forum.peugeot205.pl

Dla mnie nawiewów w aucie na twarz mogłoby w ogóle nie być, noszę soczewki kontaktowe i każdy wiatr w oczy to dla mnie dramat W GIII na climatronicu zawsze mam ustawione szyby albo nogi. W Maluchu wiadomo, cały czas szyby

I szybkie pytanko - czy tablica z przodu jest oryginalnie tak asymetrycznie? Tylko po prawej stronie jest wgłębienie, a po lewej tablica jest na płask ze zderzakiem. Czy było coś grzebane?

Ja w każdym daję pełny nawiew na twarz Co do tablicy to masz nierówno po prostu, a wgłębienie jest na tablice francuskie, które były mniejsze i mieściły się całe we wgłębieniu.

DJPreZes pisze:Ja w każdym daję pełny nawiew na twarz Co do tablicy to masz nierówno po prostu, a wgłębienie jest na tablice francuskie, które były mniejsze i mieściły się całe we wgłębieniu.

Dość... nietypowe upodobanie


O, to fajnie, tylko przekręcę ramkę i będzie równo

Czy w 205 często wyrabiało się gniazdo linki w licznikach? Poxipol już mam pod ręką.

A w ogóle tablice masz ciekawe, skrzyżowanie Bydgoszczy i Torunia coś dla każdego, na przełamanie niechęci mieszkańców takie zostaną?

3maj się.

szasz pisze:A w ogóle tablice masz ciekawe, skrzyżowanie Bydgoszczy i Torunia coś dla każdego, na przełamanie niechęci mieszkańców takie zostaną?

3maj się.

Też się z tego śmiałem
Niestety, albo i stety - już stoi na CIN-ach, na szczęście mam 7kę Każde auto z 7ką mi chodzi.

Jak pojeździłem tydzień na CB to dowiedziałem się dopiero, co to chamstwo na drodze
Ale w sumie nikt nie jest święty

...

Na razie dziś opanowałem tablice rej. przód, po pierwsze była nierówno, po drugie tak założona, jak sugeruje fabryka + ramka do tego - zasłaniała znaczną część wlotu do i tak małej chłodniczki, podniosłem ramkę na równo z krawędzią zderzaka, wlot się odsłonił prawie całkowicie.

Druga rzecz to przykręciłem na ładne nierdzewne torxy plastik w środku od klapy bagażnika, szło dostać pasji na dziurach.

Teraz wyprułem licznik, bo nie wskazuje prędkości. Odpiąłem kostki i trochę go odciągnąłem, linka, taka stalowa bez osłony wysunęła się jak sznurówka z dobre 10 cm - czy to już wskazuje, ze linka jest ukręcona? Obracając ją w palcach ruszam wskazówką, więc licznik jest OK. A jeśli to jest normalne, że tak się wysuwa, to gdzie na skrzyni ona wchodzi, bo tracę kontakt pod puszką filtra powietrza - pewnie trza cały dolot zrzucić?

...

Powalczyłem trochę i wszystko jasne.
Linka była za bardzo wysunięta w stronę licznika i nie łapała skrzyni, jutro zakupię trytki i będzie zablokowana przy desce

Znów mi dopisało szczęście

...

Uhuu, taka złota łopata 2015r.
Całkiem przypadkiem trafiłem zdjęcie mojego 1 auta w życiu Myślałem, że usunąłem wszystko, jednak coś przetrwało



Z wierzchu ładny, podłoga sito

...

Prędkościomierz ostatecznie opanowany, kurczaki - nie wiedziałem, że to takie zrywne jest Bez wskazania ciężko było to określić.

Ale to też zasługa dolotu, zrobiłem coś takiego jak w 106 u mnie, czyli - wywalenie osłony kolektora wydechowego i pseudotermostatu (który ktoś tu i tak pięknie zdrutował czarnym wkrętem i kawałkiem styropianu , poprowadzenie prostej rurki od gumowej harmonijki do zwężki. Teraz silnik dostaje zawsze chłodne powietrze pełnym pędem. W 106 od 3 lat się to doskonale sprawuje.


...

UWAGA/ACHTUNG/WNIMANIE!

Kabel nr 112 powinien być podpięty do złącza cewki WN.
Drugi koniec w kabinie - złącze PC 2

Ktoś może mi powiedzieć, jak wygląda to złącze? Takie 4-pinowe z czerwonego plastiku??
Muszę podłączyć obrotek i wiem, skąd wziąć sygnał na cewce, ale według tego nie muszę pruć WAŻNEGO przewodu pod maską, lepiej byłoby tam, gdzie jest sucho.

Wczoraj pojawiła się pierwsza poważna usterka
Chyba maglownica siadła.
Gdy ktoś kręci kierą na postoju, magiel wydaje straszne odgłosy, skrzypienie połączone z tarciem gumy.

Siadła niespodziewanie, zaparkowałem pod warsztatem i na odjeździe zauważyłem, że kręci się ze 2x ciężej i kierownica ledwo co sama chce wrócić na prosto po skręcie i robi to dość "kwadratowo". Na prostej drodze, gdy się skręci kierą o np. 15 stopni to na sztywno tak zostaje.

Także prawdopodobnie jutro będę szukał używki albo zregenerowanej. Poduszki na kolumnach wykluczam, są ciche i raczej nie siadłbyby tak w trybie 0-1.

Wyborny egzemplarz! Widząc takie nie przegnite auta ciągle myślę o przekładce klekoczącego serca. I do tego te kołpaki o których myślałem Swoje złoto również przyprowadziłem z Bydzi. Ja tam uprzedzeń nie mam chociaż mogliby tam poprawić warunki drogowe, bo jeździ się trochę jak po pastwisku.
Swoją drogą od Inowrocławia rzut beretem do Torunia. Kujawy i Pomorze wzmacniają szeregi
Dbaj o Puga. To są wdzięczne maszyny a jest ich na ulicy jak na lekarstwo.

No akurat do ideału temu Pugowi jeszcze daaleko, ALE właśnie pozytywnie nastraja mnie blacha - już 4 auto w życiu, nie najstarsze z nich, bo najstarszego miałem GII "87 - ale to jest pierwsze, co ma podłogę

Niepokoi mnie skrzynia biegów, z samego rana II haczy tak, że czasem za pierwszym razem wypada, a ogólnie w czasie dohamowań do skrętu słychać lekko łożyska. Silnik jest jakiś dziwny, wymaga na pewno regulacji zaworów, co uczynię jak będzie +20 na dworze (zdziwiłem się ostro widząc, że to regulacja na kontrę jak w Maluchu ), na zimno chodzi super, a jak się nagrzeje i nie ma dnia, to tłucze jak szalony.

Jak układ się podda to wstawimy używkę ze skrzynią ze 106 i będzie śmigać dalej.

Zaznaczam, że to auto ma zadanie wozić mój tyłek w ciuchach roboczych do pracy z punktu A do B, więc nie będę robić perełki.
Ale stan techniczny musi mnie zadowalać, co równa się - wszystko musi działać. A auto musi wyglądać w miarę estetycznie. Wszystko to tylko kwestia czasu.

Ostatnio spalił mi średnio 8L LPG co daje mi 50% oszczędności na paliwie w stosunku do 126p



, a mało nie jeżdżę.
Pozdro

Mając w ręku butelki z Totalem BV rozumiem teraz, czemu mi haczą biegi W Skrzyni siedzi Hipol minimum 90tka (mniej lepkiego nie robią) -poznaję po zapachu i dedukuję, że po wymianie półosi nikt się nie pieścił i wpakował to, co najbardziej pod ręką. A ten tu 75W80 to prawie woda w porównaniu do tego...

Po wymianie oleju parę tygodni temu nie było jakiejś ogromnej poprawy (fakt, że gdy były chłodne poranki, to 2 mi wchodziła ładniej), ale postanowiłem oddać auto na wymianę sprzęgła.

Po zakupie było bardzo wysokie, a jak popuściłem linkę to biegi właśnie zaczęły ciężej chodzić. I łożysko oporowe hałasuje niekiedy.

Auto dostało 4x Dębica Passio 155/80, na których kręci się bardzo lekko, jednak to była wina opon z przodu.

Do tego został wyprany środek, podsufitka i daszki z prawie pomarańczowych okazały się jasnobeżowe Nareszcie w aucie czuć czystość

Na to będą założone pokrowce "miśki" w klimat, ciemnoszare pasujące do wnętrza. Już jadą do mnie

155/80? Pokaz jakies zdjecia, albo powiedz ze sie pomyliles, i ma byc 70 zamiast 80. Brzmi strasznie baloniasto. Mam te opony na tylnej osi i w innym rozmiarze i nie jestem zadowolony, uwazaj na zakretach

80% z 155 to 12,4cm
70% z 165 (fabryka) 11,55cm

7,5mm różnicy na profilu i 1,5cm na średnicy koła Żaden tam balon. Wąskie są, fakt, ale takie się mi trafiły tanio i z głębokim bieżnikiem, więc nie wybrzydzałem.

A auto z 54KM pod maską nie służy do szybkiego wchodzenia w zakręty, swoją drogą tam gdzie jeżdżę nie ma jak rozwinąć skrzydeł. Jeździłem Omegą B 2.0 16V 136KM z oponami 225 i nie wchodziłem szybciej w te same zakręty.

165/70 juz jest baloniaste, bo sam mam takie na aucie teraz ale to kwestia gustu

Mnie przy niewielkich predkosciach na sliskiej nawierzchni, przy niskich, ale dodatnich temperaturach juz mnie kilka razy zaskoczyl uciekajacy tyl. Naprawde niewiele trzeba.

Ja preferuję wysoki profil, bo jeżdżę po dziurawych drogach jakieś 70-80% czasu i w mieście nie bawię się w tańcu, atakuję krawężniki jak popadnie.

Dla mojego zastosowania ważne tylko żeby były w miarę młode i z dobrym bieżnikiem

Swego czasu chciałem podnosić zawieszenie w Punto, bo było mi za nisko na fabryce Prowadzenie w zakrętach dla mnie nie ma znaczenia.







Kurczę, mam dylemat czy zostawić białe kierunki, czy wstawić pomarańczki.