Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINAŁU

[Lord Devil]

Nic sie nie stanie, nie boj nic. Proszek jest twardy, a to nie stal tylko alu, wiec spoko, bedzie lepiej. Przyloz sie LENIU

[Para]

Później bezbarwnym możesz pociągnąć i będzie ok.

[grzesiek309]

Bezbarwny może nie być najlepszym rozwiązaniem gdyż nie wiadomo jak zachowa się na proszku.

[Orfister]

Co byś Grześ proponował?
Mi się wydaje, ze chyba najlepiej zostawić jak jest i nie psuć powłoki lakierniczej.

[grzesiek309]

Ja bym zeszlifował i zostawił. Zawsze można lekko przetrzeć jak przyśniedzieje ale to przecież twoje auto i zrobisz jak będziesz chciał

[Munne]

Jak w morde strzelil jest napisane magnesium steel:)

[Orfister]

Dokładnie, nic nie zaśniedzieje ..

[Florek2b]

ja bym zeszlifował i zostawił ale to twoje auto

[Orfister]

Ucinając łeb spekulacjom,,,, nic nie szlifuję zostaje tak jak jest ...to w końcu moje auto

[grzesiek309]

Myślałem że to aluminium a na zdjęciach się nie przyglądałem sorki

[zlotycbr]

,nie masz innych problemow??? Zazdroszcze chyba.......

[Orfister]

Troszkę czasu minęło od ostatnich newsów.
Powoli ale wciąż coś sie dzieje.
Jestem na etapie kompletowania dalszych części, dziś odebrałem brand new chłodnicę Valeo oraz części po piaskowaniu i malowaniu proszkowym.
Zostało mi jeszcze skompletować wszystkie nowe śruby, nakrętki i podkładki do zawieszenia i przyjdzie czas na składanie wszystkiego w całość.
Tymczasem..enjoy

[kubas]

z tymi tarczami to przegięcie... A tak poza tym to super wszystko. Ile dałeś za przewody w oplocie i gdzie kupowałeś ?

[Orfister]

Wiem że przegięcie hehehehehe, ale cóż, jak jechać to ..po całości. Chociaż gdzieś spotkałem się z tarczami jakimiś baaaardzo ściganckimi, które właśnie w ten sposób były pomalowane ale na czarny mat.

Przewody zakupione już jakiś czas temu na Ebay, kosztowały coś około 250 zł z tego co pamiętam.

[Orfister]

A dziś kolejna paczuszka zawitała, tym razem ory nówki mocowania amortyzatorów w kielichach - oczywiście 2 komplety ...nie pytajcie skąd to mam