Peugeot 205 Green 1.4, 1989

[szasz]

Gutmany wyglądają wporzo no i po co mają leżeć?? zakładywuj!

Tapatalk z xcovera

[RafGentry]

Estetycznie trochę im brakuje, bo łuszczy się klar, ale jak oddam do piaskowania i lakierowania, to stracę oryginalny setup i już ich tak nie odnowię. Mają czerwone wnęki i wewnętrzną część, a front jest toczony i pokryty bezbarwnym.

Wcześniej nie jeździły u mnie na żadnej 205, bo nie wchodzą na zaciski GTI. Póki w Greenie są stockowe hamulce, to choćby dla walorów edukacyjno-wzrokowych może założę je na jakiś czas...

Ale najłatwiej i tak będzie zamontować stalaki z diesla

[hans]

klar ci sie luszczy ale chyba tylko na polerowanych czesciach tych felg. to mozna zeskrobac nozykiem i wpolerowac na nowo. i na nowo polozyc klar tyle ze elastyczny. mmialemtak na paru orginalnych felgach. za gladka powierzchnia zeby dobrze trzymal. a jak jest sztywny to felga pracuje jednak troche podczas jazdy i peka.

[RafGentry]

No ogólnie jest ciężko, bo ranty i fronty są nie polerowane, tylko toczone. A to zupełnie inna bajka przy odnawianiu kół. Pewnie tysiąc pęknie za porządne zrobienie tych felg. Na razie się wstrzymam...

[hans]

nadal mozesz je spolerowac
a koloru nie ruszac

[RafGentry]

Wreszcie ciepło, wreszcie słońce, wreszcie można było ruszyć z pracami pełną parą. Jestem coraz bardziej zachwycony tym samochodem. Ale po kolei...

Sobota - zdążyłem tylko wymienić felgi, przymierzyć Exipy i RW Swift, a potem odwiedzić Gilę, który zaprosił mnie na inspekcję swojego bliźniaczo podobnego Greena. Tyle że jego to już 1990 rok i nie ma gaźnika, tylko monowtrysk. Tak, czy inaczej - świetny egzemplarz, kupiony za grosze. Przez chwilę nawet zazdrościłem, ale przypomniałem sobie, że też mam

Niedziela. Ze ślicznym emblematem Green otrzymanym od Józka i całym bagażnikiem gratów z własnego archiwum pojechałem do Filipczaka na umówione prace detalingowe. Polegały na uzupełnianiu brakujących detali, jakby kto pytał.

-Jest zatem piękna, biała blenda z emblematami w bdb stanie (poprzednie były chyba malowane korektorem biurowym)
-Jest zielony pas kierowcy
-Działa szyba w prawych drzwiach (przewód w drzwiach kierowcy był wypięty, a w drzwiach pasażera przełącznik był okropnie brudny w środku i działał tępo - wymieniłem)
-Są nowe uszczelki klamki szyberdachu. Wcześniej były sparciałe i woda lała się do rączki i do wnętrza auta.
-Jest akcesoryjna owiewka szybra, zamocowana na oryginalnych blaszkach
-Jest też zieloniusieńka półka bagażnika
-No i oparcia o wiele mniej wypłowiałe, ale z małą dziurką i plamą, więc nie zostały założone

No i tak to wygląda po kolejnym etapie prac...

[szasz]

Jest moc
Na felgi z czerwonym się nie zdecydowałeś?
Rejestrować na krakowskie blachy będziesz?

Tapatalk z xcovera

[Bartek4]

Respekt ! szybko to idzie !

[RafGentry]

Szasz - ładne opony miałem tylko na stalówkach, na razie wybrałem taki setup. Exipy dalej czekają na swój czas

Na razie nie zmieniam blach, opłaty do października, czy listopada, to sobie śmigam. Muszę trafić jakieś rejestracje z motywem 205, choć będzie to skomplikowane, bo serie z trzema cyferkami obok siebie już się chyba w urzędzie skończyły...

Dzięki Bartek! Mając do pomocy kumpli i nagromadzone zasoby gratów każdego z nas, robota idzie faktycznie szybko

[Bartek4]

najdluzej sie szuka w sumie...

[RafGentry]

Postanowiłem trochę odświeżyć oświetlenie w Greenie. Reflektory to oryginalne Sev Marchal w bardzo dobrej kondycji, ale kierunki i lampy tylne są już trochę zmęczone.

W jednym ze sklepów internetowych wykopałem ostatnią sztukę prawej lampy Valeo ph1 i dwa kierunkowskazy OWL. Okazało się, że w zapasach mam jeszcze lewy klosz i tak skompletowałem całkiem fajny zestaw. Będzie montowane

[fila1223]

te główne reflektory Seva świecą jakoś lepiej od tych Valeo czy porównywalnie ?

[szasz]

Piękne lampy ale te poliftowe ładniejsze

Tapatalk z xcovera

[RafGentry]

Kolejny weekend pod znakiem Greena. Wpadło parę fantów, zaliczony debiut na zlocie plus krótka wycieczka. Pogoda piękna, więc nic, tylko grzebać przy aucie a potem jeździć!

Poszukiwanie oryginalnych kołpaków to prawdziwa zmora, którą zrozumie tylko ten, kto dosiadał Greena albo CJ-a. Niby kawałek plastiku, a ciężko cholerstwo dorwać. Opowieści Józka, Allmana i Indiany, którzy kompletowali swoje zestawy od roku do lat trzech bez pełnego sukcesu nastrajały mnie pesymistycznie. Jednak zupełnym zbiegiem okoliczności udało się je dostać łatwiej, niż się spodziewałem.

Otóż napisał do mnie pewien jegomość z Budapesztu, że ma takie kołpaki, ale lepiej będą wyglądały na moim aucie, niż na jego czerwonej 205-tce. Zasugerował odbiór osobisty na swoim terenie. Logistykę znacznie ułatwił forumowicz Janusz, który akurat przejeżdżał przez stolicę Węgier i odebrał pakunek nagradzając gest miłego Madziara czteropakiem polskiego piwa.

Stan kołpaków przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Mają kilka powierzchownych rys, ale poza tym są czyste i praktycznie idealne. Po pierwszym gruntownym myciu auta przyodziałem je w drodze na rozpoczęcie sezonu Krakowskich Klasyków Nocą, nietypowo odbywające się w środku dnia.

Fotki Bartka Cygana:

Fotki Rafała Pilcha:

W niedzielę niby miałem odpoczywać, ale zielone pudełeczka Valeo korciły zbyt mocno, więc wziąłem się za montaż nowych tylnych lamp. Z rozpędu wymieniłem też lusterko wsteczne, które wcześniej ktoś przytwierdził żółtawym glutem, uprałem wykładzinę bagażnika, którą zamocowałem w końcu porządnie na oryginalnych kołeczkach.

Niedzielę zakończyła krótka wycieczka. Krótka, ponieważ przednie zaciski znów zaczęły się zapiekać. Niebawem kolejna porcja prac, tym razem mechanicznych...

[krzyska]

Przedliftowe nowe lampy łatwiej kupić niż późniejsze. Dobrze, źe zasłoniłeś kołpakami te białe stalówki.