Strona 47 z 82

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 9:44 am
autor: Orfister
Jedyne co mogę podpowiedzieć to ; Longman 406 btcc engine - 300 HP ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 2:42 pm
autor: Orfister
W końcu rozwiązałem problem niesprawnego alternatora...Ory Valeo >:)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 5:20 pm
autor: Orfister
Wracam z pracy a tu niespodzianka..czekają nowe diwajsy ;-)

Na dziś w planie mam odświeżenie czerwonych pasków z weluru znajdujących się na boczkach , wieczorem foto :)

Wiem wiem... nie pisz post pod postem... 8)7

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 8:05 pm
autor: krzyska
ile kosztuje w aso ten zaworek?

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 10:43 pm
autor: Orfister
krzyska pisze:ile kosztuje w aso ten zaworek?
113,50 zł _O_

Udało mi się odświeżyć paski welurowe na boczkach...w bardzo prosty sposób..permanentny marker wodoodporny...efekt..wg mnie zadowalający ...a co Wy sądzicie ?

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 11:02 pm
autor: krzyska
Orfister pisze:
krzyska pisze:ile kosztuje w aso ten zaworek?
113,50 zł _O_
no to zajefajny za tyle złotówek

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 11:31 pm
autor: Orfister
Przeprowadziłem też wstęp operacji rozdziewiczania filtra oleju w celu inspekcji :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 06 cze śr, 2012 11:34 pm
autor: Para
Orfi z tego co widze to masz jakieś dojście do części :) Możesz mi sprawdzić czy jest dostępny taki sam czujnik poziomu cieczy chłodzącej, ale do zbiorniczka od diesla ?

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 07 cze czw, 2012 1:15 am
autor: Orfister
130661 - 206.15 zł

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 07 cze czw, 2012 9:37 pm
autor: pawel
Świetny patent z markerem :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 08 cze pt, 2012 7:20 am
autor: Orfister
A najfajniejsze w tym markerze jest to, że na welurze brak jakichkolwiek śladów "malowania"...po prostu barwi włókienka nie sklejając ich.
Problem był tylko z doborem koloru, ale się udało

Jeżdżę sobie co dzień do pracy, pokonując 150 km, powoli docieram silnik, ma najlepsze warunki w trasie do docierki.

dziś będę montował te nowe powyższe diwajsy oraz pokaże Wam efekt odsączania zanieczyszczeń z pierwszego oleju.

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 08 cze pt, 2012 1:46 pm
autor: Lord Devil
Owszem pomysl z markerem :Y Sledze temat 8)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 09 cze sob, 2012 12:58 am
autor: Orfister
Tak więc zgodnie z obietnicą prezentuję zdjęcia przefiltrowanych zanieczyszczeń ..w zlanym z miski oleju nie było żadnych zanieczyszczeń, natomiast w filtrze...a i owszem, co dowodzi skuteczności filtrowania.
cześć tego co widać pochodzi również z "rozdzewiczania" metalowej puszki filtra.
Ogólnie to, co z silnika wypłukał olej, miało formę brokatu zawieszonego w oleju. Ilość nie była duża wg mnie.

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 09 cze sob, 2012 1:19 am
autor: PrezesBednarz
Orfi nękam Cię na pw.

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 09 cze sob, 2012 1:19 am
autor: Orfister
Kolejny temat to odnowione tylne siedziska...koszt..około 70 zł łącznie z wymianą suwaków. Zdecydowałem się na plastikowe, by nie było z nimi na przyszłość problemów. Materiał obicia praktycznie identyczny z oryginałem.
Do tego nowe śrubki i odmalowane zawiasy.