forum.peugeot205.pl

Zielone podświetlenie średnio pasuje do bursztynowego Peżotowskiego

Zegarek i podświetlenie regulacji nawiewu musiałoby mieć też zielony kolor

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Zegarek mam zielony. A podświetleniem panelu deski to słuszna uwaga, ale myślę, że da się to ogarnąć bez większego problemu.

Dzisiaj prowadziłem eksperymenty ze zmianą wtrysku z pugowego 1.4 na 1.8 z passata. Pomiary wykazały, że przepustnica w pasacie jest ma większą średnicę o 2 mm od tej w Pugu. Biorąc pod uwagę, że passat ma 90 km, istniała szansa, że przy montażu większej przepustnicy (więcej powietrza) i wydajniejszego wtrysku (więcej paliwa) uzyskam wzrost mocy. W końcu TU3s przy tej samej pojemności co TU3M ma 85 km .

Dysponowałem kompletnym mono z Passata dlatego na początek poszedłem szeroko. Wymiana całego wtrysku. Problem nr 1 w passacie podciśnienie pobierane jest z kolektora dolotowego za przepustnicą przez otwory w gumowej podstawce pod przepustnicą. W Pugu podciśnienie do aparatu zapłonowego pobierane jest sprzed przepustnicy, przez niewielki otwór wywiercony w obudowie korpusu monowtrysku. Resztki opar paliwa odsysane są podobnie jak w VW passacie za przepustnicą.

Pierwszym pomysłem było wywiercenie otworu tak, żeby umożliwić zasysanie powietrza za przepustnicą bez podstawki.Jak pomyśłałem tak zrobiłem. Poza tym wszystko pasuje p&p. No prawie. Trzeba było wykręcić trzpienie mocujące dolot w VW i w tych miejscach przykręcić plastikowy okrąg na monowtrysku Puga (na niego element łączący się z filtrem) oraz przełożyć plastikowy element mocowania linki gazu (klucz 13 i po sprawie).

Po poskładaniu wszystko ruszyło, elegancko. Jednak po nagrzaniu silnika zaczął pracować na wysokich obrotach ok. 2.000. Z uwagi na padający deszcz i brak czasu wykonałem wersję soft. Czyli wymiana samego monowtrysku. Operacja się udała, samochód jeździ, trzyma obroty ale z uwagi na pogodę testy drogowe ograniczyłem do minimum.

Pierwsze wrażenia: auto jest jakby bardziej nerwowe na zimnym silniku na niskich biegach. Może to być efekt nadmiaru paliwa, ale komp nie wyrzuca błędów, więc może to subiektywne wrażenie. Jak trochę pojeżdżę to napiszę jak to jeździ. W teorii powinno być ciut więcej mocy, ECU jest to samo więc czas wtrysku taki sam, ale z uwagi na wydajniejszy wtrysk paliwa jest więcej (mieszanka jest prawidłowa inaczej sonda by strajkowała).

W najbliższych planach jest podmiana ECU na pasującą do wtrysku czyli z VW 1.8. Zobaczymy co spowoduje zmiana sterownika który ma inną charakterystykę. Dalsze plany to rozwiercony kolektor dolotowy (szykuje się w piwnicy) i inny sposób podłączenia podciśnienia do aparatu zapłonowego. Czy ktoś wie czy większe ciśnienie ma aż tak duży wpływ na działanie aparatu zapłonowego?? Ewentualnie mogłem czegoś nie dopatrzeć i silnik dostawał "lewe" powietrze.

Przyszły takie tam extrasy. Stan bdb. bez korozji do polerki chromu. Jedynie szkło dość mocno zmatowione (jest jakaś opcja, żeby je odnowić?). Dziwne, że za tak niską cenę nikt z forum mnie nie uprzedził

Gdzie? Jak? Za ile...?

Jak za darmo Dobry łup, gratuluję

simon3 pisze:Gdzie? Jak? Za ile...?

OLX tyle co flaszka

Dzwoniłem o te halogeny 2 dni około 50 razy i nikt nie odbierał Fajnie że kupił ktoś z forum- to mniej przykro Poluję dalej

To chyba miałem szczęście. Sprzedający był za granicą i wstrzeliłem się w "okienko transferowe". Natomiast dzisiaj silnik puga został wypłukany i zalany olejem Sort. Szczerze mówiąc zdziwił mnie efekt bo silnik chodzi jakby ciszej. Na pewno mu to nie zaszkodzi. O tak go reklamują: https://www.youtube.com/watch?v=fS8shKPdDAs
Dwie świeże fotki Puga:

W zeszłym tygodniu wymieniłem półoś napędową. Doczekała się po pół roku chrobotania. Następnego dnia przy dojeździe do pracy wystrzelił mi płyn ze sztywnego przewodu hamulcowego. Przewody wizualnie kontrolowałem regularnie, niestety za zbiornikiem paliwa dopadła je korozja. Profilaktycznie wymienione zostały obydwie strony. Dzisiaj wyprałem pasy bezpieczeństwa. Nie miałem pojęcia, że potrafią nazbierać tyle syfu. Teraz mam dylemat, które będą lepsze, zostawić czy sprzedać

Czerwone by pasowały np do czerwonej wykładziny albo innych czerwonych elementów. Moze te zielone sa lepszym rozwiązaniem?

W ostatnim czasie nastąpiła pugo zagłada . Więc tak wysypała się chłodnica, kolejna kupiona używka ciekła dwa razy bardziej. Żeby nie ryzykować kupiłem nową. Następnie skrzynia biegów zaczęła odmawiać posłuszeństwa, zakupiona używka okazała się 4 biegowa (2-ka niestety nie jest synchronizowana). Niby mogę wymienić, ale auto stoi już tydzień, a jest niezbędne do poruszania się po mieście. Poza tym wygeneruje to kolejne koszty bo o ile pierwszą wymieniałem sam i zafundowałem jej wszystkie nowe uszczelniacze i 2 l. oleju to kolejną z braku czasu będzie wymieniał mechanik i znowu dojdą koszty uszczelnień. Pomimo, że mam wiele sentymentu i cierpliwości do aut, powoli mam dość Puga. Nie wiem czy to kryzys jesienny, ale jak zastanawiam się nad sensem dalszych inwestycji i ewentualną sprzedażą

Tez czasem miałem wątpliwości a dziś jestem szczesliwy że go mam i ze daje mi tyle frajdy mimo problemów jakie miałem

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Przejdzie Ci