Musiałem się zmusić, żeby odstawić Greena, w którym z rozpędu wymieniam co popadnie, ale dizel przed tripem sam się nie zrobi!
Wahacz Delphi wymieniony i zezłomowany. Teraz zawieszenie znów pracuje tak, jak lubię.
Po oddaniu białych stalówek do gaźnikowego potwora pojawiło się pytanie: w co obuć XRD? Było parę koncepcji - pucharówki 106 Rallye ph1, RW Swift 2, SL321 z Gentry, ale ostatecznie postanowiłem dać szansę "solniczkom".
Komplet SL201 leżał u mnie w garażu od jakiegoś czasu. Kupiłem okazyjnie, ale nigdy w sumie nie byłem fanem tej felgi. No ale po oględzinach moich zasobów stwierdziłem, że to zestaw, który wymaga najmniej zachodu, by prezentować się w miarę przyzwoicie w sezonie wiosna-lato 2018. Nie bez znaczenia była też opinia Helterskeltera, który na podobnym zestawie dostojnie i ekonomicznie przemierza Europę już od lat...
Właściwie to trzeba było tylko spolerować rotory, bo łuszczący się klar i śniedź to niezbyt dobra wizytówka na wczasach zagranico. Józek poratował polerką, papierem wodnym i odrobiną wosku i tak w niecałą godzinę felunek wyszedł na ludzi.
Koszt renowacji zamknął się w 5 PLN. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłem na dobre opony