Obrazek
Jarmarek
Maniak
Posty: 1435
Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
Posiadany PUG: 205 CTi
Numer Gadu-gadu: 2422735
Lokalizacja: Warszawa

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Jarmarek »

DJPreZes pisze:(...)Jak w nocy cos nasra na samochod, to wykarczuje wszystkie drzewa w okolicy i wystrzelam okoliczne ptaki.
To szykuj już jakąś wiatrówkę i siekierkę :)

Prezes - o której będziesz?

Muszę powiedzieć że moja Ślicznotka również jeszcze AŻ tak nie błyszczała jak po dzisiejszym myciu i palecie cudownych środków :mrgreen: aż w szoku jestem że będzie JESZCZE lepiej
Awatar użytkownika
DJPreZes
Moderator
Posty: 4593
Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
Posiadany PUG: Roland Garros/307
Numer Gadu-gadu: 2516096
Lokalizacja: Gdynia

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: DJPreZes »

Powinienem byc w piatek ok.13... zobaczymy jak na trasie bedzie ;)
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
Obrazek
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

A ja przyjade totalnie zaniedbanym autem... niee mam czasu :cry: :cry: :cry:
Zywik
Maniak
Posty: 1109
Rejestracja: 12 kwie sob, 2008 12:04 pm
Posiadany PUG: Citroen Xsara Picasso & Peugeot Tepee
Numer Gadu-gadu: 10911568
Lokalizacja: Mrozy
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Zywik »

Orfi spoko przy moim Rolandzie (OFF ROAD-owym aucie) twój będzie wyglądał jak z salonu (z resztą jak zawsze..)
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Ostatnimi czasy nie mam kiedy zajac sie moją laleczką, codzień służy mi dzielnie do tłuczenia po drogach Vectr, tudzież innego oplowskiego ścierwa, golfów, passatów i inyych..co sie napatoczy...
Pokonuję dziennie ponad 60 km pracując po 12 h - iwec dla CTI juz czasu nie ma...ale dzielnie stawia znoje codziennej jazdy...
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Dziś zrobiłem mały patent - który odsunął mnie od Orfinału 8)7
Cel uświęca środki - a w silniku gorące powietrze to Power Killer.. więc postanowiłem zrobić to co poniżej....
pojeżdżę i zdam relację..
Załączniki
Nowe częśći 027.JPG
Nowe częśći 026.JPG
Nowe częśći 025.JPG
zlotycbr
Junior
Posty: 288
Rejestracja: 28 lis pn, 2005 1:09 am
Posiadany PUG: JUNIOR 1,1l i Gentry i 1,9 GTI
Numer Gadu-gadu: 1301373
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: zlotycbr »

I tak się nagrzeje,najgorzej w korkach i na swiatlach,na trasie możne zdać egzamin.
Czekam na testing. :W
Awatar użytkownika
Orfister
Moderator
Posty: 5717
Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
Numer Gadu-gadu: 2690638
Lokalizacja: Gostynin
Kontakt:

Re: Historia długa pewnego Puga, który po mału sięga ORFINAŁU...

Post autor: Orfister »

Wiem, że nie zniweluję całkowicie, ale nie było to moim zamiarem...mam nadzieję na poprawę...
pojadę jutro do pracy to będę widział co i jak...
czasem ta pucha sie tak nagrzewała ze nie szło ręką dotknąć..
Pokuszę się jeszcze o wykonanie osłonki na sam kolektor...
ODPOWIEDZ