Noooo uważa się bardzo, coby nie skaleczyć powłoki
Rękawiczki ze skóry renifera, z atestem skandynawskim
Ekologiczne saboty z drewna lipowego /bo miękkie/ podbite skórą z hipopotama żeby cicho stąpać
Jedwabne odzienie i czepki na głowę z atłasu, aby iskrzenia nie było i otarć wszelakich
Ale jak to w życiu...moment nieuwagi i trrrrach. Oby nie tym razem...
To auto raczej do jeżdżenia przeznaczone będzie, choć skłaniam się do jazdy w mniejszym ruchu czyli weekend.
Szkoda by było go tak od razu ujeżdżać, choć serce się rwie aby latać niiiiim
Z tym zerowaniem licznika to sam nie wiem, ale że przy silniku na razie nie dłubałem to zostawiam sprawę otwartą, pojeżdżę i zobaczę czy tam też coś trzeba źgnąć
Po złożeniu auta planuję jeszcze powłokę na lakier w zależności od tego ile mi funduszy ostanie
Jeszcze specjalista od wyceny auta z uprawnieniami DEKRA.
Był XRD 1988, XAD 1989, XLD 1986, GREEN 1991, Automatic 1.9 z 1990, XS 1990, GTI 1.9 EXPORT 1987