Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie zbudowanie samochodu, którym będę mógł startować w rajdach KJS. Za namową znajomego, poszukiwania padły na 205-tkę. Po kilku miesiącach poszukiwań udało się znaleźć idealną sztukę pod ten projekt. Oto jak na chwilę obecną wygląda mój rajdowóz:
http://scr.hu/0w1wc/n6dnf
Zdecydowałem się na taki egzemplarz głównie dlatego, że rajdówka i tak ma być solidnie przebudowana. Tutaj już mamy przynajmniej rozbieranie go do gołej blachy z głowy
No a przy okazji człowiek się trochę nauczy składając samochód samemu od zera. Ale do konkretów, są to pozostałości po wersji green z 91 roku. Razem z karoserią kupiłem silnik 1.4, skrzynię i całą masę rzeczy które pomogą mi go złożyć do kupy. Samochód jest wam pewnie dobrze znany, bo kupiłem go od jednego z forumowiczów. Z tego miejsca też go pozdrawiam. Dzięki za wyrozumiałość, rady i sporo pomocy.Co do dalszych planów... Jest tego baaardzo dużo. Więc zacznijmy od czegoś co wydarzy się w najbliższym czasie:
1. Naprawa blachy
- wyczyszczenie blachy i jej konserwacja
- są do zrobienia dwa miejsca przez blacharza (spawarka musi pójść w ruch)
- kupić i wstawić prawe drzwi
2. Przywrócenie przedniego zawieszenia do sprawności
Tutaj jeszcze się waham czy składać to na częściach "z szrotu" a później wymienić na coś bardziej sportowego (już zbieram na amory bilstein b6 + sprężyny eibacha <3), czy od razu iść w docelowe zawieszenie. Kwestia jeszcze do przemyślenia.
3. Odpalić go
Na pewno w trakcie całego projektu będę potrzebował waszej pomocy i porad, także szykujcie się na pytania typu "a do czego służy ten kawałek druta", lub "jaki hydrauliczny ręczny polecacie". Jeśli znacie kogoś kto robił podobny projekt i chciałby się podzielić radami to chętnie skorzystam.
Bo nadmiaru kasy, zdaje się, nie masz?... 
