forum.peugeot205.pl

miejsc sporo, tylko ilu nas jest? ...żeby jeszcze udało się namierzyć te 205-tki, które wymijamy na drodze. Ja od lipca mam zimówki założone .... tak więc byle za dużo śniegu nie będzie
Jestem za!

Jestem za Może być jednak różnie http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=10&t=27865

to jak będzie ze spotem - ja się dostosuję.


gdzie i kiedy?

ja proponuję parking w strefie kultury - dobre oświetlenie, pusto.

_________________________

pękło 205 km mojego przebiegu...

w tym czasie pchałem go tylko 200 metrów, dwa razy padł aku, raz odpalałem na pych spod SKP.

ogólnie nie jest źle, a planuję, że będzie jeszcze lepiej.

Tak trzymaj Myślę że rewolucja w CEPIK spowoduje wysyp żółtych tablic w kraju To w niektórych przypadkach uratuje auto przed kasacją i zaoszczędzi zachodu właścicielowi Ale koszt żółtych tablic i cała procedura może znacząco wzrosnąć

Dla mnie pasuje w ten weekend, w następny Barbórka w Wawie więc odpadam
Strefa kultury

z Barbórką to jest taki myk, że w sumie planowałem - i dalej się łudzę - tam pojechać zobaczyć t16.

mogę nawet rozważyć wyjazd 205-tką - którą? do wyboru

może... jesli będzie więcej chętnych, podjedziemy tam naszymi 205-tkami... udałoby się zrobić fantastyczny spot w wawie, może zrobić jakieś zdjęcie z t16 u boku

Ja niestety się nie dopnę na trasę bo bilety już kupione.No i też sam nie jadę....szkoda. Tak więc dopiero na miejscu. No właśnie - zobaczyć i posłuchać T16

Jedziemy prawdopodobnie z delegacja z Wieliczki, ale w sumie nie wiem czy Pendolino nie przetestowac

Ja również wybieram się na Barbórkę, możemy się gdzieś spotkać na miejscu.

takie mam spostrzeżenie, że ciekawie się jeździ na żółtych blachach, mam wrażenie, że jest więcej życzliwości na drodze, chętniej wpuszczają w korkach gdy się pcham

za to dziwnie ludzie reagują /przyspieszają do nadświetlnej >130 km/h/ gdy ich na autostradzie wyprzedzam jadąc ostatkiem sił te 120

po prostu muszą wyprzedzić, nie ma bata, złom ich nie wyprzedzi.

i gdyby tylko łożysko nie huczało....

dzisiaj przetestowałem mój... gumarski sposób na mocowanie ory kołpaków.

jak wiedzą użytkowicy/posiadacze - fabryka zastosowała druciarstwo /sprężynki/ które po latach zamieniają się w pył.

jako, że na razie nie rozkminiłem możliwości dorobienia tych spręzynek, oraz jako że nie mam chyba właściwych śrub do kół, to pomyślałem - pal licho, za 5 pln można zaryzykować /jak się ma zapasowy kołpak w razie odpadnięcia któregoś podczas testów /

poniżej fotostory.OCZYWIŚCIE OD KOŃCA, PROSZĘ ZACZĄĆ OD DOŁU jeździłem dzisiaj ok. 60 km po różnych drogach z dziurami standardowymi, przez tory, nic nie odpadło.

pewnie sam pomysł nie jest jakoś przegenialny, ale uznałem że warto szerzyć nawet oczywiste idee.

Polska myśl techniczna jak zwykle niezawodna. Z dedykacją dla J.P Peugeot'a! Można się obyć bez ASO? Można!

kołpaki się trzymają że ho ho..

dzisiaj wymieniłem termostat - stary był 82 stopniowy, i zaaaawalonyy syfem.

uszczelki wogóle wyglądały jak.. idź i nie wracaj.

za to nowy - meyle 89 stopni... dołączona uszczelka wymagałaby chyba sztuki magicznej by się zmieściła w otwór będąc zdesperowanym przeciąłem ją w pół i dałem 1/2 uszczelki termostat a potem druga połowa.

trzyma... a w środku ciepełko teraz jest wspaniałe

wahacze, gumy, łożysko i reszta szepejów czekają na nadmiar wolnego czasu...

Dzisiaj poległem na wymianie wahacza - za Chiny nie chciał zejść z stabilizatora... Poskrecalem to do kupy, w poniedziałek jedzie do warsztatu zdążyłem wymienić gumy na stabilizatorze. Ech......

felgi wyglądają spoko - nie ma super - bo niestety piaskarka ujawniła wżery.... także felgi idą w hand-made odnawianie.

są 2 warstwy podkładu reaktywnego epoksydowego na surowej stali po piaskarce, na to 4 warstwy lakieru, zastanawiam się jeszcze nad wypełnieniem masą uszczelniającą połączenia wieńca i środka felgi i ponownym polakierowaniem przed nałożeniem dwuskładnikowego klaru.


no i nadal szukam niepordzewiałych felg w tym wzorze... ma ktoś?