Re: Śmiga Gentry po Wrocławiu
: 17 mar czw, 2011 10:09 am
Autko sprawuje się doskonale, miewa czasem humory,ale jeździ i nie zawodzi.
Jeżdżę nim na co dzień i od święta.
Autko doprowadzam do stanu używalności trzeci rok z półtoraroczną przerwą(no job no many).
Jak do tej pory dostało:
Sprzegło, linke sprzegła
Remont głowicy, świece, pompę wody
Alternator, czujnik temp. Silnika
Paski
Reflektory
Centralny zamek
Inst. LPG sekwencja (jeżdżę nim na co dzień)
Drążki kierownicze pr. wahacz + łącznik stab.
Wlew oleju
Wydech kpl.
Regeneracja belki,
2x Wahacz + łącznik stab.
Kopółka+palec+kable
Przebieg to według wskazań licznika 175 tyś (ale myślę, że to kłamstwo)
Lakier jest w stanie średnim, ktoś coś tam mazał, widać przejścia na tylnych słupkach, prawe drzwi mimo pastowania zawsze robią się matowe. Na szczęście żadnych oznak rudej.
Autko raczej nie miało dzwona, na pewno walnęło w coś przodem ale nie za mocno (połamany zderzak i mocowania reflektora).
W środku jest nieźle tylna kanapa miód malina,skóra z przodu nie powycierana, ale skurczona(poszczają szwy) do renowacji, kiera do obszycia (wytarta dziura pod lewa ręka), kilka plastików do wymiany, brak tylnej półki.
Nie jest to sztuka z zaspawana wycieraczką.
Jeżdżę nim na co dzień i od święta.
Autko doprowadzam do stanu używalności trzeci rok z półtoraroczną przerwą(no job no many).
Jak do tej pory dostało:
Sprzegło, linke sprzegła
Remont głowicy, świece, pompę wody
Alternator, czujnik temp. Silnika
Paski
Reflektory
Centralny zamek
Inst. LPG sekwencja (jeżdżę nim na co dzień)
Drążki kierownicze pr. wahacz + łącznik stab.
Wlew oleju
Wydech kpl.
Regeneracja belki,
2x Wahacz + łącznik stab.
Kopółka+palec+kable
Przebieg to według wskazań licznika 175 tyś (ale myślę, że to kłamstwo)
Lakier jest w stanie średnim, ktoś coś tam mazał, widać przejścia na tylnych słupkach, prawe drzwi mimo pastowania zawsze robią się matowe. Na szczęście żadnych oznak rudej.
Autko raczej nie miało dzwona, na pewno walnęło w coś przodem ale nie za mocno (połamany zderzak i mocowania reflektora).
W środku jest nieźle tylna kanapa miód malina,skóra z przodu nie powycierana, ale skurczona(poszczają szwy) do renowacji, kiera do obszycia (wytarta dziura pod lewa ręka), kilka plastików do wymiany, brak tylnej półki.
Nie jest to sztuka z zaspawana wycieraczką.